portal motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie | nowe materiały na stronie
powrót do strony głównej

poznaj nasze opinie z testów samochodów
NOWE NA STRONIE:
POLSKIE DROGI | Wybrano przebieg S12 Radom - Puławy
TESTY | Dziecko w Renault Symbioz - foteliki i wózki
TESTY | Dziecko w Renault Symbioz - wyposażenie samochodu

Portal dla wszystkich uczestników ruchu drogowego | Jed¼ Bezpiecznie

Jedź Bezpiecznie | magazyn motoryzacyjny

TESTY

social media - magazyn motoryzacyjny Jedź Bezpiecznie


Akcje przywoławcze do serwisów


Bezpieczeństwo dzieci


Elektromobilność


Polskie drogi


Porady


Porozmawiajmy o bezpieczeństwie


Produkty


Przepisy


Salon samochodowy


Sport


Technika


TESTY | Samochody dostawcze


Testy zderzeniowe Euro NCAP


Ubezpieczenia


Wydarzenia


Wypadki drogowe


Z rynku


 
Pierwsze wrażenia | Ford Tourneo Connect

Tourneo po raz pierwszy...
23-12-2014 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Fordy Tourneo trudno jednoznacznie sklasyfikować. Mają one zarówno cechy auta dostawczego, jak i minivana.



W przyszłym roku Ford Transit obchodzić będzie jubileusz 50-lecia obecności na rynku. Do dziś doczekał się ośmiu generacji i licznych modyfikacji. Jedną z nich jest Tourneo, który zadebiutował w 2002 roku. Była to miniatura Transita w konfiguracji osobowej i dostawczej. W ubiegłym roku na salonie w Paryżu (czytaj także: Wszystko w imię EcoBoost) Ford zaprezentował jego II-generację. Dziś do tej rodziny należy Courier, Connect i Custom. Wszystkie trzy trafiły do naszych testów.

Na początek średniak. Connect oferowany jest w dwóch wersjach, krótszej 5-osobowej i Grand, w której można zamówić III rząd foteli. Jeździliśmy pierwszym z nich. Ma on 4418 mm długości przy rozstawie osi 2660 mm, a platformą do jego stworzenia był nie Transit, a minivan C-Max. Wyróżnia się jednak pudełkowatym kształtem nadwozia, co bezpośrednio przełożyło się na przestronne wnętrze.



Krótsza wersja mierzy 1854 mm wysokości (u nas zamieniono 16-calowe koła na obręcze ze stopów lekkich z oponami w rozmiarze 205/55 R17), z czego 1245 mm ma bagażnik. Szerokość tego przedziału to 1477 mm, a długość 913 mm - dzięki temu pojemność wynosi 1029 litrów! Po złożeniu siedzeń w II rzędzie (w proporcji 60:40) długość wzrasta do 1282 mm, a przestrzeń do objętości 2410 litrów. Całość zamyka, unoszona do góry, jednoczęściowa klapa. Ma ona pełną i ogrzewaną szybę oraz wycieraczkę.

Kolejna cecha, która go wyróżnia, to przesuwana II para drzwi. Mają one 612 mm szerokości co zapewnia i wygodne wysiadanie na zatłoczonych parkingach, jak i większy komfort przy zapinaniu dziecka w foteliku. A skoro już przy najmłodszych jesteśmy - w plecach foteli zamontowano składane stoliki.



Kokpit pochodzi z ostatnich modeli Forda. Jego elementy, w tym sposób umieszczenia krótkiej dźwigni zmiany biegów, znaleźliśmy m.in. w większym Transicie Custom (czytaj także: Miks możliwości). Na centralnej konsoli zgromadzono prawie wszystkie przyciski do obsługi radioodtwarzacza, telefonu oraz komputera pokładowego. Tym razem zabrakło nawigacji. W każdej wersji wyposażenia oferowana jest za dopłatą, w naszym przypadku to kwota 5068 złotych. W zamian dostaniemy jeszcze cyfrowe radio z 5-calowym wyświetlaczem, na którym zobaczymy też obraz z kamery cofania.

U nas zamontowano tańsze rozwiązanie (dopłata zaledwie 394 złotych), ale z mniejszym, bo 3,5-calowym wyświetlaczem monochromatycznym. Zamiast na nim obraz z kamery cofania wyświetla się na części lusterka wstecznego. To praktyczne rozwiązanie też mieliśmy w testowanych Transitach.

W najnowszych modelach Forda - Focusie i Mondeo (czytaj także: Wisienka na torcie) - znajduje się już duży, 8-calowy wyświetlacz kolorowy. Miejmy nadzieję, że to rozwiązanie trafi również do gamy Tourneo.



Na pokładzie Tourneo Connect zainstalowaną funkcję SYNC, a w niej możliwość sterowania głosem oraz wezwania pomocy, czyli e-call. Jednak ta ostatnia funkcja w naszym kraju wciąż jest daleka od ideału.

W topowej wersji wyposażenia, Titanium, system zapobiegający kolizjom przy niskich prędkościach otrzymujemy w cenie auta. W pozostałych dwóch - Ambiente i Trend - wymaga dopłaty.

Wnętrze testowanego auta ma coś z auta dostawczego. Być może to kwestia tapicerki materiałowej. W sumie dobrze, że jest ciemna, a wnętrze rozjaśnia - montowany tu fabrycznie - dach panoramiczny. Na tunelu pomiędzy fotelami brakuje zamykanego schowka (są tylko dwa otwory na kubki), zaś składany podłokietnik ma tylko kierowca.



W gamie jednostek napędowych dla 5-osobowego Tourneo Connect nie ma wielkiego wyboru. Podstawę stanowi - wielokrotnie nagradzany - silnik benzynowy 1.0 EcoBoost o mocy 100 KM. Kolejne mają pojemność 1.6 - benzynowy EcoBoost 150 KM (jako jedyny w ofercie występuje z automatyczną przekładnią) oraz wysokoprężny TDCi o mocach 95 o 115 KM.

Ten ostatni napędza nasze testowe auto. W tej konfiguracji współdziała z 6-biegową skrzynią manualną. Co ciekawe najmocniejsze w tej gamie silniki nie pracują w systemie start/stop. Za to komputer pokładowy wyposażono w funkcję Eco Mode nadzorującą styl jazdy kierowcy. Zużycie paliwa podawane przez producenta jest na przyzwoitym poziomie.



Testowana wersja: Ford Tourneo Connect 1.6 TDCi 115 KM, 6-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 165 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 13,8 sekundy, średnie zużycie paliwa 4,8 l/100 km, wyposażenie Titanium, cena podstawowa 95 694 złotych.

czytaj także:
· BezpieczeÅ„stwo dziecka | Wyposażenie samochodu
· BezpieczeÅ„stwo dziecka | Foteliki i wózki
· Plusy i minusy | Jedno auto zamiast dwóch
  www.jedz-bezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl
e-jedzbezpiecznie.pl

copyright 2002-2024 | polityka prywatności | wydawca: Kalisz Media | kontakt | do góry