SALON SAMOCHODOWY
Wrażenia z jazdy | Mazda 6 III faceliftig kombi AWD
Dojrzała szóstka
24-10-2015 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
Czas biegnie do przodu, zaledwie dwa lata po debiucie 3. generacji "szóstki" Mazda zdecydowała się na jej facelifting. Do przyjrzenia się zmianom wybraliśmy wersję kombi z napędem na cztery koła.
Mazda 6, nie licząc ściśle limitowego w Europie CX-9, pozostaje najdłuższym modelem tej marki na polskim rynku. W ofercie nadal znajdują się dwie wersje nadwoziowe - sedan i kombi. Kombi jest nieco krótsze 4805 przy rozstawie osi 2750 mm, chociaż wizualnie wrażenia są zupełnie odwrotne. Oczywiście bije sedana przestrzenią bagażową, która mierzy od 522 do 1648 litrów.
Na zewnątrz trudno dostrzec zmiany, które objęły przede wszystkim atrapę chłodnicy oraz kształt przednich i tylnych reflektorów. Do palety 9 kolorów nadwozia wprowadzono nowy lakier metaliczny Sonic Silver (dopłata 2300 złotych). Tyle samo trzeba zapłacić za kolor testowanego modelu - Deep Crystal Blue. Całość osadzono na 19-calowych felgach (które mogą kosztować nawet 6690 złotych) z oponami w rozmiarze 225/45.
Dużo ważniejsze zmiany zaszły w kabinie pasażerskiej. To przede wszystkim nowy kokpit, który zyskał 7-calowy ekran dotykowy oraz wysuwany wyświetlacz head-up. Oba elementy dostępne są w zależności od wersji wyposażenia. Bazową jest SkyGO, po niej są SkyMotion i SkyEnergy, zaś topową testowana przez nas SkyPasssion. Tu poza lakierem, elektrycznie sterowanym szyberdachem oraz skórzaną tapicerką wszystko otrzymujemy w cenie auta.
Ekran łączy w sobie wiele funkcji - od sterowania sprzętem audio (Mazda nadal umożliwia słuchanie muzyki z płyt CD!), poprzez nawigację i obraz z kamery cofania, po pełną integrację ze smartfonem z wyświetlaniem wiadomości SMS i możliwością głosowego komunikowania się poprzez Twitter i Facebook. Wszystkie komunikaty (nareszcie!) są w języku polskim. Sterowanie dotykowe dostępne jest jedynie podczas postoju, w trakcie jazdy obsługa odbywa się poprzez pokrętło HMI umieszczone na środkowym tunelu.
Head-up (znany nam już z Mazdy 3) służy do powielania komunikatów o prędkości jazdy i działania systemów podnoszących bezpieczeństwo, np. aktywnego tempomatu. O wiele przydatniejsze są wskazówki nawigacji.
Efektownie prezentuje się nowa tapicerka skórzana Pure White (600 zł). Jej fragmenty pojawiają się na kokpicie i boczkach drzwi. W SkyPassion przednie fotele posiadają elektryczną regulację z pamięcią ustawienia oraz podgrzewanie. Teraz z tego dobrodziejstwa mogą skorzystać również pasażerowie kanapy. Komfort podróży zapewnia również dwustrefowa klimatyzacja (z nawiewem na tył), przyciemniane szyby, a na brak miejsca nie będzie narzekać piąta osoba. Gdy jej nie ma pasażerowie kanapy mają do dyspozycji składany podłokietnik, w którym znalazły się uchwyty na napoje, nie uzyskamy jednak otworu na narty.
Trzeba przyznać, że osoby siedzące z tyłu mają dużo miejsca zarówno na wysokości kolan, jak i głowy. Szeroki otwór drugiej pary drzwi pozwala na swobodne wsiadanie i wysiadanie.
Oparcie kanapy składa się w proporcjach 60:40, po staremu można to zrobić zarówno od strony kabiny pasażerskiej, jak i bagażnika. Odpowiednie dźwigienki (cały system nosi nazwę Karakuri) znajdują się pod prowadnicą rolety, która unosi się razem z klapą. W jego rogach znaleźliśmy 4 uchwyty do mocowania linek lub siatki (dopłata 325 zł) podtrzymującej przewożone przedmioty. Na całej podłodze leżała praktyczna gumowa mata z wysokim rantem (320 zł). Pod nią umieszczono styropianową wytłoczkę z miejscem na zestaw naprawczy kół oraz dodatkowe, drobne przedmioty. Relingów dachowych nie ma w bazowej wersji SkyGo.
Zmodernizowana "szóstka" dziedziczy wszystkie elementy podnoszące bezpieczeństwo podróżujących dzieci. Z racji zmienionego kokpitu przeniesiono jedynie miejsce sygnalizacji aktywnych/nieaktywnych poduszek powietrznych pasażera, a na osłonach przeciwsłonecznych pojawiły się nowe, uniwersalne ostrzeżenia dotyczące ustawiania fotelików i statusu poduszki.
Bez zmian, niestety, pozostał sposób mocowania fotelików typu Isofix na kanapie. Uchwyty umieszczono głęboko pomiędzy siedziskiem i oparciem i cała czynność wymaga nieco więcej czasu. Wśród akcesoriów, za jedyne 50 złotych, znajduje się dodatkowe lusterko wewnętrzne (na przednią szybę) służące do obserwacji dzieci podróżujących na kanapie.
O wiele większe zmiany zaszły na liście elementów podnoszących bezpieczeństwo. Znany od lat asystent martwego pola w lusterkach bocznych (RVM) doczekał się następcy - BSM, który wykrywa teraz pojazdy nadjeżdżające z boku, w tym podczas wykonywania manewru cofania (RCTA). Z kolei asystent ostrzegania przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu (LWDS) otrzymał wsparcie systemu LAS, który doraźnie koryguje tor jazdy samochodu. Nie zabrakło systemu wykrywającego zmęczenie kierowcy (DAA) oraz inteligentnych świateł z automatyczną zmianą z drogowych na mijania (ALH).
Na wyposażeniu znalazł się również aktywny tempomat (MRCC) oraz systemy wspomagające hamowanie i zapobiegające kolizji przy niskich - do 30 km/h (SCBS) i dużych - do 145 km/h (SBS) prędkościach. Niestety, komplet tych elementów dostępny jest jedynie w najwyższej wersji SkyPassion. We wszystkich znajdziemy m.in. elektromechaniczny hamulec postojowy oraz układ wspomagania ruszania pod górę (HLA).
Najważniejszym elementem testowanego modelu jest stały napęd na obie osie. To kolejna nowość w zmodernizowanej Maździe 6, ale dostępna jest tylko w wersji kombi z silnikiem wysokoprężnym 2.2. Naturalnie nie czyni to z niej auta terenowego (prześwit 165 mm), ale dodaje pewności prowadzenia na mokrej nawierzchni i podczas pokonywania zakrętów.
A Mazda w tej konfiguracji dysponuje mocą 150 KM (6-biegowa skrzynia manualna) lub 175 KM (przekładnia automatyczna + łopatki do zmiany biegów w kolumnie kierownicy). Oprócz systemu start/stop działa i-ELOOP, który gromadzi energię odzyskiwaną podczas hamowania. Korzyści z tego płynące można zaobserwować na wspomnianym wyświetlaczu umieszczonym na kokpicie. W ofercie są jeszcze dwa silniki benzynowe - 2.0 o mocy 145 lub 165 KM oraz 2.5 192 KM. Wszystkie zbudowano w oparciu o technologię SkyActive.
Mazda utrzymuje tą samą cenę zarówno na sedana, jak i kombi. Obie wersje mają swoje zalety, jednak praktyczniejszą wydaje się ta druga. Tym bardziej, że kombi w tym przypadku to auto o sportowym zacięciu. Najtańsza Mazda 6 (2.0 SkyActive-G 145 KM 6MT) kosztuje 89 700 złotych. Najdroższą pozycją - 164 900 złotych - jest testowany przez nas model.
Testowana wersja:
Mazda 6 kombi AWD 2.2 SkyActiv-D start/stop 175 KM, automatyczna skrzynia SkyActive-Drive o 6-przełożeniach, prędkość maksymalna 209 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 9,1 sekundy, średnie zużycie paliwa 5,4 l/100 km, wyposażenie SkyPassion, cena podstawowa 164 900 złotych.
Dane z komputera pokładowego:
pokonany dystans: 522 km, średnia prędkość 49 km/h, średnie zużycie paliwa 8 l/100 km.
Podstawowe dane techniczne:
długość 4805 mm, rozstaw osi 2750 mm, szerokość 2113 mm, wysokość 1475 mm, prześwit 165 mm, pojemność bagażnika 522/1648 l, średnica zawracania 11,8 m, pojemność zbiornika paliwa 52 l, masa własna 1485 kg, ładowność 665 kg.
Testy zderzeniowe EuroNCAP (2013):
- bezpieczeństwo dorosłych 33 punktów (92 proc. maksymalnej oceny),
- bezpieczeństwo dzieci 38 pkt. (77 proc.),
- ochrona pieszych 24 pkt. (66 proc.),
- systemy podnoszące bezpieczeństwo 7 pkt. (81 proc.).