TESTY
Bezpieczeństwo dziecka | Volkswagen Beetle R-Line
Dziecko w Volkswagenie Beetle - foteliki i wózki
27-06-2017 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
Volkswagen Beetle jest autem dla czterech osób, z niewielkimi ograniczeniami skorzysta z niego rodzina z dwójką małych dzieci. Pozytywnym zaskoczeniem, przy próbie pakowania wózków dziecięcych, okazał się 310 litrowy bagażnik.
Foteliki dziecięce użyte w teście Volkswagena Beetle:
- grupa 0/0+ Maxi-Cosi model Pebble Plus montowany tyłem do kierunku jazdy za pomocą pasa bezpieczeństwa lub opcjonalnej bazy Isofix 2WayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 0/1 Maxi-Cosi model 2WayPearl montowany tyłem lub przodem do kierunku jazdy za pomocą opcjonalnej bazy Isofix 2wayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 1 Britax-Romer model TriFix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z dodatkowym punktem kotwiczenia top-tether z system SI-PAD chroniącym przy zderzeniach bocznych,
- grupa 2-3 Recaro model Monza Nova 2 Seatfix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z systemem ASP chroniącym przy zderzeniach bocznych.
Testowany egzemplarz Beetle został wyposażony w fotele sportowe (pakiet Tapicerka siedzeń Kyalami/San Remo za 1980 zł), do ich wyprofilowań bez problemu pasował kształt używanego przez nas fotelika dziecięcego Maxi-Cosi Peeble Plus.
Fotelik na siedzeniu z przodu mocowany jest wyłącznie za pomocą pasa bezpieczeństwa osoby dorosłej, który ma do tego odpowiednią długość i regulacją wysokości. Zapięcie klamry pasa bezpieczeństwa ułatwia wysoko umieszczony zamek.
Ustawienie z przodu fotelika dziecięcego tyłem do kierunku jazdy wymaga maksymalnego odsunięcia całego siedzenia od kokpitu. W tej sytuacji dla osoby dorosłej zajmującej miejsce z tyłu nie pozostaje wiele przestrzeni na nogi.
Na obu miejscach z tyłu umieszczono uchwyty do mocowania fotelików dziecięcych typu Isofix. Po wpięciu do nich bazy Maxi-Cosi 2WayFix noga stabilizująca na styk zmieściła się obok wyprofilowania podłogi, do którego przykręcono szynę przedniego fotela.
Przy takim ustawieniu fotelika przednie siedzenie pasażera powinno być maksymalnie przysunięte do kokpitu. Wyprofilowanie w tej części kokpitu daje osobie dorosłej więcej miejsca na nogi. Fizycznie nie ma jednak możliwości prawidłowego ustawienia bazy Maxi-Cosi z nogą stabilizującą za fotelem kierowcy.
Jedyna para drzwi Volkswagena Beetle jest duża i otwiera się bardzo szeroko (co też może być utrudnieniem na ciasnych miejscach parkingowych). Złożenie oparcia przedniego siedzenia zwalnia blokadę jego położenia, można go przesunąć do kokpitu, co ułatwia dostęp do miejsc na kanapie.
Bez problemu włożymy i wyjmiemy fotelik (z grupy 0/0+) z siedzącym dzieckiem w środku. Przez powstałą w ten sposób szczelinę zmieściliśmy też wszystkie używane w teście foteliki.
O ile fotelik z grupy 0/0+ za każdym razem wkładany jest i wyjmowany z samochodu, tak fotelik z grupy 0+/1 z reguły zamontowany jest na stałe. Ustawienie go tyłem do kierunku jazdy znacznie poprawia bezpieczeństwo dziecka, ale też wymaga od rodzica większego wysiłku podczas wkładania i wyjmowania małego pasażera.
W Volkswagenie Beetle najwygodniej zrobić to od strony kierowcy (za jego siedzeniem nie rozstawimy prawidłowo nogi stabilizującej bazy Isofix), pamiętając przy tym, że musimy możliwie najszerzej otworzyć drzwi (co nie zawsze będzie możliwe na ciasnych miejscach parkingowych). Montaż fotelika w ten sposób wymaga także maksymalnego dosunięcia fotela pasażera do kokpitu.
Gdy dziecko podrośnie fotelik Maxi-Cosi 2WayPearl na bazie 2WayFix można przestawić przodem do kierunku jazdy. Po złożeniu oparcia fotela pasażera i przesunięciu go do przodu mamy dużo miejsca, aby wejść do samochodu, prawidłowo posadzić dziecko i zapiąć je szelkami.
Baza Maxi-Cosi oraz oba modele fotelików dziecięcych spełniają standard i-Size, inaczej jest z profilowanymi siedzeniami kanapy Volkswagena Beetle. Zaczepy Isofix umieszczone są wysoko nad siedziskiem przez co pod podstawą używanych przez nas fotelików powstaje pusta przestrzeń.
Dodatkowy punkt kotwiczenia (top-tether) fotelika dziecięcego typu Isofix znajduje się w plecach oparcia kanapy. Klamrę pasa fotelika bez problemu zaczepimy od strony bagażnika.
Zaczepy Isofix schowane są pomiędzy siedzisko i oparcie kanapy, jednak bez trudu włożymy w nie szyny fotelika - nie ma przy tym ryzyka przypadkowego uszkodzenia skórzanej tapicerki.
Skorupa fotelika Britax-Romer TriFix idealnie przylegała do wyprofilowań kanapy (z której wcześniej wyjęliśmy zagłówek), dzięki ruchomym szynom Isofix jego podstawa większą płaszczyzną przylegała do siedziska.
Podobne oceny mamy przy montażu fotelika Recaro Monza Nova 2 Seatfix. Podstawa fotelika nie zasłania zamka do wpinania pasa bezpieczeństwa, z którego tu korzysta także dziecko.
Volkswagen Beetle homologowany jest jako auto 4-osobowe. Kanapa podzielona jest na dwa miejsca, na których bez problemu zmieszczą się dwa największe foteliki dla dzieci. W tym przypadku nie ma mowy o przewożeniu trzeciego dziecka pomiędzy nimi.
Wózki dziecięce użyte w teście Volkswagena Beetle:
- dwuczęściowy X-lander z gondolą X-pram,
- spacerówka Quinny model Zapp Xtra 2.
Volkswagen Beetle dysponuje bagażnikiem o pojemności 310 litrów. Ale w naszym przypadku został on pomniejszony poprzez suboower zajmujący całą ścianę boczną. Pomimo to bez problemu, pod półką bagażnika, zmieściliśmy wszystkie części naszego wózka x-lander (kompletne i złożone podwozie x-pram ma wymiary: długość 88 cm, szerokość 62 cm, wysokość 48 cm).
Tym bardziej bez problemu zmieścił się kompletny wózek Quinny Zapp Xtra 2. Niestety w Volkswagenie Beetle nie ma zaczepów do siatki bądź linek zabezpieczających przewożone przedmioty.
Kompletny wózek Zapp Xtra 2 (długość po złożeniu 95 cm) zmieścił się również na głębokość bagażnika.
Pozytywne zaskoczenie - pomimo ograniczenia przestrzeni przez suboower - zmieściliśmy w bagażniku Volkswagena Beetle oba wózki dziecięce (według naszych pomiarów wysokość od podłogi do półki wynosi 54 cm).