portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
POLSKIE DROGI | Można poszerzać S19 Sokołów Małopolski - Jasionka
TESTY | Plusy i minusy - Cupra Born, elementy podnoszące bezpieczeństwo dzieci
TESTY ZDERZENIOWE EURO NCAP | Honda, NIO i Toyota z ocenami Euro NCAP

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
PIERWSZA JAZDA
Skoda Octavia III

Jeszcze wyżej ustawiona poprzeczka
14-03-2013 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

W ubiegłym roku Skoda wcisnęła zupełnie nowy model Rapid pomiędzy Fabię i Octavię. W tej sytuacji ten ostatni musi zaoferować klientom jeszcze więcej niż do tej pory.



W dużej mierze zadanie jest ułatwione, bo właśnie na rynek trafia III generacja Octavii. W założeniach ma to być nie tylko najczęściej wybierany model Skody (a tak jest już m.in. w Polsce), ale też jeden z dziesięciu najpopularniejszych w Europie.

Do spełnienia takich aspiracji trzeba mieć mocne atuty. Pierwszym jest oczywiście przynależność do Grupy Volkswagena, która pozwala Skodzie na coraz więcej. I co ważne nie jest to naśladownictwo czy kopiowanie, a po prostu branie gotowych rozwiązań. Być może wymusza to wszechobecny kryzys, ale przede wszystkim pozwala na umocnienie się pozycji Skody na tle konkurencji. A jak ją widzą Czesi?



Rapid ustawiony jest w sąsiedztwie Hyundaia i30, Kii cee'd czy Citroena C4. Nowa Octavia to już okolice Renault Megane, Opla Astry czy Forda Focusa. I co ciekawe jest wyżej od najnowszego Golfa, z którym ma oczywiście wiele wspólnego.

Podstawę i nowego Golfa i nowej Octavii stanowi koncepcja modułowa MQB. Dzięki niej, a raczej na niej, można budować auta w różnych segmentach, zmieniać w nich długość zwisów, rozstawów osi, kół jak i samej szerokości nadwozia. Jedyną stałą, której muszą przestrzegać konstruktorzy to odległość przedniej osi od pedałów.



Nowa Octavia urosła. Od poprzedniej generacji jest dłuższa o 90 mm (4659 mm), ale przede wszystkim rozstaw osi zwiększył się o 108 mm (2686 mm). Tu nie mogło być inaczej, gdyż wspomniany Rapid ma rozstaw 2602 mm, a więc o 24 mm większy od Octavii II. Auto, bez lusterek, jest też szersze o 45 mm (1814 mm). Oczywiście wszystko to zapewnia więcej miejsca w kabinie pasażerskiej.



Za to jest go niewiele więcej w bagażniku. Różnica wynosi zaledwie 5 litrów (590 litrów), a w długości bagażnika jest to 20 mm. Niby niewiele, ale ostatnio podczas testów Forda B-Maxa tyle mniej więcej zabrakło do schowania podwozia wózka dziecięcego. O wiele większa zmiana zachodzi po złożeniu oparć tylnej kanapy. W tym przypadku mamy większą aż o 125 litrów przestrzeń bagażową.

Funkcjonalność bagażnika psuje jednak sposób otwierania klapy bagażnika, a raczej brak skodowskiego rozwiązania Twindoor. O ile w Rapidzie było to jeszcze zrozumiałe, to w przypadku nowej Octavii już nie. W obu mamy do czynienia z nadwoziem typu liftback, z którego Twindoor potrafi przeobrazić sedana. Niestety, póki co to opcja zarezerwowana wyłącznie dla Superba.


Wróćmy jeszcze do nadwozia liftback i wymiarów Octavii. Właśnie te rzeczy pozwalają na plasowanie jej wyżej od wspomnianego Golfa. Oczywiście gama obu modeli poszerzona będzie o kombi - w przypadku Skody nastąpi to w połowie tego roku.




Zbudowanie auta na MQB wymusiło zmniejszenie wymiarów jednostek napędowych, choć ich specyfikacje pozostają bez zmian. W gamie benzynowych jest to TSI - 1.2 (85 KM lub 105 KM), 1.4 (140 KM) i 1.8 (180 KM), zaś diesla to TDI 1.6 (105 KM) i 2.0 (150 KM). Rozrzut mocy w tym samym modelu jest więc spory, ale i najsłabszy silnik spośród benzynowych oferuje przyzwoite osiągi. Założyć jednak można, że będzie on miał znikomy udział w sprzedaży i raczej podobnie będzie ze stupięciokonnym.

Optymalnym wyborem jest 1.4 140 KM, który można już połączyć z automatem DSG o 7-przełożeniach. Ta konfiguracja podczas jazd testowych była jedną z dwóch, które najbardziej odpowiadały moim oczekiwaniom.

Wśród wysokoprężnych topową konfigurację stanowi dwulitrowy silnik o mocy 150 KM i wspomnianym DSG, ale w tym jedynym przypadku ma on tylko 6-przełożeń. I to jest drugi mój faworyt.

Wszystkie jednostki, poza najsłabszym TSI, standardowo wyposażono w system start/stop.




Same jazdy odbywały się w warunkach zimowych, w większości na lokalnych, zaśnieżonych drogach, które częściowo prowadziły przez tereny leśne. A więc pod warstwą śniegu mogły czekać różne niespodzianki. Ale największą sprawiła sama Octavia. W każdej konfiguracji prowadziła się pewnie i bardzo przewidywalnie. Zresztą nie mogło być inaczej, bo znów elementy zawieszenia pochodzą z Grupy VW, a więc ma je m.in. Golf i Audi A3. Z przodu zamontowano tradycyjne kolumny MacPhersona, zaś z tyłu, lżejszą o 11 kg, belkę skrętną.

Jedynie w modelu z silnikiem benzynowym 1.8 zastosowano zawieszenie wielowahaczowe, z którego korzystać będą także wersje z napędem 4x4 oraz RS (debiut w II połowie tego roku).



Kolejnym mocnym atutem Octavii III są wersje wyposażenia. Zredukowano je do trzech, ale jak podkreślają przedstawiciele firmy bazowa Active oferuje o wiele więcej niż w poprzedniej generacji auta. To co dla nas ważne - 7 poduszek powietrznych (przednia pasażera z funkcją dezaktywacji), system pokolizyjny ACS (odblokowuje centralny zamek, odcina dopływ paliwa, włącza światła awaryjne) i rozbudowany układ ESP z Multicollision Brake. To bardzo cenne rozwiązanie, które automatycznie wyhamowuje auto tuż po momencie kolizji przez co niweluje jego bezwładne przemieszczanie się - oczywiście w granicach praw fizyki. Jego efektywność zastała doceniona m.in. wyróżnieniem Advanced Rewards przyznawanym przez organizację EuroNCAP.

Zresztą nie jedynym, bo nowa Octavia w ostatnich testach zderzeniowych (5 gwiazdek) otrzymała ich 4. Pozostałe to funkcja aktywnego hamowania Front Assistant (w Polsce oferowana będzie od połowy roku), asystent pasa ruchu Lane Assist (dopłata 1700 zł do wersji Ambition i Elegance) oraz aktywna funkcja ochrony osób siedzących z przodu Crew Protect Assistant (dopłata do każdej 600 złotych). Naturalnie wszystkie te rozwiązania znaleźć można w nowym Golfie.



Spośród opcji wybrać można boczne poduszki dla pasażerów tylnej kanapy (1200 złotych) oraz - uwaga - mocowania Isofix na przednim miejscu pasażera (150 złotych). Oczywiście elementów podnoszących bezpieczeństwo jest o wiele więcej, ale na to przyjdzie czas podczas testów nowej Octavii.

Jednak jeżdżąc na testach bazową wersją Active (1.2 TSI 85 KM) i topową Elegance (2.0 TDI 150 KM) czuć było przepaść dzielącą oba auta. Począwszy od koła kierownicy, poprzez jakość materiałów i wykończenia po dostępne funkcje wspomagające prowadzenia auta. No, ale ta druga wersja, ze wszystkimi dodatkami, kosztowała dwa razy więcej, a jeśli wybierzemy jeszcze kolejne opcje może przekroczyć 140 tys. złotych.



Na zakończenie wada. Wykorzystywanie tych samych elementów przybliża stylistycznie Skodę do Volkswagena. Siedząc za kierownicą, na której zakryjemy logo, trudno od razu rozróżnić marki. A co gorsza te różnice zacierają się pomiędzy Rapidem i Octavią.

Testowana wersja: Skoda Octavia III 1.2 TSI 85 KM, 5-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 181 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 12 sekund, średnie zużycie paliwa 5,2 l/100 km, wyposażenie "Active", cena podstawowa 59 500 złotych.


Testowana wersja: Skoda Octavia III 1.2 TSI 105 KM, 6-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 196 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10,3 sekundy, średnie zużycie paliwa 4,9 l/100 km, wyposażenie "Ambition", cena podstawowa 69 350 złotych.

Testowana wersja: Skoda Octavia III 1.4 TSI 140 KM, 6-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 215 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 8,4 sekundy, średnie zużycie paliwa 5,3 l/100 km, wyposażenie "Ambition", cena podstawowa 74 350 złotych.

Testowana wersja: Skoda Octavia III 1.6 TDI 105 KM, 7-przełożeniowy automat DSG, prędkość maksymalna 194 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10,9 sekundy, średnie zużycie paliwa 3,9 l/100 km, wyposażenie "Elegance", cena podstawowa 92 050 złotych.

Testowana wersja: Skoda Octavia III 2.0 TDI 150 KM, 6-przełożeniowy automat DSG, prędkość maksymalna 215 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 8,6 sekundy, średnie zużycie paliwa 4,5 l/100 km, wyposażenie "Elegance", cena podstawowa 100 050 złotych.
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry