Targi, wystawy, imprezy/Frankfurt 2011
Elektryczne, miejskie i te z przyszłości
15-09-2011, tekst: Maciej Kalisz, foto: archwium
No i po Frankfurcie. Przynajmniej dla dziennikarzy, bo zakończyły się już dwa dni prasowe. Teraz czas dla specjalistów, a od soboty do 25 września wystawa dostępna będzie dla szerokiej publiczności.

Pierwsze wrażenia? Skończył się kryzys! Jest coraz mniej białych samochodów, a to dla mnie oznacza, że producentów (a raczej klientów) znów stać na kolorowy lakier. Jest też więcej aut elektrycznych, większość z nich jest już bądź pojawi się niebawem w salonach sprzedaży. Jednak w Polsce - przy obecnych cenach i braku wsparcia ze strony państwa - nie wróżę im szybkiej kariery.
Nie będzie odkryciem, że Frankfurt leży w Niemczech, stąd też to koncerny samochodowe z tego kraju mają tutaj największe stoiska. I tak tradycyjnie w pawilonie Mercedesa zagospodarowanych jest kilka pięter, BMW przygotowało dynamiczne pokazy swoich modeli, a Grupa Volkswagena zajęła cały parter jednej z największych hal. I w tej ostatniej zaskoczenie - obok siebie stoją Volkswageny, Porsche, SEAT-y, Skody, Bugatti, Lamborghini, Bentleye... ale gdzie jest Audi? Tym razem dla tej marki powstał gigantyczny pawilon na agorze między głównymi halami.

Oczywiście każdy z nich przygotował wisienkę na swoim torcie. U Mercedesa była to nowa B-Klasa i roadster SLS AMG (przedsionek zajął należący do niego Smart z elektrycznym fortwo), w BMW nowa "jedynka" i dwa elektryczne concept-car i3 oraz i8 (a także Mini Coupe), w Volkswagenie furorę robił maluch Up, w Porsche trudno było się przepchnąć do nowej 911 Carrera, SEAT przedstawił wizję sportowego sedana IBL (który podobnie jak Exeo aż za bardzo przypomina poprzednie Audi), a Skoda przedstawiła swój pomysł na kompaktowe auto ukryte pod nazwą MissionL.

Z kolei Audi postawiło na sportowe wersje modeli, czyli "S" (co podkreślał czerwony lakier) no i cieszący się sporym zainteresowaniem prototyp A2. Z kolei koncepcja budowy osobnej hali podyktowana była stworzeniem toru (czyżby podpatrzone 2 lata temu w BMW?), po którym jeździły aktualne propozycje z Ingolstadt.

Przy tych prezentacjach stoisko Opla, a nawet włączając w to europejskiego Forda z siedzibą w Niemczech, wyglądało skromnie, co nie znaczy, że nic się tam nie działo. Na pierwszym królowała elektryczna Ampera, którą można było przetestować na uliczkach kompleksu targowego oraz nowa Zafira i Astra GTC. W Fordzie uwagę przyciągał concept-car Evos, a także produkcyjna wersja Focusa ST i będąca jeszcze w fazie rozwoju Fiesta ST.

Oczywiście i pozostali producenci samochodów przygotowali swoje premierowe pokazy. Wymieniając alfabetycznie najciekawsze z nich to: Alfa 4C Concept, Bentley Continental GT i cabrio GTC, Bugatti L'Or Blanc (szczególnie powinni umiłować go polscy kierowcy, bo rozwija prędkość maksymalną 407 km/h!), Cadillac Ciel, Citroen DS5 i (urokliwy) Tubik, Chevrolet Malibu, Fiat Panda (niestety już nie made in Poland), Honda Civic, Hyundai i30, Ferrari 458 Spider, Infinity FX Vettel (to oczywiście na cześć kierowcy Sebastiana), koncept Jaguara o nazwie C-X16 (czyli można uznać, że koncern Tata był obecny we Frankfurcie), Jeep Grand Cheeroke SRT8 oraz Wrangler, Kia Rio, koncept GT i oczywiście rajdowa wersja Picanto Race, Lancia Flavia Cabrio, Land Rover DC100 Sport, Lexus GS i CT 200h F-Sport, SUV Kubang od... Maserati, Mazda CX-5 i odświeżona "trójka", Peugeot concept HX1 oraz 508 RX i 3008 z napędem Hybrid4, Renault Twingo, Koleos oraz Frendzy, koncept SsangYong XIV-1, crossover Subaru SV, Suzuki Swift Sport, Toyota Yaris, Avensis i Prius, a przede wszystkim FT-86 II oraz prototyp ciekawej limuzyny Volvo You.
A kogo nie było? Tradycyjnie już Mitsubishi (choć znalazłem go w pawilonie z autami o napędzie elektrycznym), Nissana (puste miejsce przy Infiniti zarezerwowane było dla rosyjskiej Marussi) i Saaba (szkoda jej będzie jeśli zniknie z rynku).

Wnioski? Napęd elektryczny stał się już faktem, a po takie rozwiązania sięga także BMW czy Porsche. Nadal jednak barierą jest zasięg tych samochodów i czas ładowania baterii. Inni producenci szukają szansy rozwoju w innych niż dotychczas segmentach - Maserati tworzy SUV-a, a rok temu Aston Martin pokazał miejski Cygnet. Pozostali stawiają także na małe i oszczędne auta - Fiat Panda, Volkswagen Up (między tymi dwoma modelami może nawiązać się ostra konkurencja), Twingo i Yaris, bądź hybrydy - tu przoduje Lexus, Toyota i Peugeot. Natomiast w większości konceptów zauważyć można ciekawe rozwiązania z nietypowo otwieranymi drzwiami.
Codziennie od soboty do końca trwania salonu prezentować będziemy najciekawsze modele z tegorocznego salonu we Frankfurcie. Zapraszamy!
• Nowe czasy, konkretne oczekiwania 19-09-2011
• Równanie w stronę bezpieczeństwa 18-09-2011
• Większa, lepiej wyposażona i... tańsza 17-09-2011 |