TESTY
Plusy i minusy | Citroen DS3

Dwa plus bagaż
27-01-2014 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Jeśli szukamy auta na co dzień dla więcej niż 2 osób, zapomnijmy o DS3. O wiele pojemniejszy jest bagażnik, chociaż zapisaliśmy go po stronie minusów.



Plusy



Układ napędowy. Auto o wadze 1200 kg napędza doładowany silnik benzynowy 1.6 o mocy 155 KM uzyskiwanych przy 6 tys. obrotów na minutę. Maksymalny moment obrotowy 240 Nm uzyskuje przy 4 tys. obr/min. To najmocniejszy zestaw w DS3 (przewyższała go jedynie limitowana wersja "Racing" z mocą 205 koni mechanicznych). Do tego 6-biegowa skrzynia manualna i moc wrażeń przed nami.



Przednie fotele. Dwukolorowe skórzane i sportowe fotele wyglądają ekstrawagancko, ale o takie efekty chodzi w DS3. Dodatkowo siedziska i oparcia mają duże, trójwymiarowe przeszycia. Tak ja efektownie wyglądają, tak i komfortowo się w nich siedzi. Idealnie pasują do dynamicznego charakteru auta.



Miejsce dla pasażera. We wnętrzu DS3 każdy centymetr miejsca jest na wagę złota. O tym, jak będzie podróżowało się w więcej niż dwie osoby, opisywaliśmy przy próbach z fotelikami dziecięcymi. Dopiero wtedy doceniliśmy prosty zabieg projektantów auta. Poprzez wklęsłą część kokpitu przed pasażerem wygospodarowano miejsce na nogi. Można więc przesunąć fotel do przodu, a osobie siedzącej na kanapie od razu poprawi się komfort podróży. Tego samego nie powtórzymy z fotelem kierowcy.

Minusy



Informacje o przewożeniu dzieci na przednim fotelu. W Citroenie C5 krytykowaliśmy miejsce piktogramu, który objaśnia w jakich sytuacjach trzeba odłączyć poduszkę powietrzną pasażera. Tak był w dolnej części środkowego słupka, my wolelibyśmy go na boku kokpitu. W DS3 producent jakby nas "wysłuchał", ale... Tym razem zabrakło tradycyjnych ostrzeżeń na osłonach przeciwsłonecznych po stronie pasażera. Dla nas to poważniejszy minus niż umiejscowienie wspomnianego piktogramu.



Miejsce na kanapie. W teorii jest to auto 5-osobowe, w praktyce problem będą miały 4 dorosłe osoby. Na kanapie jest mało miejsca, zarówno na nogi, jak i nad głowami. Wrażenie klaustrofobii potęgują małe, dodatkowo ograniczone panelami, szyby boczne, których nie można otworzyć.



Bagażnik. Jest głęboki, co utrudni wkładanie do niego większych i cięższych przedmiotów. Ale zaskoczył nas pojemnością - po zdjęciu kółek bez trudu zmieściło się podwozie i gondola dwuczęściowego wózka dziecięcego. Jednak przy kolejnej, zdawałoby się łatwiejszej próbie, nie mogliśmy włożyć wózka - spacerówki. Przeszkodziła w tym banalna rzecz - miejsce mocowania gaśnicy. Można ją wyjąć na czas transportu, ale chyba nie o to takie przekładki chodzi. Dodatkowo podłoga bagażnika to wykładzina na miękkiej gąbce.

Testowany model: Citroen DS3 1.6 THP 155 KM, 6-biegowa skrzynia manualna
Dane z komputera pokładowego: pokonany dystans: 533 km, średnia prędkość 38 km/h, średnie zużycie paliwa 7,3 l/100 km

czytaj także:
· Pierwsze wrażenia | Zadawanie szyku
· Bezpieczeństwo dziecka | Wyposażenie samochodu
· Bezpieczeństwo dziecka | Foteliki i wózki