SALON SAMOCHODOWY
Cenniki i specyfikacje | Skoda Octavia IV
Pierwsze spojrzenie w cennik nowej Skody Octavia
04-02-2020 | tekst: Maciej Kalisz | foto: Skoda
Sporo się dzieje w markach należących do Grupy Volkswagen. Przed tygodniem SEAT zaprezentował nowego Leona, jednak otwarcie sprzedaży należało do ósmej generacji Golfa. Dziś cennik oraz listę wyposażenia w rodzinie tych modeli uzupełnia Skoda Octavia.
Skoda Octavia to od lat najpopularniejszy w Polsce model wśród nowych samochodów. Nie inaczej było w ubiegłym roku. Na pierwsze miejsce w całości zapracowała, oferowana od ośmiu lat, trzecia generacja auta (facelifting w 2016). Wynik w bieżącym w dużej mierze będzie zasługą nowej, zaprezentowanej w listopadzie 2019 roku.
Octavia versus Corolla
Już dziś wiadomo, że łatwo nie będzie, bo Octavii depcze już po piętach Toyota Corolla. Oba modele należą do tego samego segmentu C. Japończycy oferują swój w trzech wersjach nadwozia - hatchback, sedan i kombi. Czesi tylko w dwóch, ale dla odmiany poza kombi jest to liftback.
Dodatkowo Toyota promuje auta z napędem hybrydowym, wykreślając już na dobre ze swojego cennika silniki wysokoprężne. Po Octavię w Polsce sięgają przede wszystkim firmy, a tu wiadomo, że króluje diesel. Podwójny napęd Skoda ma w niedalekich planach. I będzie to zarówno miękka hybryda (mHEV), jak i ładowana z zewnętrznego źródła (PHEV). Japończycy tej drugiej w ogóle nie rozważają.
Wyposażenie nowej Skody pod lupą bezpieczeństwa
Na początek orężem czwartej generacji Octavii są tylko dwie wersje wyposażenia - Ambition i Style. Lista fabrycznych elementów podnoszących bezpieczeństwo jest długa, ale naszą uwagę zwraca obecność trzech par mocowań do fotelików dziecięcych typu Isofix (i-Size). Dwa na skrajnych miejscach kanapy, trzeci z przodu. W komplecie oczywiście wyłącznik poduszki powietrznej pasażera.
Po stronie dopłat znajdują się między innymi boczne poduszki powietrzne chroniące pasażerów podróżujących z tyłu (1300 złotych). Kolejny element do ostrzeżenie o samochodach znajdujących się w strefie martw pól lusterek. Dodano do niej funkcję alarmującą o zbliżającym się z tyłu pojeździe w momencie, gdy chcemy otworzyć drzwi w zaparkowanej Octavii. Ten komplet to wydatek 2000 złotych. Ale w praktyce jest drożej, bowiem producent wymaga jeszcze zakupu pakietu oświetlenia LED Ambiente i nawigacji Columbus (z 10-calowym ekranem dotykowym i dwoma portami USB-C).
W efekcie w Ambiente dopłacimy 1050 i 6600 złotych! W Style pakiet oświetlenia jest zawarty w kolejnych czterech, opcjonalnych pakietach. Ceny od 3700 do blisko 14 tysięcy złotych. Może być taniej, jeśli dobierzemy do tego pakiet Selection. Jego wartość to 2800 złotych, ale w premierowej promocji otrzymamy go za symboliczną złotówkę. Nawigacja jest już standardem. Dla przypomnienia - wszystko to, aby móc wyposażyć nową Octavię w system monitorowania martwego pola w lusterku zewnętrznym.
Jest jeszcze jedna pozycja, którą Skoda w cenniku zalicza do bezpieczeństwa. To Crew Protect Assist, czyli zestaw czynności, które wykonywane są automatycznie w sytuacji zagrożenia, np. hamowania awaryjnego. W zależności od sytuacji komputer pokładowy decyduje do dociągnięciu pasów bezpieczeństwa, zamknięciu szyb w przedniej parze drzwi czy szyberdachu. Taki pakiet kosztuje 700 złotych, ale… wymaga też poduszek bocznych z tyłu, czyli wydania kolejnych 1300 złotych.
Opcją jest również inteligentny tempomat, asystent utrzymania wybranego pasa ruchu i utrzymania zadanej odległości od innego pojazdu podczas jazdy w korku. Taki zestaw w Ambition wyceniono na 1050 złotych, ale znów należy dokupić pakiet Drive Basic (2900 zł), Nawigację Columbus (6600 zł), skórzaną kierownicę z funkcją wykrywania nacisku dłoni (600 zł). W Style jest trochę prościej, bo dodatki spakowano w pakiet Drive Plus za 3350 złotych. No chyba, że wybraliśmy wspomniany już Selection.
W gamie nowej Octavii pojawi się jeszcze bazowa wersja wyposażenia Active. Znamy już jej zawartość, jednak jej tu nie porównujemy, bo wejdzie do sprzedaży w roku modelowym 2021.
Ceny i silniki nowej Octavii
Razem z nią dostępny będzie silnik benzynowy 1.0 TSI o mocy 110 KM z 6-biegową skrzynią manualną. Teraz jest tylko 1.5 TSI 150 KM z tą samą skrzynią. Jednostka wysokoprężna 2.0 TDI dysponuje mocą 115 lub 150 KM. Słabsza także ze skrzynią mechaniczną, mocniejsza jako jedyna z dwusprzęgłowym automatem DSG o siedmiu przełożeniach.
Ceny? Bazową obecnie Skodę Octavię z 1.5 TSI, w nadwoziu liftback, wyceniono na 94 750 złotych, zaś Style na 104 700 złotych. W kombi jest to odpowiednio 98 750 i 108 700 złotych.
Słabszy diesel kosztuje - odpowiednio - 102 200 i 106 200 złotych, ale w tym przypadku dostajemy tylko wersję Ambition. Stupięćdziesięciokonny kosztuje 116 100 i 126 050 złotych. Z kolei kombi 120 100 i 130 050 złotych.
Przyszły Active 1.0 TSI 110 KM kosztować będzie 82 200 i 86 200 złotych.
Dla porównania, wspomniana na wstępie Toyota Corolla MY 2020 hatchback kosztuje od 75 900 do 129 400 złotych, a kombi od 78 900 do 133 400 złotych.