portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
TESTY | Plusy i minusy - Cupra Born, elementy podnoszące bezpieczeństwo dzieci
TESTY ZDERZENIOWE EURO NCAP | Honda, NIO i Toyota z ocenami Euro NCAP
TESTY | Dziecko w Cupra Born - foteliki i wózki

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
Salon samochodowy
Zapowiedzi

Oficjalnie, ale jeszcze nie w sprzedaży
22-09-2011, tekst: Maciej Kalisz, foto: archiwum

Elektryczny Nissan LEAF otrzymał już podwójny tytuł Samochodu Roku (COTY) i Światowego Samochodu Roku 2011. I choć od roku jest dostępny w Japonii i USA, to w Europie wciąż jest rzadkością.



Dzisiaj Nissan oficjalnie zaprezentował go w Polsce, jednak jego sprzedaż rozpocznie się dopiero w 2013 roku. Według ujawnionych planów w pierwszych 12 miesiącach powinna znaleźć się setka chętnych do wyłożenia równowartości 30 tys. euro. W sumie to niewiele, bo za prekursora wśród aut elektrycznych, Mitsubishi i-MiEV, zapłacić trzeba ponad 160 tys. złotych. Za Leafem przemawia również większe nadwozie (4445 mm długości, rozstaw osi 2700 mm, 1770 mm szerokości i 1550 mm wysokości) przez co zabiera 5 osób (o jedną więcej niż Mitsubishi) i pojemniejszy (330 litrów) bagażnik.



Jednak z drugiej strony to wciąż samochód elektryczny o teoretycznym zasięgu 175 kilometrów. Do codziennej jazdy po mieście powinno wystarczyć, na dziś problemem jest sieć ładowania baterii. Obecnie w Warszawie jest 13 ogólnodostępnych punktów, w których wciąż "tankować" można za darmo. Większość z nich zlokalizowana jest jednak w okolicach biur RWE Stoen bądź w galeriach handlowych. W przypadku tzw. szybkiego ładowania poziom 80 procent pojemności baterii Leafa osiągniemy już po 30 minutach. Ale już przy tradycyjnym gniazdku elektrycznym 240V na całkowite naładowanie potrzeba 7-8 godzin.

Pod maską znajduje się silnik elektryczny o mocy 80 kW (108 KM) z momentem obrotowym 280 Nm. Pozwala on na osiągnięcie prędkości maksymalnej 145 km/h i przyspiesza do "setki" w niecałe 12 sekund. Według wyliczeń producenta koszt przejechania 100 km wynosi 2,07 euro, co przy rocznym dystansie 15 tys. km daje oszczędność 306 euro.



Konstruktorzy auta nie zapomnieli o jednym ważnym, ale nietypowym aspekcie bezpieczeństwa. Elektryczne auto to nie tylko brak spalin, ale także bezszelestnie pracujący silnik. Taki pojazd stanowić może zagrożenie dla pieszych, szczególnie osób niedowidzących i niewidomych. Stąd też wyposażono go w specjalny sygnał emitujący fale dźwiękowe o różnym - w zależności od prędkości - natężeniu. Jest on aktywny do 30 km/h - powyżej odpowiedni hałas wytwarza naturalny opór powietrza.

Do 2020 roku w ofercie Nissana powinno pojawić się więcej modeli z napędem elektrycznym. Wtedy też takie rozwiązania stosowane będą w 10 proc. nowych samochodów osobowych i dostawczych.
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry