strona główna
Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie
Porozmawiajmy o bezpieczeństwie
w ostatnim numerze
www.jedz-bezpiecznie.pl
czytaj także
Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny SERWISY

Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Bezpieczeństwo dzieci


Przepisy


Salon samochodowy


Elektromobilność


Testy zderzeniowe EuroNCAP


Akcje przywoławcze do serwisów


Technika


Produkty


Porady


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Sport


Mamy dramatycznie niski stopień stosowania przepisów Kodeksu Drogowego
rozmowa z Ewą Łabno-Falęcką, prezes Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego
31-08-2007, strona 2

Na Pikniku Bezpieczeństwa Drogowego w Grodzisku
Mazowieckim (29.04.07) rowerzyści świecili przykładem!!!
Czy możemy dziś pokusić się o podsumowanie jego wpływu na poprawę bezpieczeństwa wśród kierowców flotowych? Oczywiście na przykładzie firmy tworzących Partnerstwo.

Od momentu wydania przewodnika temat ten stał się dla zarządów firm tworzących Partnerstwo strategicznym elementem zarządzania. Wiemy, jak nieatrakcyjne są zwykle szkolenia BHP w firmach. Wspominając o przepisach bezpieczeństwa zwraca się zwykle uwagę na wpływ np. komputerów na nasze zdrowie czy przepisy przeciwpożarowe. Natomiast samochód, który jest często podstawowym narzędziem pracy (np. przedstawicieli handlowych), nie jest w ogóle brany pod uwagę. Obecnie zarządy firm wszystkich naszych partnerów zostały przeszkolone właśnie na temat zarządzania flotą i powstającą w nich szkodowością. To był pierwszy krok do sukcesu, bo bez akceptacji i poparcia zarządu każdy fleet menager ma właściwie związane ręce.

Po drugie w firmach wprowadzane są dodatkowe kodeksy bezpiecznej floty. M.in. w mojej firmie (DaimlerChrysler Automotive Polska – przyp. Redakcji) wdrożony został cały projekt składający się z kilku elementów, w tym szkolenia czy też deklaracja kierowcy auta firmowego, że będzie stosował nie tylko zasady kodeksu drogowego, ale również zasady kodeksu firmy dot. bezpiecznej floty obejmującego prawa i obowiązki zarówno pracodawcy jak i pracownika.

Na marginesie bylibyśmy szczęśliwi, gdyby nie tylko prywatne firmy, ale i instytucje rządowe, które również dysponują pokaźną flotą samochodów, chciały skorzystać z naszego doświadczenia i wprowadzić u siebie takie standardy. Ponoć w służbie administracji publicznej różnych szczebli jest 150.000 pojazdów służbowych… To nota bene chyba rekord w Europie…

A konkretniej, co się w tym czasie zmieniło w Pani firmie?

Przede wszystkim monitoring kolizji i wypadków drogowych oraz szkodowości. Przy flocie liczącej dziesiątki samochodów służbowych nie zawsze odnotowywane były dotad drobne zdarzenia typu stłuczki parkingowe. Obecnie prowadzimy bardzo skrupulatny monitoring. Jeśli użytkownik pojazdu firmowego brał udział w zdarzeniu drogowym - obojętnie czy to była jego wina, czy nie - na drugi dzień roboczy, czyli praktycznie natychmiast ma obowiązek powiadomić swojego bezpośredniego przełożonego, menadżera flotowego i członka zarządu. Taki system już dyscyplinuje.

Właśnie ukazała się druga edycja tego poradnika. Co nowego w nim znajdziemy?

Przede wszystkim druga edycja składa się z dwóch odrębnych części. Postanowiliśmy go zróżnicować opracowując przewodnik dla osoby zarządzającej flotą samochodów służbowych i samych kierowców czy tez użytkowników tych pojazdów.

W Przewodniku dla managerów flot samochodowych zwróciliśmy uwagę na obowiązki pracodawcy. W świetle przepisów kodeksu pracy pracodawca musi podejmować działania prewencyjne również w zakresie bezpieczeństwa floty samochodowej. W Przewodniku opisane są przykłady jak powinien wyglądać program bezpieczeństwa w firmie, jest tematyka prewencji i szkoleń, ale też odpowiedzialności i obowiązków pracownika. Przewodnik zawiera w kompaktowej formie wiedzę z zarządzania szkodowością, zasady ekonomicznej i ekologicznej jazdy.

Natomiast przewodnik dla kierowcy flotowego wydany został w praktycznym formacie A6, tak żeby można było go schować np. do przegródki w samochodzie. Wstęp do niego jest celowo nieco zaskakujący, gdyż zaczyna się od „Dekalogu kierowcy”. Po części staraliśmy się dopasować ten dekalog go do ogólnie znanego i na przykład przykazanie V, które jak wiemy brzmi „Nie zabijaj”, u nas nazywa się „Zwolnij – szybkość zabija”. To powinno dawać do myślenia. Notabene księża coraz częściej zwracają uwagę, że jest pewna korelacja pomiędzy zachowaniem na drodze, a piątym przykazaniem. W Przewodniku dla kierowcy znajdują się również zasady bezpiecznej jazdy, eksploatacji samochodu, niezbędnik kierowcy, a nawet najczęściej błędnie interpretowane przepisy drogowe z wyjaśnieniami przedstawicieli Komenda Stołeczna Policji. Bardzo ważną częścią jest opis zasad pierwszej pomocy oraz zachowania się po wypadku. Teoretycznie to wiemy, ale przykłady pokazują, że w sytuacji wypadku tracimy głowę, dzwonimy nie tam, gdzie nie trzeba tracąc cenny czas.

Osoby zainteresowane obiema wersjami Przewodnków zapraszam na strony Partnerstwa (www.partnerstwodlabezpieczeństwa.pl).

<< strona 1 | strona 3 >>


źródło: magazyn motoryzacyjny "Jedź Bezpiecznie" nr 5/2007

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry