TECHNIKA
Bezpieczeństwo aktywne
Textar testuje do granic możliwości - po to, żeby kierowca nie musiał
06-07-2016 | źródło: materiały prasowe marki Textar, foto: Wikipedia
Żeby przekonać się jak skuteczne są tarcze i klocki hamulcowe Textar, inżynierowie tej marki zorganizowali test drogowy na przełęczy Stelvio. Egzamin został zdany celująco - także na tle dwóch innych konkurentów dostarczających elementy układów hamulcowych na pierwszy montaż.
Alpejska przełęcz Stelvio to druga najwyżej położona droga asfaltowa w Europie, która w szczytowym punkcie wspina na się na wysokość 2757 metrów nad poziomem morza. Dla porównania - najwyższy szczyt Polski, czyli Rysy, mają wysokość 2499 metrów i do wejścia na nie trzeba już trochę umiejętności z zakresu górskiej wędrówki. Droga przez przełęcz Stelvio postała prawie 200 lat temu, gdy nie istniały samochody. Dziś 48 zakrętów o 180 stopni stanowi prawdziwe wyzwanie, któremu nie sprostał kiedyś nawet legendarny Stirling Moss, wypadając tam z rajdowej trasy. I właśnie w to miejsce inżynierowie marki Textar zabrali testowe auta.
Stwierdzenie, że hamulce przetrwały próbę dynamicznego zjazdu z przełęczy jest niewystarczające. O wiele lepszą ilustracją są konkretne parametry. Pierwszy z nich to średnia siła, z jaką kierowca musiał naciskać na pedał hamulca, żeby utrzymać bezpieczną prędkość na zakrętach.
Im tarcze i klocki są bardziej rozgrzane, tym bardziej zmniejsza się współczynnik tarcia i tym mocniej kierowca musi naciskać na hamulec, by hamować z taką samą siłą. Zatem mniejsza średnia siła nacisku na pedał hamulca oznacza, że tarcze i klocki lepiej radzą sobie z wysokim obciążeniem termicznym
- wyjaśnia Mirosław Przymuszała, przedstawiciel marki Textar w Polsce.
W przypadku tarcz i klocków marki Textar wystarczyło średnio 40 N, podczas gdy konkurenci wymagali nacisku z siłą odpowiednio 45 i 50 N.
Zmotoryzowany turysta, który zjechał z przełęczy nie chciałby znaleźć się w sytuacji, w której wprawdzie bezpiecznie zjechał z serpentyn, ale za to jego tarcze i klocki wymagają natychmiastowej wymiany. Dlatego inżynierowie marki Textar zbadali współczynnik tarcza już po ostudzeniu hamulców.
Gdyby był zbyt wysoki, tarcze i klocki kwalifikowałyby się do wymiany. Nasze klocki konstruowane są w taki sposób, że w czasie gwałtownego hamowania ich współczynnik tarcia rośnie
- zapewnia Mirosław Przymuszała.
Dla produktów marki Textar współczynnik ten wyniósł 0,46 (mi), podczas gdy konkurenci osiągnęli zaledwie 0,33-0,38 (mi).
A co ze zużyciem? Nawet najlepsza skuteczność hamowania okupiona koniecznością częstej wymiany klocków i tarcz nie jest tym, czego oczekuje kierowca. Także i pod tym względem marka Textar wyprzedziła konkurencję. Po zakończonym teście okładziny klocków hamulcowych Textar były cieńsze o zaledwie 0,74 mm, podczas gdy klocki konkurencji straciły od 1,68 do 2,18 mm.
Nie każdy kierowca wybierając się na urlop przejedzie przez przełęcz Stelvio. Jednak dzięki testowaniu hamulców w tak ekstremalnych warunkach, tarcze i klocki marki Textar gwarantują bezpieczeństwo w czasie dojazdów do pracy czy na zakupy. Nawet jeśli w codziennej eksploatacji kierowca wykorzysta tylko ułamek ich możliwości, w każdej chwili będą gotowe zdać najtrudniejszy test - w sytuacji zagrożenia na drodze.