portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
POLSKIE DROGI | Wybrano przebieg S12 Radom - Puławy
TESTY | Dziecko w Renault Symbioz - foteliki i wózki
TESTY | Dziecko w Renault Symbioz - wyposażenie samochodu

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
TESTY
Pierwsze wrażenia | Suzuki S-Cross

Nieuniknione porównania
04-01-2014 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Nie co dzień dochodzi do sytuacji, w której producent samochodu utrzymuje w sprzedaży dwie generacje tego samego modelu. Jednym z takich wyjątków jest Suzuki z SUV-em SX4.



Dla rozróżnienia starszemu dodano do nazwy słowo "Classic", a nowszemu "S-Cross". Pierwszy mieliśmy okazję testować równo 3 miesiące temu, stąd przy dzisiejszej jeździe nową wersją nie obejdzie się bez porównań (czytaj także: Pożegnanie? ). Zadanie ułatwi fakt, że oba egzemplarze napędza ten sam silnik, a w utrzymaniu optymalnej trakcji pomaga napęd 4x4. Ale też i wiele danych o II-generacji przytoczyliśmy w materiale z polskiej prezentacji auta (czytaj także: Podwójny oręż Suzuki ).

Dla porządku zestawienie tego co najbardziej rzuca się w oczy. Nowy jest większy - mierzy 4300 mm długości przy rozstawie osi 2600 mm. Starszy zdecydowanie krótszy - 4150 i 2500 mm. Jest też szerszy, choć to zaledwie 10 mm (1765 mm). Powinno to przełożyć się na masę auta, a jednak nasz dzisiejszy bohater testu jest lżejszy o 30 kg (1170) i w dodatku niższy o 45 mm (1575 mm).



Biorąc pod uwagę, że w obu zamontowano ten sam silnik 1.6 VVT 120 KM (o symbolu M16A) ostatecznie zyskuje S-Cross, choć podczas jazdy nie było to aż tak wyczuwalne. Według specyfikacji producenta średnie spalanie benzyny w pierwszym modelu wynosi 6,5 l/100 km, a w drugim 5,9 l/100 km. Różnica, przynajmniej na papierze, jest znacząca. Tym razem mamy jeszcze system pracy silnika start/stop. Wspólną cechą jest też bezkluczykowy dostęp, z tym, że w nowym pokrętło w kolumnie kierownicy zastąpiono znanym z innych aut przyciskiem umieszczonym na kokpicie.

Zastosowano również tą samą 5-biegową skrzynię manualną i dopiero teraz wyczuwa się brak możliwości wrzucenia "szóstki". Taką otrzymamy tylko z nowym silnikiem diesla 1.6 DDIS (zastąpił on 2.0, którego i tak już nie ma w ofercie Classica).

Niestety, obniżenie auta wpłynęło na jego prześwit. Co prawda to tylko 20 mm (165 mm), ale w jeździe w terenie może mieć znaczenie. Mimochodem zabraliśmy S-Crossa w to samo miejsce, w którym jesienią dojechaliśmy SX-4 Classic. Oczywiście cały czas pamiętając, że to SUV, a nie auto terenowe.



W między czasie zmieniła się pora roku, choć zamiast zimy pogoda przypomina wiosenne roztopy. Przynajmniej brak śniegu rekompensuje grząskie błoto, w którym rzeźbienie kolein przebiegło nadspodziewanie łatwo. To zasługa nowego napędu AllGrip, w którym użyliśmy trybu "Snow & Mud" z blokadą obu osi.



O ile koła (z oponami 205/50 R17) radziły sobie dobrze, tak przy pokonywaniu twardszych nierówności słychać było tarcie podwozia o nawierzchnię. Nie udało się jeszcze zajrzeć czym od dołu zabezpieczone jest auto, poza tym, że pod oboma zderzakami założono plastikowe - w kolorze chromu - osłony. Takie same elementy chronią progi auta.

Wokół nadwozia przebiega kolejny - również plastikowy - pas, obejmujący także nadkola. Co prawda jest teraz szerszy, ale szkoda, że zrezygnowano z poprzedniego rozwiązania, czyli montażu osłon na połowie wysokości drzwi.

Podczas jazdy w terenie przeszkadzały czujniki parkowania (przód/tył), które reagowały nawet na jedno źdźbło wyższej trawy. Dla własnego spokoju można je wyłączyć. Planując jazdę w takich warunkach warto też dokupić gumowe dywaniki.



SX4 Classic testujemy w topowej dla niego wersji wyposażenia "Premium". Teraz w S-Crossie zajmuje ona środkową pozycję, a na szczycie jest "Elegance". Dodano do niej m.in. przeszklony dach, światła do jazdy dziennej z diodami LED, tempomat, poduszkę chroniącą kolana kierowcy i system ESP.

Za testowaną wersję S-Crossa zapłacić trzeba blisko 100 tys. złotych. W porównaniu z nią wspomniany tutaj Classic kosztuje teraz o 30 tys. mniej!



Testowana wersja: Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT 120 KM, 5-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 175 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie b.d., średnie zużycie paliwa 5,9 l/100 km, wyposażenie "Elegance", cena podstawowa 97 900 złotych.

czytaj także:
· BezpieczeÅ„stwo dziecka | Wyposażenie samochodu
· BezpieczeÅ„stwo dziecka | Foteliki i wózki
· Plusy i minusy | JeÅ›li S-Cross, to z napÄ™dem AllGrip
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry