UBEZPIECZENIA

Aktualności | Ubezpieczenie OC

Kosztowne naprawy elektryków podbiją składki OC

14.02.2023 | oprac. redakcja | foto: Volkswagen

Autorzy Raportu „Pod prąd #2” przeanalizowali wpływ rozwoju elektromobilność na wysokość składki ubezpieczenia. Wniosek? Im więcej elektryków na drodze, tym większe ryzyko wypadku, a to podnosi wartość napraw pokrywanych z polisy OC.

UBEZPIECZENIA | Czy rozwój elektromobilności przyczyni się do podniesienia skład na polisę komunikacyjną OC?

Rok 2035 będzie przełomowy w historii motoryzacji. Zgodnie z decyzją UE zakończy się sprzedaż fabrycznie nowych samochodów z silnikami spalinowymi. Nastanie era elektromobilności, do której poszczególne kraje są dziś na różnym etapie przygotowań. W Polsce największą bolączką jest niewielka sieć infrastruktury do ładowania.

Elektryki przyczynią się do większego zanieczyszczenia

Ale co gorsza, jak podkreślają autorzy raportu - fundacja Warsaw Enterprise Institute - energia do ich wytwarzana jest w najbrudniejszy z możliwych sposobów. Spalania węgla. Stąd przy rosnącej liczbie pojazdów elektrycznych na polskich drogach ich zerowa emisja spalin zostanie i tak przeważona przez zanieczyszczenia emitowane przez elektrownie.

Rośnie liczba rejestracji pojazdów elektrycznych

Dynamikę przyrostu ich rejestracji, na podstawie danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, przyrównano do okresu obowiązywania rządowego programu dopłat „Mój elektryk” z pulą 500 mln złotych. Gdy startował w lipcu 2021 roku było 13 119 takich pojazdów. Po roku, sierpień 2022, 25 549 sztuk. W tym czasie z dofinansowania kupiono zaledwie 3100 elektryków (program potrwa do 2026 roku).

Droższy elektryk od spalinowego

Rozwój elektromobilności, poza brakami w infrastrukturze ładowania, spowalniają ceny pojazdów elektrycznych. W 2022 roku średnia cena samochodu osobowego z silnikiem spalinowym wynosiła 151 541 zł (dane z raportu „Pod prąd #2”), a EV o 68 proc. więcej, tj. 254 034 zł. Jest ona podyktowana kosztowniejszą produkcją, jak też użytymi do budowy podzespołami.

Niewielka naprawa elektryka to połowa jego wartości

A to z kolei przekłada się na droższe części zamiennie potrzebne do naprawy elektryków. I to absurdalnie, z przytoczonych przez autorów przykładów mamy wymianę tylnego zderzaka w Audi e-tron za 31 tys. dolarów (w tym praca mechanika została wyceniona na 18 tys. USD) przy cenie nowego egzemplarza za 65 tys. dolarów.

Drugi dotyczy naprawy dziury w podwoziu Jaguara i-Pace, która w norweskim warsztacie została wyceniona na równowartość 146 tys. zł. W tej kwocie około 56,5 tys. zł to koszt pasty termoprzewodzącej. Rynkowa cena tego modelu to równowartość 325 tys. zł.

Przez elektryki obowiązkowa polisa OC zdrożeje o sto procent?

Przy takich kosztach napraw kalkulacje ponoszonego ryzyka muszą na nowo zrobić ubezpieczyciele. W 2022 roku średnia polisy OC wynosiła w Polsce 505 złotych. Upowszechnienie elektryków zwiększy proporcjonalnie prawdopodobieństwo udziału w zdarzeniu drogowym.

Stąd też autorzy raportu, bazując na danych Komisji Nadzoru Finansowego, szacują nawet dwukrotny wzrost składki OC. W tym modelu w 2031 roku będzie to 1051 złotych.