TESTY
Bezpieczeństwo dziecka | Foteliki i wózki | Renault ZOE (2018)
Dziecko w Renault ZOE - foteliki i wózki
05-09-2019 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
Trzy pary mocowań Isofix w Renault ZOE powinny zapewnić większy komfort w rozmieszczeniu fotelików dziecięcych. Bagażnik, pomimo obecności w nim kabli do ładowania, okazał się bardzo pojemny.
Foteliki dziecięce użyte w teście Renault ZOE:
- grupa 0/0+ Maxi-Cosi model Pebble Plus montowany tyłem do kierunku jazdy za pomocą pasa bezpieczeństwa lub opcjonalnej bazy Isofix 2WayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 0/1 Maxi-Cosi model 2WayPearl montowany tyłem lub przodem do kierunku jazdy za pomocą opcjonalnej bazy Isofix 2wayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 1 Britax-Romer model Trifix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z dodatkowym punktem kotwiczenia top-tether z system SI-PAD chroniącym przy zderzeniach bocznych,
- grupa 2-3 Recaro model Monza Nova 2 Seatfix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z systemem ASP chroniącym przy zderzeniach bocznych.
Standardem wyposażenia Renault ZOE są trzy pary mocowań Isofix. Jedno z nich znajduje się na prawym fotelu pasażera, ale przed nim w podłodze znalazł się zamykany schowek. W tej sytuacji nie można na jego pokrywie oprzeć nogi stabilizującej wykorzystywanej przez nas bazy Isofix. Stąd też wykluczyliśmy z prób na tym miejscu fotelik Maxi-Cosi Pebble Plus i 2WayPearl.
Pozostał nam więc tradycyjny sposób montażu fotelika tyłem do kierunku za pomocą samochodowego pasa bezpieczeństwa. Podczas jego ustawiania nie mieliśmy żadnych trudności.
Postawienie z przodu na miejscu pasażera fotelika dziecięcego w pozycji tyłem do kierunku jazdy wymaga maksymalnego odsunięcia całości od kokpitu. Przy tym ustawieniu dla osoby dorosłej siedzącej z tyłu praktycznie nie ma miejsca na wysokości kolan.
Z tyłu prawego miejsca pasażera znajduje się dodatkowy punkt kotwiczenia (top-tether) niektórych fotelików dziecięcych. Jedynym problem podczas wpinania klamry mocującej było wąskie nacięcie w tapicerce fotela. Wystarczy poszerzyć je ostrym nożykiem.
Mocowania Isofix umieszczono bezpośrednio pomiędzy siedziskiem i oparciem prawego fotela pasażera. Pomimo to bez przeszkód wsunęliśmy w nie grubsze szyny fotelika Britax-Romer TriFix. Po ustawieniu oparcia w pionie mogliśmy regulować pochylenie jego skorupy w pełnym zakresie.
W Renault ZOE oba przednie fotele zintegrowano z zagłówkami. Przeszkadza to - pomimo równie łatwego wsunięcia szyn Isofix - w montażu fotelika dla najstarszego dziecka. Przy naszej próbie plecy Recaro Monza Nova 2 Seatfix nie przylegały do oparcia fotela samochodu, tworząc z zagłówkiem pusty klin.
Zmierzona przez nas wysokość od siedziska miejsca pasażera do podsufitki mierzy 99 cm.
Za to bez przeszkód, na skrajnych miejscach kanapy Renault ZOE, można zamontować bazę Isofix z nogą stabilizującą. Podczas ustawiania na niej fotelika Maxi-Cosi Pebble Plus nie odnotowaliśmy żadnych problemów. Szeroko otwierane drzwi ułatwiają jego wkładanie i wyjmowanie z samochodu.
Przy montażu na kanapie fotelika dziecięcego w pozycji tyłem do kierunku jazdy należy przedni fotel pasażera maksymalnie przysunąć do kokpitu. Pomimo takiego ustawienia zajmująca go osoba dorosła nie powinna narzekać na brak miejsca na wysokości kolan.
Na tej bazie Isofix można również ustawić fotelik Maxi-Cosi 2WayPearl w pozycji tyłem do kierunku jazdy. W tym przypadku jest on zamontowany "na stałe" w samochodzie. Tutaj również szeroko otwierane drzwi ułatwiają wsadzanie i wyjmowanie dziecka z fotelika.
Fotelik Maxi-Cosi można też ustawić na tej samej bazie Isofix przodem do kierunku jazdy (zachęcamy jednak do maksymalnie najdłuższego używania tyłem).
W tym przypadku podnieśliśmy zagłówek kanapy, bez przeszkód ustawialiśmy kąt pochylenia skorupy fotelika z pełnym zakresie.
Wszystkie wykorzystywane przez nas elementy Maxi-Cosi opracowano zgodnie ze standardem i-Size. Informacji o nim nie znaleźliśmy na żadnym oznaczeniu punktów Isofix w Renault ZOE (testujemy model z 2018, sprzed tegorocznego faceliftingu). Pomimo to nie było żadnych problemów z montażem bazy i fotelików dziecięcych.
Dodatkowy punkt kotwiczenia (top-tether) fotelików Isofix znajduje się oparciami skrajnych miejsc kanapy. Klamrę z pasem najłatwiej wpiąć od strony bagażnika.
Także na skrajnych miejscach kanapy, mocowania Isofix znajdują się bezpośrednio pomiędzy siedziskiem i oparciem. Pomimo braku fabrycznych prowadnic łatwo wsunęliśmy w nie grubsze szyny fotelika Britax-Romer TriFix.
Tutaj również podnieśliśmy zagłówek kanapy i nie mieliśmy żadnych problemów z regulacją pochylenia skorupy fotelika w pełnym zakresie.
Szeroko otwierane drzwi ułatwiają wykonanie wszystkich czynności związanych z zapięciem dziecka w foteliku.
Po montażu fotelika Recaro Monza Nova 2 SeatFix, jego podstawa nie zakrywała klamry do wpięcia samochodowego pasa bezpieczeństwa, z którego tu korzysta także dziecko. Wcześniej jednak należy zdemontować zagłówek kanapy.
Zmierzona przez nas wysokość od siedziska kanapy do podsufitki ma 89 centymetrów. Nie możemy więc maksymalnie wysunąć zagłówka fotelika Recaro.
Od 2014 roku obowiązuje w Polsce przepis pozwalający na przewożenie dziecka (powyżej 3 roku życia) poza fotelikiem w sytuacji, gdy na kanapie nie ma miejsca na montaż trzeciej sztuki. Zwracamy na to uwagę w naszych testach, z reguły praktycznie we wszystkich testowanych samochodach jest to fizycznie niemożliwe (dziecko musi siedzieć na środkowym miejscu i być prawidłowo zapięte pasem bezpieczeństwa).
Szerokość kanapy Renault ZOE wynosi 119 cm, z czego skrajne miejsce zabierają po 45 cm. Po zamontowaniu na nich fotelików dziecięcych Isofix jeszcze bardziej ubywa przestrzeni na środku kanapy. Nie ma więc możliwości na posadzenie tam trzeciego dziecka i prawidłowego zapięcia pasa bezpieczeństwa, tym bardziej, że jest on mocowany w podsufitce.
Wózki dziecięce użyte w teście Renault ZOE:
- dwuczęściowy X-lander z gondolą X-pram,
- spacerówka Quinny model Zapp Xtra 2.
Bagażnik ZOE ma 338 litrów pojemności i foremny kształt. Według naszych pomiarów podłogi ma ona 59 cm długości (do belki pod plecami kanapy) i 102 cm szerokości. Trzeba się jednak liczyć, że część przestrzeni zabierze torba z kablami do ładowania (mieliśmy w niej dwa - z końcówką typ 2 o długości 6,5 metra i do domowej sieci 230V, długość 6 metrów). Z drugiej strony dołożyliśmy pokrowiec z trójkątem ostrzegawczym, gaśnicą, kamizelką odblaskową, apteczką i zestawem naprawczym do kół.
Pomimo to bez przeszkód zmieściliśmy w nim obie części wózka dziecięcego X-lander (podwozie bez kółek).
Standardem wyposażenia są cztery uchwyty do mocowania siatki lub linek zabezpieczających przewożone przedmioty. Te przy kanapie są jednak wspólne dla pasa fotelika dziecięcego tzw. top-tether.
Naszą, kompletną z kołami, spacerówkę Quinny zmieściliśmy tylko wzdłuż bagażnika. Po zdjęciu kół wózek można położyć wzdłuż.
Bagażnik ZOE jest głęboki, przy progu ładunkowym ma 20 cm. Od ziemi do górnej krawędzi zderzaka jest 65 cm.
Wysokość od podłogi do ruchomej półki mierzy aż 60 cm. W bagażniku Renault ZOE bez przeszkód zmieściliśmy wszystkie elementy naszych wózków dziecięcych. Do gondoli włożyliśmy złożony Quinny, a na wszystko podwozie X-lander z przednimi kołami.
Wysokość od jezdni do górnej krawędzi klapy bagażnika ma 203 cm.
