portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
TESTY | Plusy i minusy - Cupra Born, elementy podnoszące bezpieczeństwo dzieci
TESTY ZDERZENIOWE EURO NCAP | Honda, NIO i Toyota z ocenami Euro NCAP
TESTY | Dziecko w Cupra Born - foteliki i wózki

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
POROZMAWIAJMY O BEZPIECZEŃSTWIE
Działania na rzecz BRD

Podsumowanie sejmowej debaty
30-01-2014 | tekst: Maciej Banaszak, Michał Kabaciński | foto: archiwum

Tydzień temu uczestniczyliśmy w Sejmie w debacie poświęcoej bezpieczeństwu ruchu drogowego. Dziś jej organizatorzy, posłowie ugrupowania Twój Ruch - Maciej Banaszak i Michał Kabaciński, przesłali podsumowanie, które publikujemy w całości.



Pytanie. Czy należy zaostrzać kary i środki karne wobec osób kierujących pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu? Czy alternatywą do zaostrzenia kar nie powinno być wyposażenie sędziów w dodatkowe instrumenty pozwalające na karanie w sposób mniej teoretycznie mniej surowy, ale znacznie bardziej dolegliwy i wykonalny? Czy nie należałoby poszerzyć katalogu kar i środków karnych, które mogą być stosowane wobec sprawców przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji?

Obowiązujące przepisy kodeksu karnego są, w stosunku do rozwiązań funkcjonujących w innych krajach Unii Europejskiej, bardzo surowe. Problemem jest to, że zdecydowana większość wyroków nie zapewnia nieuchronności kary i szybkości jej egzekucji. Wszyscy zgadzamy się, że istniejący system karania pod względem prawnym jest wystarczająco surowy. Nie działa natomiast system egzekucji kar.

Obecnie tylko 1 procent kierowców, będących sprawcami wypadków, otrzymuje kary bezwzględnego pozbawienia wolności. W naszej ocenie należy zmienić tak prawo, aby kierowca czuł nieuchronność kary. Może w tym również pomóc zwiększenie dostępnego katalogu kar i środków karnych. W naszej ocenie samo konfiskowanie praw jazdy nie zwiększa bezpieczeństwa na drodze.

W tym zakresie należałoby rozpatrzyć następujące propozycje:
- ujawnienie wizerunku sprawcy wypadku spowodowanego po spożyciu alkoholu;
- zwiększenie kar finansowych;
- brak zgody na propozycję konfiskaty pojazdów - 50 procent wszystkich pojazdów to pojazdy powyżej 10 lat i o wartości mniejszej niż 10 000 złotych;
- kierowanie sprawców na przymusowe leczenie;
- większa prewencja organów ścigania;
- przeniesienie kosztów związanych z wypadkami na sprawców prowadzących po alkoholu;
- zwiększenie odpowiedzialności społecznej.

Czy działania prewencyjne w Polsce są na odpowiednim poziomie? Czy nie należałoby zintensyfikować ilości kontroli drogowych oraz wprowadzić działań towarzyszących?

Jak podaje Instytut Transportu Samochodowego - co roku na polskich drogach odbywa się około 120 000 kontroli. W obecnej sytuacji infrastrukturalnej oraz przy zasobach osobowych służb, inspekcji i straży - jest to poziom maksymalny. W naszej ocenie należy przedsięwziąć kroki, aby zwiększyć nakłady finansowe na Policję, a w konsekwencji zintensyfikować kontrole. Problemem jest też ilość sprzedawanego alkoholu, z roku na rok coraz wyższa. Być może warto rozważyć zakaz sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego na stacjach benzynowych.

Czy kary i środki karne stosowane wobec kierowców nie powinny stanowić kompleksowego systemu penalizacji? Czy nie należałoby również stosować znacznie surowszych wobec kierujących pojazdami mechaniczny, którzy powodują tragiczne w skutkach wypadki drogowe lub stwarzają szczególne zagrożenie dla innych użytkowników dróg? W szczególności dotyczy to tych, którzy o ponad 50 km/h przekraczają prędkość w terenie zabudowanym a także osób nieposiadających uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Niestety w obecnym systemie karania kierowców w odniesieniu do kwestii przekraczania prędkości - nie ma np. podziału na wykroczenia dokonane na terenie zabudowanym, oraz poza nim. Obowiązuje jednakowy taryfikator niezależnie od miejsca popełnienia wykroczenia. Naszym zdaniem należałoby to zmienić oraz wprowadzić reguły odpowiedzialności uzależnione od miejsca popełnienia czynu zabronionego.

W konsekwencji mogłoby to doprowadzić do spadku ilości ofiar wypadków w terenie zabudowanym czy też do rozważniejszej jazdy w mieście.

Co należałoby zrobić, aby wzrosła świadomość społeczeństwa dotycząca społeczno-ekonomicznych kosztów wypadków drogowych?

Wszyscy zgadzamy się, że w naszym kraju jest zbyt mało kampanii społecznych. Kampanii obrazujących, w drastyczny sposób, skutki jazdy na "podwójnym gazie" jak i zdecydowanego przekraczania prędkości. W naszej ocenie, skoro np. przychód uzyskany z tytułu karania kierowców przez system fotoradarowy jest i tak niski a obecnie wynosi tylko około 80 mln złotych rocznie -zamiast przeznaczać te środki jako niewielki wkład na poprawę infrastruktury - należałoby z nich finansować kampanie społeczne.

Jak osiągnąć zmianę postawy społeczeństwa wobec kierujących, którzy stwarzają szczególne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego?

W Polsce cały czas niestety funkcjonuje przyzwolenie społeczne na jeżdżenie pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Mamy świadomość, że proces odchodzenia od tego przyzwolenia będzie długotrwały. W naszej ocenie - w zmianie tej postawy dużą role mogą odegrać wspomniane powyżej kampanie społeczne.

Jednocześnie, jak pokazują badania, realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym występuje dopiero u osoby prowadzącej pojazd w stanie spożycia powyżej 1 promila alkoholu (dot. wyłącznie osób w wieku powyżej 30 lat). Dodatkowo nie ma również możliwości ustanowienia prawnego poziomu 0,0 promila alkoholu we krwi z powodu często zażywanych lekarstw czy innych nie-alkoholowych środków powodujących minimalne wskazania spożycia.

W naszej ocenie jednak należałoby poddać pod dyskusję możliwość wprowadzenia systemu karania kierowców uzależnionego od poziomu spożycia alkoholu i podzielonego na wartości:
- do 0,5 promila;
- od 0,5 promila do 1 promila;
- powyżej 1 promila.

Być może wprowadzenie bardziej elastycznego systemu karania kierowców przyczyniłoby się również do zwiększenia ich świadomości społecznej a co za tym idzie do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Jak, i w oparciu o jakie środki finansowe, stworzyć system wsparcia dla ofiar wypadków drogowych?

Obecnie w polskim systemie prawnym brak jest praktycznie jakiegokolwiek wsparcia dla osób poszkodowanych w wypadkach drogowych. Dotychczasowe środki przeznaczone na ten cel zostały obecnie "zamrożone" i jest to m.in. wynik niekompetentnego działania byłego Ministra Sprawiedliwości Pana Jarosława Gowina. Uznajemy za skandaliczne obarczanie konsekwencjami błędnych decyzji urzędniczych ofiary wypadków drogowych i w sprawie obecnego stanu faktycznego a w konsekwencji braku środków dla ofiar - nie wykluczamy możliwości złożenia zawiadomienia do organów ścigania celem wyjaśnienia tej sprawy.

W jaki jeszcze sposób można poprawić system karania kierowców oraz doprowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym? Jakie są czynniki tak dużej ilości wypadków śmiertelnych na polskich drogach?

Dla ewentualnej zmiany systemu karania kierowców istotne jest, aby kierowców jeżdżących po spożyciu alkoholu czy narkotyków kierować na przymusowe badania, (obecnie w prawie ich nie ma) - tak aby wykluczyć nałogowych alkoholików z ruchu drogowego. W tym wypadku można by wprowadzić obowiązek uczestniczenia w terapii, czy orzecznictwo medyczno-sądowe o możliwości ponownego dopuszczenia do ruchu kierowcy.

Ważnym aspektem bezpieczeństwa ruchu drogowego jest też stan pojazdów.
Należy rozpocząć działania mające na celu wprowadzenie zasady badania stanu technicznego pojazdów po wypadku. Niestety często stan pojazdów pozostawia wiele do życzenia, a jedynym kryterium oceny jest ważność przeglądu technicznego. Tutaj też należy zmienić system kontroli pojazdów w stacjach diagnostycznych poprzez np. odłączenie warsztatów od stacji diagnostycznych.


Niestety również sama infrastruktura często pozostawia wiele do życzenia. Jak wskazują raporty Najwyższej Izby Kontroli (jeszcze niepublikowane) w Polsce ciągle mamy zbyt mało dróg jednokierunkowych, duża część dróg jest natomiast w fatalnym stanie. Zarządzanie drogami też stoi na złym poziomie, np. w zakresie zbyt wielkiej ilości znaków czy braku prawidłowej organizacji ruchu. Mamy nadzieję na zmiany w tym zakresie po publikacji raportu Najwyższej Izby Kontroli, będziemy o takie zmiany wnosić i je popierać.
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry