WYDANIE NA WEEKEND

Przegląd mijającego tygodnia | Aktualności, nowości, ciekawostki

Przegląd mijającego tygodnia - wydanie 21/2019

25-05-2019 | tekst: Maciej Kalisz | foto: Mercedes, Volkswagen, archiwum, Porsche, GDDKiA

W ciągu tygodnia otrzymujemy kilkadziesiąt informacji, których nie wykorzystujemy w bieżących publikacjach. Nic straconego, co weekend zrobimy przegląd najciekawszych i nie zawsze związanych z tematyką bezpieczeństwa na drodze.

• Niki Lauda (1949-2019)

• Kamper na bazie Volkswagena Crafter powstaje w Polsce

• Nowelizacja Kodeksu Karnego odnośnie drogomierzy już obowiązuje

• Porsche Experience otwiera program dla 14-latków

• Podmyte drogi w Małopolsce, nowe inwestycje, zmiany w pisowni zagranicznych miast

Niki Lauda (1949-2019)

SPORT | 20 maja w wieku 70 lat zmarł Niki Lauda. Człowiek-legenda Formuły 1, osoba rozpoznawana na całym świecie, nie tylko przez fanów królowej sportów motorowych.

Urodził się 22 lutego 1949 roku w Wiedniu. Swoją karierę rozpoczął w latach 60. XX wieku za kierownicą MINI. Szybko jednak przesiadł się do bolidu, w którym wystartował Formule Vee. Stąd kolejnym krokiem był brytyjski zespół March Engineering również stawiający pierwsze kroki w F2. W 1971 roku w klasyfikacji generalnej zajął 10. miejsce, roku później był piąty. W tym samym czasie z zespołem March zebrał pierwsze doświadczenia w Formule 1. W kolejnym sezonie, wykładając po części własne pieniądze, spróbował swoich sił w teamie BRM (British Racing Motors).

Chociaż nie odniósł spektakularnych sukcesów dostrzeżony został przez Ferrari i już w 1974 roku wystartował w jego barwach. Już podczas pierwszego wyścigu - Grand Prix Argentyny - zajął drugie miejsce, podobnie było w Hiszpanii i Holandii. Rok później zdobył swój pierwszy tytuł Mistrza Świata, sukces ten powtórzył z Ferrari w 1977 roku.

Oba sukcesy przedzielone były poważnym wypadkiem, do którego doszło 1 sierpnia 1976 na torze Nurburgring. W wyniku kolizji bolid Laudy stanął w płomieniach, a on sam doznał licznych poparzeń. Doprowadziły one do deformacji części twarzy, stracił przy tym część ucha. Po wyjściu ze szpitala pozostałe blizny zakrywał czerwoną czapeczką z daszkiem, która do stała się jego znakiem rozpoznawczym. Na tyle silnym, że stała się pożądanym miejscem reklamowym wartym ponad milion euro rocznie.

Paradoksalnie, na kilka dni przed feralnym Grand Prix Niemiec zwrócił organizatorom ostrą uwagę dotyczącą słabego zabezpieczenia toru przez służby ratunkowe i straż pożarną. W dodatku w dniu wypadku założył zmodyfikowany kask, który w trakcie uderzenia spadł w głowy. Z kolei toksyczne opary z pożaru przyczyniły się do uszkodzenia płuc. Pod koniec 2018 roku przeszedł właśnie ich przeszczep, jednak powstałe komplikacje przyczyniły się do jego śmierci.

Pomimo podwójnego sukcesu z Ferrari w sezonach 1978 i 79 reprezentował barwy Parmalat Racing Team (Alfa Romeo i Ford). Nie był to jednak udany czas i rozczarowany wynikami myślał o zakończeniu kariery. Po latach przerwy, w 1982 roku otrzymał ze strony Marlboro McLaren International propozycję powrotu do F1. W przedostatnim swoim sezonie, w 1984 roku, po raz trzeci zdobył tytuł Mistrza Świata.

Po zakończeniu kariery pełnił liczne funkcje, najpierw w Ferrari, później w Jaguar Formula One, a od 2012 do śmierci w Mercedes AMG Petronas F1 Team. W hołdzie zmarłemu Niki Laudzie, przed rozpoczęciem Grand Prix Monaco 23-26 maja, wszystkie zespoły założyły legendarną czapeczkę w czerwonym kolorze.

