Dziecko w Mercedesie Sprinter PKab - foteliki i wózki 03-04-2014 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
Sprinter zapewnia duży komfort przy montażu fotelików i zapinaniu w nich dzieci. Praktycznie nieograniczone możliwości mamy podczas transportu wózków.
Do testów wybraliśmy po jednym z fotelików z każdej grupy wagowo-wiekowej. Z 0/0+ (do 13 kg) fotelik Maxi-Cosi CabrioFix montowany na pas bezpieczeństwa lub opcjonalną bazę Isofix, z grupy 1 (9-18 kg) fotelik Romer Trifix i z grupy 2-3 (15-36 kg) Romer KidFix XP z systemem SICT.
Testowany Sprinter został doposażony w przednią poduszkę powietrzną pasażera, ale bez funkcji dezaktywacji. Stąd fotelik z grupy 0/0+ skierowany tyłem do kierunku jazdy montuje się tylko na skrajnym miejscu II rzędu siedzeń. Użyliśmy do tego opcjonalnej bazy Isofix CabrioFix. Wszystkie czynności przebiegły bez zastrzeżeń.
Podobnie było z fotelikiem z grupy 1. Przy sadzaniu i zapinaniu dziecka mamy bardzo dużo swobody.
Fotelik Romer Trifix ma dodatkowy punkt kotwiczenia, tzw. top-tether. Jego mocowanie znajduje się z tyłu kanapy. Dostęp z prawej strony jest bardzo łatwy...
... o wiele gorzej jest z lewej - w testowanym modelu Sprintera nie było drugich suwanych drzwi bocznych (opcja).
Równie łatwo montuje się fotelik z grupy 2-3. Na uwagę zasługuje fakt, że klamra prawego pasa wpinana jest na zewnątrz - to duże ułatwienie dla rodzica.
Po ustawieniu na skrajnych miejscach fotelików z grupy 1 i 2-3 wciąż dysponujemy pomiędzy nimi miejscem dla dorosłej osoby. Ale przy tak dużym aucie to żadne zaskoczenie.
W Sprinterze nie ma konieczności składania przewożonych wózków dziecięcych. W ich zabezpieczeniu pomaga wiele zaczepów i systemów mocowań.
Złożona spacerówka zmieściła się pomiędzy II rzędem siedzeń i ścianką działową. Szkoda, że w tym miejscu nie ma żadnych uchwytów do jego zabezpieczenia.
