TESTY
Bezpieczeństwo dziecka | Foteliki i wózki | Skoda Kodiaq 4x4 Sportline 7-osobowa
Dziecko w Skodzie Kodiaq - foteliki i wózki
13-07-2018 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
W trzecim rzędzie siedzeń Skody Kodiaq nie zamontujemy fotelików dziecięcych typu Isofix. W wersji 5-osobowej przestrzeń bagażnika możemy kształtować dzięki systemowi przesuwania foteli i regulacji kąta pochylenia oparć.
Wózki dziecięce użyte w teście Skody Kodiaq 4x4 Sportline:
- grupa 0/0+ Maxi-Cosi model Pebble Plus montowany tyłem do kierunku jazdy za pomocą pasa bezpieczeństwa lub opcjonalnej bazy Isofix 2WayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 0/1 Maxi-Cosi model 2WayPearl montowany tyłem lub przodem do kierunku jazdy za pomocą opcjonalnej bazy Isofix 2wayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,
- grupa 1 Britax-Romer model Trifix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z dodatkowym punktem kotwiczenia top-tether z system SI-PAD chroniącym przy zderzeniach bocznych,
- grupa 2-3 Recaro model Monza Nova 2 Seatfix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z systemem ASP chroniącym przy zderzeniach bocznych.
Za dopłatą 200 złotych prawy fotel pasażera wyposażyć można w mocowanie Isofix. W testowanym egzemplarzu nie było tej opcji, stąd pozostał nam montaż fotelika dziecięgo za pomocą pasa bezpieczeństwa (ma on regulowaną wysokość). Dodatkowo wersja Sportline została fabrycznie wyposażona w sportowe fotele ze zintegrowanym zagłówkiem. Nie przeszkadzało nam to w prawidłowym montażu fotelika Maxi-Cosi Pebble Plus.
W naszym egzemplarzu Skody Kodiaq prawy fotel wyposażono w elektryczną regulację położenia, w tym wysokości (dopłata 2100 złotych) z funkcją podgrzewania (800 złotych).
Ustawienie z przodu fotelika dziecięcego tyłem do kierunku jazdy wymaga odsunięcia całości od kokpitu. Pomimo to osoba dorosła siedząca na kanapie nie powinna narzekać na brak miejsca na wysokości swoich kolan.
Wykorzystując mocowania Isofix na skrajnych miejscach kanapy bez problemu zamontowaliśmy bazę Maxi-Cosi 2WayFix z nogą stabilizującą. Ustawiliśmy na niej ten sam fotelik Pebble Plus. Szeroko otwierane drzwi ułatwiają wkładanie i wyjmowanie z samochodu fotelika.
Ustawienie na kanapie fotelika dziecięcego tyłem do kierunku jazdy wymaga maksymalnego przysunięcia fotela pasażera do kokpitu. Siedząca z przodu dorosła osoba nie powinna narzekać na brak miejsca na wysokości swoich kolan.
Na tej samej bazie 2WayFix można ustawić tyłem do kierunku jazdy także fotelik 2WayPearl (zachęcamy do jak najdłuższego korzystania z tej pozycji). Szeroko otwierane drzwi Skody Kodiaq ułatwiają wykonanie wszystkich czynności przy siedzącym w foteliku dziecku.
Przy wyższym dziecku fotelik 2WayPearl należy obrócić przodem do kierunku jazdy. Przy takim ustawieniu bez problemu mogliśmy zmieniać w pełnym zakresie kąt pochylenia skorupy fotelika.
Wszystkie wykorzystywane przez nas elementy Maxi-Cosi, podobnie jak kanapa Skody Kodiaq, spełniają standard i-Size (ECE R 129/01).
Dodatkowy punkt kotwiczenia fotelika Isofix, tzw. top-tether, umieszczono w plecach skrajnych miejsc w II rzędzie siedzeń. Najłatwiejszy dostęp do nich - ze względu na długość bagażnika - uzyskamy od strony kabiny pasażerskiej. Można to zrobić na dwa sposoby - złożyć samo oparcie siedzenia (dzielone w proporcjach 1/3-2/3) lub przesunąć całą konstrukcję (jak przy wsiadaniu do III rzędu siedzeń).
Przy montażu fotelika Britax-Romer TriFix z mocowaniem top-tether nie napotkaliśmy żadnych problemów. Należy jednak oparcie siedzenia ustawić maksymalnie w pionie (inaczej plecy fotelika nie opierają się całą płaszczyzną).
Podstawa fotelika Recaro Monza Nova 2 Seatfix nie zasłaniała zamka do wpięcia klamry pasa bezpieczeństwa, z którego korzysta także dziecko. W tym przypadku musieliśmy wyjąć zagłówek z kanapy. Zmierzona przez nas wysokość od siedziska do podsufitki wynosi 94 cm.
Od 2014 roku obowiązuje w Polsce przepis pozwalający na przewożenie dziecka (powyżej 3 roku życia) poza fotelikiem w sytuacji, gdy na kanapie nie ma miejsca na montaż trzeciej sztuki. Zwracamy na to uwagę w naszych testach, z regułu praktycznie we wszystkich testowanych samochodach jest to fizycznie niemożliwe (dziecko musi siedzieć na środkowym miejscu i być prawidłowo zapięte pasem bezpieczeństwa).
W Skodzie Kodiaq udało się przede wszystkim zapiąć pas bezpieczeństwa. Przy wzroście dziecka 130 cm blisko ideału przebiegał na wysokości barku, jednak odradzamy takich sposób podróżowania. Ponadto pomiędzy naszymi dwoma fotelikami jest bardzo ciasno - pozostało 29 cm wolnego miejsca. Szerokość II rzędu siedzeń mierzy 129 cm.
Testowany egzemplarz wyposażony został w trzeci rząd siedzeń (dopłata 4000 złotych). Na żadnym z dwóch dodatkowych miejsc nie było mocowań Isofix (nie ma też takiej opcji). Spróbowaliśmy jednak zamontować fotelik za pomocą samochodowego pasa bezpieczeństwa. Z wykorzystywanych przez nas modeli można to zrobić z Recaro Monza Nova 2 Seatfix. W trakcie prób natrafiliśmy na ograniczenie w ustawieniu maksymalnej wysokości zagłówka. Według naszych pomiarów od siedziska fotela do podsufitki jest 82 cm, natomiast zagłówek naszego fotelika dziecięcego wysuwa się na 85 cm.
Wózki dziecięce użyte w teście Skody Kodiaq 4x4 Sportline:
- dwuczęściowy X-lander z gondolą X-pram,
- spacerówka Quinny model Zapp Xtra 2.
Bagażnik Skody Kodiaq w wersji Sportline ma podwójną podłogę. W naszych testach z wózkami dziecięcymi wykorzystaliśmy tylko górne położenie. W tej konfiguracji (wg. naszych pomiarów) ma ona długość od 107 do 126 cm - wszystko zależy od przesunięcia siedzeń i kąta pochylenia oparć w II rzędzie. Przy maksymalnym przesunięciu do przodu siedzeń trzeba się liczyć z kilkumetrową dziurą jaka powstanie na płaszczyźnie podłogi.
Szerokość między nadkolami wynosi 100 cm, natomiast z wnękami przy progu bagażnika wzrasta do 138 cm. Na tej przestrzeni bez problemu zmieściliśmy gondolę i kompletne podwozie wózka X-lander.
Tym bardziej bez problemu zmieściła się w bagażniku złożona spacerówka Quinny Zapp Xtra 2. Z uwagi na schowanie pod podłogą zaczepów trzeba wcześniej założyć linki mocujące przewożone przedmioty. Chociaż i pod tym względem Skoda ma "przemyślane rozwiązania", ale o nich wspominy w podsumowaniu testu. W cenie tej wersji modelu Kodiaq otrzymujemy zestaw elastycznych siatek, jednak nie są przeznaczone do zabezpieczenia transportowanych wózków.
W bagażniku wersji 5-osobowej (720 litrów) bez trudu zmieściły się ona, kompletne, modele wózków dziecięcych. Wysokość od podłogi do rolety wynosi 41 cm.
Dopłata za III rząd siedzeń wynosi 4000 złotych. W tej kwocie otrzymujemy dwa chowane w podłodze bagażnika fotele. Można je rozkładać niezależnie, więc podjęliśmy próbę spakowania wózków w wersji dla 6 osób. Na zdjętą roletę przewidziano miejsce pod podłogą bagażnika.
W wersji 7-osobowej pojemność bagażnika wynosi 270 litrów. Bez problemu spakowaliśmy wózek Quinny. Jednak w tej konfiguracji mamy do dyspozycji tylko dwa uchwyty do mocowania przewożonych przedmiotów.
Według naszych pomiarów długość podłogi bagażnika Skody Kodiaq w wersji 7-osobowej mierzy 46 cm. W tym miejscu możemy wykorzystać maksymalną szerokość (z wnękami), która ma 137 cm. Na tej przestrzeni nie spakujemy jednak podwozia wózka X-lander.
Wysokość od podłoża do górnej krawędzi zderzaka wynosi 74 cm, a do otwartej klapy bagażnika 206 cm.