Kamper na bazie Volkswagena Crafter powstaje w Polsce

PREMIERA TYGODNIA | Od 30 lat nazwy California i Volkswagen kojarzą się z kamperem zbudowanym na bazie Transportera (obecnie T6). Taką wersję otrzymuje także Crafter. Jego produkcja rozpoczęła się właśnie we Wrześni, w której zlokalizowana jest jedyna fabryka tego modelu na świecie. Na jego potrzeby utworzono nową linię montażową w dziale Customized Solution i zwiększono zatrudnienie o 160 osób.

California oferowana jest w dwóch wersjach o wspólnym przedrostku Grand. 600 to Crafter o długości 6 metrów z bardzo wysokim i panoramicznym dachem, a 680 to analogicznie auto o długości 6,8 metra z podwyższanym dachem. Obie dostępne są z napędem na przednią lub obie osie. Z tym, że do prowadzenia auta z układem 4Motion potrzebne jest prawo jazdy kategorii C.

Crafter California Grand 600 wyposażony został między innymi w łóżko poprzeczne o wymiarach 195 x 140 cm, kuchenkę gazową, zlewozmywak i lodówkę (70 litrów), łazienkę z prysznicem i toaletą oraz zbiornik na czystą (100 litrów) i brudną (90 litrów) wodę. Wysokość tej wersji to 303 cm, zaś szerokość 183 cm. Opcją są dwa dodatkowe łóżka, które wysuwa się nad przednimi fotelami.

Z kolei w Californii Grand 680 dodatkowe 80 cm na rozstawie osi w całości przeznaczono część mieszkalną. Pozwoliło to na podłużne zamontowanie łóżka o wymiarach 200 x 170 cm. Wysokość tej wersji wynosi 285 cm.

Napęd stanowi silnik wysokoprężny 2.0 TDI o mocy 177 koni mechanicznych z automatyczną skrzynią o ośmiu przełożeniach. Za kamper na bazie Craftera zapłacić trzeba od 217 880 do 236 610 złotych netto.

Nowelizacja Kodeksu Karnego odnośnie drogomierzy już obowiązuje

PRAWO | Od soboty, 25 maja obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące zmiany wskazań liczników przebiegu pojazdu. Jednak pomimo podpisania przez Prezydenta stosownej ustawy mogło do tego nie dojść, bo w między czasie posłowie zajęli się ekspresowym wprowadzeniem kar za pedofilię. Bazowano przy tym na wcześniej przygotowanym projekcie obszerniejszej nowelizacji Kodeksu Karnego, której nie było jeszcze mowy o drogomierzach. I tak treść mającego wejść w życie artykułu 306a dotyczącego drogomierzy zostałaby zastąpiona karą za przestępstwa w stosunku do mienia.

Jednak jak wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości była to:

"jedynie drobna omyłka pisarska. Wymaga ona minimalnej korekty, co ma obecnie miejsce w Senacie. To zmiana wyłącznie o charakterze technicznym! Takie przypadki zdarzały się przy okazji nowelizacji prawa w poprzednich latach i były w prosty sposób rozwiązywane".

A to oznacza obowiązywanie artykułu 306a o treści:

§ 1. Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie czynu, o którym mowa w § 1.

§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu określonego w § 1 lub 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Kolejne zmiany dotyczące tzw. kręcenia liczników samochodowych obowiązywać będą od stycznia 2020 roku. Więcej na ten temat pisaliśmy w Wydaniu na weekend nr 18/2019.

Porsche Experience otwiera program dla 14-latków

POROZMAWIAJMY O BEZPIECZEŃSTWIE | Porsche w ramach prowadzonego szkolenia doskonalenia jazdy wprowadziło moduł dla młodzieży. Osoby, które ukończyły 14 roku życia i mają co najmniej 140 cm wzrostu mogą zapisać się na kurs Young Driver Academy prowadzony w ośrodku Silesia Ring w Kamieniu Śląskim. Pierwsza tura, rozpoczęta 7 maja kończy się w ten weekend. Następna odbędzie się pomiędzy 29 sierpnia a 26 września.

Za kierownicą modeli 911 i 718 można legalnie rozpocząć swoją przygodę za kierowcą. Do jazd, z instruktorem, przeznaczono fragment toru, odcinek ze slalomem oraz płytę poślizgową. W programie także przejazd "wyścigową taksówką" na fotelu pilota oraz seria szkoleń. Koszt uczestnictwa jednej osoby wynosi 200 euro netto.

Więcej emocji czeka na posiadaczy prawa jazdy kategorii B. W ramach Porsche Experience udostępnianych jest więcej modeli, m.in. 718 Cayman T, 911 GT3 czy Panamera Turbo S e-Hybrid i elementów szkoleń. Ceny jednak nie na każdą kieszeń - jednodniowy program Porsche On Track kosztuje 1230 euro brutto za osobę, zaś cykl Porsche Track Experience od 1845 do 3936 euro brutto.

Nieporównywalnie większym wydatkiem - 6150 euro - jest szkolenie za kierownicą Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport.

Silesia Ring znajduje się w Kamieniu Śląskim około 8 kilometrów od autostrady A4. Tor ma 3636 metrów i jest drugim pod względem długości w Polsce. Trasa liczy 9 prawych i 6 lewych zakrętów, najdłuższa prosta ma 730 metrów. Na jego terenie znajduje się kompletne zaplecze logistyczne z tarasami widokowymi i wieżą startową.

Podmyte drogi w Małopolsce, nowe inwestycje, zmiany w pisowni zagranicznych miast

POLSKIE DROGI | Według raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ostatnie intensywne opady deszczu nie spowodowały dużych utrudnień w ruchu na drogach krajowych w województwie małopolskim. Odpowiedzialne służby na bieżąco usuwały wszystkie zanieczyszczenia i udrażniały kanalizację. Najbardziej ucierpiała budowa obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej, podmyte zostały między innymi posadowienia mostu na potoku Bagienica.

W minionym tygodniu zapadły dwie kluczowe decyzje odnoszące się do autostrad. GDDKiA podpisała umowę na przygotowanie analizy techniczno-ekonomiczno-logistycznej dla A4 na odcinku Wrocław - Krzyżowa (obecnie 110 km powstały w latach 30. XX wieku). Ma ona wskazać najkorzystniejszy wariant rozbudowy lub budowy. Rozważane są trzy warianty - modernizacja istniejącej już drogi do trzech pasów i czwartego awaryjnego w każdą stonę, budowa nowego korytarza po południowej stronie od Wrocławia do Legnicy (węzeł z S3) i wykorzystanie starego śladu na drogę alternatywną lub budowę nowego korytarza na całym odcinku od Wrocławia do Krzyżowej i także utworzenie alternatywnej drogi w śladzie obecnego przebiegu. Wykonawca, firma WYG International z Warszawy, na wykonanie analizy ma 270 dni liczonych od 23 maja 2019.

Druga informacja to podpisanie umowy kredytowej pomiędzy Bankiem Gospodarstwa Krajowego (Skarb Państwa) i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Pozyskana kwota 300 mln euro zostanie przeznaczona na współfinansowanie budowy odcinka A1 pomiędzy Tuszynem i Częstochową. To ostatni fragment ten trasy, o długości 81 km, który zgodnie z planem ma zostać oddany do użytku do 2022 roku.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła ponowny przetarg na dokończenie budowy S8 pomiędzy węzłami Marki i Kobyłka w Warszawie. Brakuje tu między innymi łącznic, dróg dojazdowych i pasów technologicznych oraz kładek dla pieszych, chodników i ścieżek rowerowych. Poprzedni wykonawca nie wywiązał się ze swoich zobowiązań, co przyczyniło się do rozwiązania umowy. Odcinek S8 w kierunku Białegostoku został już oddany do użytku jednak oba węzły nie mają pełnej funkcjonalności. Termin składania ofert wyznaczono do 1 lipca, według planów podpisanie umowy z nowym wykonawcą powinien nastąpić w listopadzie, a zakończenie pracy wiosną 2021 roku.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury nazwy miast położonych w sąsiednich krajach będą podawane w języku polskim i oryginalnym. Pojawią się one na tablicach przeddrogowskazowych, szlaku drogowego oraz drogowskazach wskazujących drogę do dużej aglomeracji miejskiej poza granicami kraju. Pojawi się także znak wskazujący jakie to państwo - według kodu międzynarodowego, np. Poland - PL. Nowe tablice montowane będą sukcesywnie, wyznaczono na to czas do 31 grudnia 2028 roku.