portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
TESTY | Plusy i minusy - Cupra Born, elementy podnoszące bezpieczeństwo dzieci
TESTY ZDERZENIOWE EURO NCAP | Honda, NIO i Toyota z ocenami Euro NCAP
TESTY | Dziecko w Cupra Born - foteliki i wózki

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
TESTY
Pierwsze wrażenia - Romet 4E

Elektryczny czterokołowiec Rometu jest już faktem

17-10-2012, tekst Maciej Kalisz, foto: archiwum i Romet

Temu projektowi przyglądaliśmy się przez ostatnie 2 lata. I oto dziś mogliśmy usiąść za jego kierownicą i ruszyć w miasto.



W 2010 roku na targach Intermot w Kolonii firma Romet, kojarzona głównie z produkcji rowerów i skuterów, pokazała prototyp pojazdu elektrycznego oznaczonego symbolem 4E. Ze względu na swoją masę - 350 kg - zaliczane był on do kategorii L6e (czterokołowiec lekki) i przeznaczony dla dwóch osób. Ostatecznie wersja produkcyjna znacznie się różni, pozostały jedynie dwa fotele w środku. No i jasno zielony kolor.



Przede wszystkim pojazd zyskał drugą parę drzwi. Nie ma to jednak nic wspólnego z dostępem do tylnej kanapy, której po prostu nie ma, zamiast tego jest półka. Teoretycznie rozwiązanie to ułatwia nam dostęp do układu napędowego oraz przestrzeni bagażowej. Ale przede wszystkim jej wielkość pozwala zaliczyć pojazd do kategorii L7e przeznaczonej do przewozu towarów, co zwiększa maksymalną masę własną z 400 do 550 kg. A jeszcze dodatkowo w pojazdach z napędem elektrycznym osobno liczona jest waga akumulatorów. Według specyfikacji producenta 4E waży 500 kg + 324 kg, co według wpisu w jego dowodzie rejestracyjnym daje 820 kg, natomiast w rubryce "Rodzaj pojazdu/Przeznaczenie" widnieje "Samochodowy Inny".



Zmieniła się również jego bryła. O ile prototyp nasuwał skojarzenia ze Smartem, to teraz upodobnił się do trojaczków z Kolina, czyli Citroena C1, Peugeota 107 i Toyoty Aygo. Zresztą na prezentacji prasowej przedstawiciele Rometu nie ukrywali czerpania wzorców z innych modeli samochodów. Tak samo z użytymi elementami i częściami, np. szybciej i taniej było kupić gotowe reflektory niż wymyślać je od nowa i przeprowadzać procedurę homologacji. Prawie wszystkie komponenty pochodzą od producentów z różnych regionów świata, a w Polsce odbywa się jedynie ostateczny montaż pojazdu.



Aby uniknąć rozczarowania elektrycznym pojazdem Rometu trzeba pamiętać, że nie jest to klasyczny samochód osobowy. Ograniczenie wymogami homologacyjnymi, w tym przypadku do masy do 550 kg, sprawia, że używa się prostych rozwiązań, jak np. ręczna korbka do otwierania okien zamiast ciężkich sterowników elektrycznych. Odnosi się to również do kokpitu, na którym nie ma miejsca na żaden zbędny przełącznik, a nawet pokrywę zamykającą schowek przed pasażerem. Niestety - ma to też inny wymiar - co nie jest w przepisach wyszczególnione, nie jest wymagane. I w ten sposób 4E nie musi być wyposażony w żaden z obowiązkowych dla samochodów osobowych element podnoszący bezpieczeństwo!!!



Rozruch pojazdu odbywa się poprzez przekręcenie kluczyka w tradycyjnej stacyjce umieszczonej w kolumnie kierownicy. Faktu tego nie usłyszymy jednak, ani wewnątrz, ani na zewnątrz samochodu. Podobnie z jazdą, która dla uszu pieszych jest prawie bezszelestna. Nie ma co ukrywać, że to kolejna, poważna wada 4E. Za to pracę silnika - jak w typowym wózku elektrycznym - słychać w kabinie pasażerskiej.



Do zmiany kierunku ruchu służy dwustopniowa przekładnia automatyczna. W trakcie testu wyszła na jaw jeszcze jedna rzecz - wyłączyć silnik i wyjąć kluczyć ze stacyjki można zarówno z położenia do jazdy na wprost, jak i cofania. Z zasady powinno to być możliwe jedynie po przełożeniu drążka na pozycję N.



Pod maską 4E umieszczono 9 baterii o pojemności 150 Ah każda. Do pełnego naładowania wszystkich wystarczy prąd o napęciu 230 V i mniej więcej 10 godzin, a ich żywotność określono na 70 tys. kilometrów przebiegu. Naładowane baterie pozwalają na przejechanie 90-180 kilometrów i - jak wyliczył producent - pokonanie 100 km kosztować nas będzie około 6 złotych.



Poziom naładowania baterii wyświetlany jest na tarczy prędkościomierza.



Napęd stanowi silnik elektryczny 72V o mocy 5 kW. Został on schowany z tyłu auta, zajmując przestrzeń klasycznego bagażnika. Jednostka ta pozwala na osiągnięcie maksymalnej prędkości 62 km/h. Znajdujący się przy przekładni biegów zielony przycisk pozwala na zmianę osiągów silnika do prędkości maksymalnej 42 km/h, a tym samym wydłużenie zasięgu na pełnym załadowaniu baterii do 180 km.



O dziwo 4E rusza - oczywiście jak na swoje możliwości - dynamicznie. Gorzej niestety jest z hamowaniem, trzeba na ten manewr pozostawić spory zapas drogi i wyrobić sobie ten nawyk od pierwszej jazdy. Producent umieścił z przodu tarcze, z tyłu zaś bębny. Całość osadzona jest na 12 calowych felgach z oponami 145/70. Rozmiar kół, przy ograniczeniu prędkości i mocy silnika, nie rzutuje jednak na właściwości trakcyjne pojazdu.



Na wyposażeniu nie znajdziemy układu klimatyzacji, bo skutkowałby to dodatkowymi kilogramami w masie pojazdu. Jest za to wentylacja przedniej szyby oraz coś co nazwać można szyberdachem.



Cena elektrycznego czterokołowca Rometu oscylować będzie w granicach 33-35 tys. złotych. To dużo jeśli weźmiemy pod uwagę chociażby ofertę Skody Citigo. Za 4E przemawiać mogą względy podatkowe i preferencje w ruchu miejskim, o ile polski rząd kiedyś je wprowadzi. Póki co producent spod Dębicy wyrusza w trasę promującą nowy pojazd w 36 miastach w całej Polsce.

czytaj także:
Kolejny elektryczny samochód z Polski 14-10-2010
Elektryczny samochód z Polski 24-09-2010
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry