portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
WYPADKI DROGOWE | Kolejne dni bez ofiar śmiertelnych na polskich drogach - listopad 2024
POLSKIE DROGI | Obwodnica Wyrzyska przekształci się w ekspresówkę S10
WEZWANIA DO NAPRAWY | Kolejne akcje serwisowe z listopada 2024 roku

Portal dla wszystkich uczestnikw ruchu drogowego | Jed Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
TESTY

Pierwsze wrażenia | Toyota Yaris III facelifting Hybrid


Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym

10-08-2018 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Połowę z oferowanych w Europie modeli Toyoty można wybrać z napędem hybrydowym. Z tej palety sprawdzamy cieszącego się największą popularnością w naszym kraju Yarisa.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Toyota Yaris zadebiutowała na rynku przed blisko dwoma dekadami. Obecną, trzecią generację, można by uznać za mocno leciwy model, bo jej produkcję rozpoczęto siedem lat temu. Jednak w międzyczasie przeszła dwie modernizację, ostatnią pod koniec ubiegłego roku. Najważniejszą jednak nowością była, wprowadzona w 2012 roku, wersja hybrydowa (HSD).

Miejska Toyota, jeszcze mniejszym modelem jest Aygo, została bardzo dobrze przyjęta także w Polsce. Dziś zajmuje 4. miejsce w rankingu sprzedaży nowych samochodów (dane SAMAR). W jej gamie oczywiście jest dostępna hybryda, ale to nie ona cieszy się największym powodzeniem, najczęściej wybieramy crossover C-HR, kompaktowego Aurisa oraz SUV RAV4. My jednak spoglądamy na eco-model, bo taka wersja powinna stanowić ciekawą alternatywę właśnie w ruchu miejskim.

Na początek wymiary zewnętrzne, a te są identyczne zarówno dla modeli z napędem spalinowym, jak i hybrydowym. Yaris ma 3945 mm długości przy rozstawie osi 2510 mm, 1695 mm szerokości i 1510 mm wysokości. Zachowano też ten sam prześwit, wynoszący - w zależności o zamontowanych kół - od 135 do 155 mm. W naszym przypadku użyto największe, w rozmiarze 195/50 R16 z oponami Bridgestone Ecopia. Informację o wymaganym ciśnieniu umieszczono po wewnętrznej stronie klapki schowka kokpitu. Podano na niej wartości kPa i psi, zatem odnośników w barach należy szukać w książce serwisowej pojazdu. Hybrydę kupimy tylko w nadwoziu pięciodrzwiowym.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Wnętrze hybrydowego Yarisa również nie odbiega wyglądem. Dopiero na zestawie zegarów (z analogowymi tarczami i fizycznymi wskazówkami) pojawia się zielona kontrolka trybu EV, zaś na środkowym wyświetlaczu (oczywiście cyfrowym, przekątna 4,2 cala) można obserwować gospodarowanie zapasem energii elektrycznej.

Hybryda oferowana jest w czterech z pięciu wersji wyposażenia, brakuje tu bazowej Life. Na liście wszystkich znalazło się wiele elementów podnoszących bezpieczeństwo, w tym siedem poduszek powietrznych, ostrzeżenie o niezamierzonej zmianie wybranego pasa ruchu (LDA - niedostępny poniżej prędkości 50 km/h) czy system reagowania w przypadku wykrycia ryzyka zderzenia (PCS) oraz automatyczne światła drogowe (AHB). Te trzy ostatnie zaliczane są przez Toyotę do pakietu Safety Sense. Należy do niego jeszcze układ rozpoznawania znaków drogowych (RSA). Komplet dostępny jest dopiero od trzeciej, a drugiej w przypadku hybryd, w kolejności wersji wyposażenia Premium. Nasze auto skonfigurowano stopień wyżej - Selection - i tak prawdę mówiąc nie wyróżnia się niczym więcej w kwestii bezpieczeństwa. Toyota dołożyła do niego ledowe, zamiast halogenowych, światła do jazdy dziennej. W tej samej technologii wykonano też oświetlenie z tyłu pojazdu.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Selection (oznaczenie to znajduje się na słupku C) to będący teraz na topie poziom wyposażenia modeli Toyoty. W Yarisie wyróżnia się między innymi odrębną gamą lakierów nadwozia (nasz to biel Pure), osłoną chłodnicy w kształcie plastra miodu, czarnym dachem i tylnym spojlerem. Wewnątrz kolor materiałowej tapicerki i podsufitki został dobrany do karoserii, nasza biel została więc przełamana czernią. W cenie otrzymamy też kamerę cofania (z liniami wyznaczającymi tylko szerokość samochodu i bezpieczną odległość do krawędzi zderzaka), której obraz wyświetlany jest na dotykowym ekranie systemu multimedialnego Toyota Touch 2 with GO i... elektrycznie regulowane z tyłu szyby.

Co dla nas ważne - w optymalnym zajęciu miejsca za kierownicą pomogą regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna oraz ustawiany na wysokość fotel (w Selection ze składanym podłokietnikiem). To standard w każdej wersji wyposażenia. Za to nie ma możliwości położenia pasa bezpieczeństwa.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Na kanapie znalazło się miejsce dla trzech pasażerów, mamy trzy wysuwane zagłówki, zaś środkowy pas bezpieczeństwa został zamocowany w podsufitce. Oparcie siedzeń dzielone jest w proporcji 60:40. Za nimi jest przestrzeń bagażowa o pojemności 286 litrów. To tyle samo, co w wersji z silnikiem spalinowym. Pod podłogą znalazło się koło dojazdowe (w niższych wersjach dokładny jest zestaw naprawczy). We wnęce było jeszcze miejsce na lewarek i klucze do odkręcania śrub, gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy, kamizelkę odblaskową oraz apteczkę. W bagażniku z nadkoli wystawała konstrukcja sugerująca oparcie drugiej podłogi, jednak takiej opcji nie ma w cenniku Yarisa. A ta, która znajduje się w aucie jest zbyt miękka, aby przełożyć ją na górę. Zabrakło też haczyków do powieszenia np. torby z zakupami.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Sercem tej hybrydy jest silnik benzynowy o pojemności 1.5 litra oraz mocy 75 koni mechanicznych. Z boku znajduje się elektryczny o mocy 45 kW (61 KM). Łącznie generują 100 KM, co można wykorzystać podczas gwałtownego przyspieszania, np. przy wyprzedzaniu. Silnik elektryczny używany jest podczas ruszania samochodem (mamy system start/stop), chwilowej jazdy z niewielką prędkością lub zjeżdżania ze wzniesienia. Możemy go aktywować także umieszczonym na środkowym tunelu przyciskiem EV, ale z reguły otrzymamy komunikat "odmowny", bo jedziemy za szybko. Współpracuje z nimi przekładnia E-CVT, która oferuje dodatkowy tryb B do hamowania silnikiem podczas zjazdu z góry lub stromego wzniesienia.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Baterie schowane zostały pod kanapą. Można się bardzo łatwo do nich dostać, wystarczy podnieść siedzisko. W tym modelu należy pamiętać, że kratka wentylacyjna znajduje się po lewej stronie i nie wolno jej niczym zasłaniać, z drugiem strony znajduje się akumulator. Same baterie ładują się w trakcie jazdy i następuje to na bardzo niewielkim dystansie. Poziom zapasu energii można obserwować również na wyświetlaczu systemu multimedialnego - ruszając mieliśmy dwie z ośmiu kresek i odmowę przełączenia w tryb EV. Po przejechaniu około 12 kilometrów stan baterii skoczył do sześciu kresek.

Silnik elektryczny i baterie zwiększają masę auta do 1085 kg, dla zachowania efektywnej skuteczności układu hamulcowego z tyłu zamiast bębnów zamontowano tarcze. Bez zmian pozostawiono z przodu kolumny MacPhersona i tarcze wentylowane, a z tyłu belkę skrętną.

Zużycie paliwa można ograniczyć jeszcze włączeniem trybu eco. Wówczas pedał gazu staje się sztywniejszy, obniża się też wydolność układu klimatyzacji. Baterie umieszczone pod kanapą ograniczają pojemność zbiornika paliwa - standardowo ma 42 litry pojemności, w hybrydzie o sześć mniej. Od razu zdradzimy, że na jednym tankowaniu zrobiliśmy 515 kilometrów.

Hybryda to najdroższa pozycja w gamie po raz drugi "odmłodzonego" Yarisa trzeciej generacji. Najtańsza wersja Active kosztuje 67 900 złotych. Kolejna Premium dwa tysiące złotych więcej, ale nasz Selection wyceniono aż na 76 900 zł! To nie koniec, bo do topowego Dynamic dopłacić trzeba kolejne dwa tysiące. Ceny Yarisa z silnikiem spalinowym wynoszą od 43 100 do 65 100 złotych.

TESTY | Pierwsze wrażenia - Miejski hit Toyoty z napędem hybrydowym | Toyota Yaris III facelifting Hybrid

Testowana wersja:

Toyota Yaris 1.5 Hybrid łącznie 100 KM (74 kW) z system start/stop, przekładnia E-CVT, prędkość maksymalna 165 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 12 sekund, średnie zużycie paliwa 3,6 l/100 km, wyposażenie Selection, cena podstawowa 76 900 złotych, lakier Pure (biały) + dach Black Star.

Podstawowe dane techniczne:

długość 3845 mm, rozstaw osi 2510 mm, szerokość 1695 mm, wysokość 1510 mm, prześwit 155 mm, pojemność bagażnika 286/---- l, średnica zawracania 5,5 m, pojemność zbiornika paliwa 36 l, masa własna 1085 kg, ładowność 480 kg.

Testy zderzeniowe Euro NCAP (2017):

- bezpieczeństwo dorosłych 31,7 punkty (83 proc. maksymalnej oceny),
- bezpieczeństwo dzieci 39,5 pkt. (80 proc.),
- ochrona pieszych 26,7 pkt. (63 proc.),
- systemy podnoszące bezpieczeństwo 6,9 pkt. (57 proc.).

Polecamy
TESTY | Dziecko w Toyocie Yaris III - wyposażenie samochodu | Toyota Yaris III facelifting Hybrid TESTY | Dziecko w Toyocie Yaris III - foteliki i wózki | Toyota Yaris III facelifting Hybrid  

Dziecko w Toyocie Yaris III
- wyposażenie samochodu

Dziecko w Toyocie Yaris III
- foteliki i wózki

 

 
 

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry