portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
TESTY | Dziecko w Renault Symbioz - wyposażenie samochodu
TESTY | Pierwsze wrażenia - Symbioz, rynkowy następca Renault Megane
POLSKIE DROGI | Domknięcie przebiegu drogi ekspresowej S19 na Podkarpaciu

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
Wyścigi | European Le Mans Series

Motoyama dołącza do ekipy kierowców Nissana ZEOD RC w Le Mans
29-04-2014 | źródło: materiały prasowe

Trzykrotny mistrz japońskiej serii Super GT Satoshi Motoyama dołączy do zwycięzców Nissan GT Academy Lucasa Ordoneza i Wolfganga Reipa jako kierowca rewolucyjnego elektrycznego Nissana ZEOD RC w tegorocznym 24-godzinnym wyścigu Le Mans.



Motoyama po raz czwarty wystartuje w Le Mans, tym razem za kierownicą wyścigowego Nissana wyposażonego w zespół napędowy złożony z 300konnego silnika elektrycznego i 400konnego, półtoralitrowego silnika benzynowego z turbodoładowaniem, ważącego zaledwie 40 kilogramów. Tydzień temu japoński as, któremu towarzyszyli koledzy z zespołu, pierwszy raz wyruszył nowym samochodem na tor im. Paula Ricarda na południu Francji.

Po ostatnim występie na torze de la Sarthe w 2012 roku Motoyama ma tam jeszcze pewne "rachunki do wyrównania". Czterokrotny mistrz Formuły Nippon ścigał się już w barwach Nissana w Le Mans, gdzie został ulubieńcem fanów po trwających godzinę desperackich próbach naprawy samochodu zepchniętego przez innego zawodnika na betonową bandę okalającą tor.

Zgodnie z regulaminem wyścigu kierowcom, którzy utkną na torze, nie wolno korzystać z pomocy z zewnątrz. Wysiłki japońskiego mistrza, który nie miał zamiaru poddawać się zbyt wcześnie, wzbudziły ogólnoświatową sensację wśród użytkowników serwisu YouTube.

Na nieszczęście dla Motoyamy nie udało mu się dotrzeć nawet do odległego o pół mili wjazdu do alei serwisowej, gdzie mógłby liczyć na pomoc ekipy Nissana.



Satoshi Motoyama:
"Mam pewne rachunki do wyrównania w Le Mans. Wypadek, do którego doszło dwa lata temu, był prawdziwym pechem, jak zresztą większość wypadków w trakcie wyścigu. Już samo ukończenie Le Mans stanowi duże wyzwanie i taki właśnie wyznaczyliśmy sobie główny cel. Czekam z niecierpliwością na wyścig. (...) Taki sposób wykorzystania energii elektrycznej przez Nissana w Le Mans to światowy precedens, a ja jestem bardzo zadowolony, że mogę uczestniczyć w tym niesamowitym przedsięwzięciu. (...) Moi koledzy z zespołu, Wolfie i Lucas, przejechali już wiele mil tym samochodem. Wspaniale było z nimi pracować. Mam nadzieję, że będę mógł wykorzystać moje doświadczenia, pomagając w procesie rozwoju pojazdu".

Motoyama uczestniczył już wcześniej w pracach rozwojowych modelu Nissan NISMO LEAF RC, czyli pierwszej podjętej przez Nissana próby elektryfikacji samochodu wyścigowego. Japończyk zasiadał za kierownicą tego pojazdu w trakcie szeregu imprez.

Satoshi Motoyama:
"Pamiętam, że Nissan NISMO LEAF RC miał ogromny zapas momentu obrotowego. Byłem pod wielkim wrażeniem jego osiągów w porównaniu z pojazdem wyposażonym w tradycyjny silnik spalinowy. (...) Nissan ZEOD RC to zupełnie nowy poziom. Nie mogę się doczekać, kiedy poprowadzę go w Le Mans. (...) Le Mans to wielki wyścig, który jest bardzo popularny wśród Japończyków wielu kierowców z mojego kraju odnosiło w nim sukcesy. Nie ukrywam, że bardzo chciałbym znaleźć się w tym gronie. Będę intensywnie pracował z zespołem i zamierzam dać z siebie wszystko".

Motoyama i Ordonez planują przejechanie jak najdłuższego dystansu przed wyścigiem w Le Mans, ponieważ ze względu na termin rundy Super GT nie będą mogli uczestniczyć w dorocznym dniu testowym na torze de la Sarthe, wyznaczonym na 1 czerwca.

Dwukrotny zwycięzca Le Mans w kategorii P2, Brazylijczyk Tommy Erdos, zastąpi obu kierowców, startując w teście razem z Reipem.



Darren Cox, globalny dyrektor ds. marki, marketingu i sprzedaży NISMO:
"Zważywszy na determinację, jaką dwa lata temu wykazał Satoshi próbując wrócić uszkodzonym samochodem na tor, zaproszenie go do programu ZEOD wydawało się oczywiste. (...) Niezłomna postawa sprawiła, że stał się kultową postacią i ulubieńcem fanów. Ostatnim razem w Le Mans był bardzo szybki, więc jesteśmy zachwyceni, mając go ponownie w naszym zespole. (...) Po wydarzeniach w Le Mans w 2012 roku obiecałem Motoyamie, że wróci z nami na ten tor i dostanie szansę, na którą w pełni zasługuje".

Nissan ZEOD RC startuje w tegorocznym wyścigu w kategorii "Garage 56", czyli z pozycji zarezerwowanej przez Automobile Club de l'Ouest dla samochodów wyposażonych w nowe i innowacyjne rozwiązania techniczne. Nissan wykorzystuje program ZEOR RC jako platformę rozwoju przed planowanym debiutem w klasie LM P1 w 2015 roku.
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry