SPORT
Aktualności | 2009
"Srebrne strzały" powracają do F1
18-11-2009 | oprc. redakcja | foto: Mercedes
W przyszłym roku w wyścigach Formuły 1 wystartuje nowy zespół fabryczny Mercedes Grand Prix. Tym samym, po 15 latach, zakończy się historia teamu McLaren Mercedes.
Od przyszłego sezonu zespół McLarena, zgodnie ze swoją nową strategią rozwoju, będzie występować samodzielnie. Jednocześnie podpisano porozumienie, które przewiduje, że niemiecki koncern przez kolejnych 5 lat dostarczać będzie silniki do bolidów McLarena.
Team Mercedesa powstanie poprzez przejście 75 procent udziałów w zespole Brawn GP, obecnego mistrza świata w kategorii konstruktorów i kierowców. Pomimo tego kierownictwo nad nim zachowa dotychczasowy właściciel - Ross Brawn. Za konstrukcje silników odpowiadać będzie Mercedes-Benz High Performance Engines, a nad wszystkim czuwać dział Mercedes-Benz Motorsport.
"Za nami 15 lat sukcesów i dobrej współpracy z McLarenem, podczas których zdobyliśmy cztery tytuły mistrzowskie i dziesięć wicemistrzowskich w kategorii kierowców i konstruktorów. Od pierwszego zwycięstwa na Grand Prix Australii w 1997 roku współczesne "srebrne strzały" odniosły łącznie 60 zwycięstw w 223 wyścigach, co jest wyśmienitym dokonaniem i jednocześnie dowodem, że nasz znak firmowy "gwiazda" to również symbol wielkich sukcesów w Formule 1. Dziękujemy naszemu partnerowi i będziemy kontynuować współpracę z McLarenem w dziedzinie konstrukcji"
- Norbert Haug, szef sportowy Mercedesa.
Decyzja o powołaniu fabrycznego zespołu Mercedesa zbiegła się z jubileuszem 75-lecia "srebrnych strzał". W 1934 roku w ówczesnych wyścigach zadebiutował bolid W25. Przed pierwszym startem okazało się jednak, że przekracza o jeden kilogram dopuszczalną masę. Wtedy ponoć zapadła decyzja o rezygnacji z malowania bolidów. I tak oto kolejnym Mercedesom nadano nazwę "srebrnych strzał".