TESTY
Pierwsze wrażenia | Dacia Duster II 2WDKolejny sprawdzian rynkowego hitu Dacii
18-10-2019 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
W dobie pojazdów elektrycznych i półautonomicznych rynkowy sukces odnosi model o dość prostej konstrukcji. Nabywców przyciąga wciąż modnym nadwoziem SUV-a i przede wszystkim ceną oraz wyposażeniem.
Liczby mówią same za siebie. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku sprzedaż nowych samochodów w Polsce wyniosła 402 258 sztuk (dane SAMAR). Zdecydowanym liderem jest Skoda Octavia (15 029 szt.), za którą plasuje się Toyota Corolla (13 504) i Skoda Fabia (13 007). Z szansą na podium jest Dacia Duster (12 173) i być może na koniec roku nastąpi przetasowanie.
Wystarczy spojrzeć na strukturę sprzedaży. Trzydzieści procent stanowią klienci indywidualni. I tutaj pierwsze miejsce należy już do Dustera (7564). Dalej jest Toyota Yaris (4797) i Skoda Fabia (4095). Na tych przykładach doskonale widać jaką pozycję i u Kowalskiego i w firmach wyrobił sobie model Dacii.
Przyglądamy mu się, niemal dokładnie po upływie roku, po raz drugi. Poprzednio odbyliśmy Dacią Duster długą podróż na salon samochodowy w Paryżu. Paradoksalnie dystans trzech i pół tysiąca kilometrów po autostradach pokonaliśmy wersją z napędem na wszystkie koła. Teraz mieliśmy do dyspozycji auto z napędem na przednią oś, które najczęściej zabieraliśmy w teren. I po obu testach pozostały dobre wrażenia.
Testowany egzemplarz został zarejestrowany w lutym 2019 roku. Ta informacja ma znaczenie, bowiem w polskich salonach Dacii pozostały tylko Dustery z silnikiem benzynowym lub łączonym z LPG o pojemności 1.6 SCe o mocy 115 KM, napędem na przód i 5-biegową skrzynią mechaniczną. Spoglądając na dane sprzedaży za pierwsze półrocze to zdecydowanie najczęściej wybierana konfiguracja w Polsce. Ale ten zestaw nie pasuje do naszego auta, dlatego trzeba sięgnąć do cennika roku modelowego 2020. A w nim znajdziemy zupełnie inną gama jednostek napędowych, do której jeszcze wrócimy.
Różnice pomiędzy pozostałym w sprzedaży rocznikiem 2019, a 2020 widoczny jest w poziomach wyposażenia. W obecnym nie ma już bazowego Access. Jednak zdecydowanym hitem jest topowy (jeśli SL Techroad potraktujemy jako serię specjalną) poziom Prestige. I ten, podobnie jak przed rokiem, trafił do testów.
Ważnym momentem dla II generacji Dustera był wspomniany salon w Paryżu. Zaprezentowano na nim zmodyfikowany system Media Nav Evolution. Według informacji producenta skrócono w nim czas reakcji ekranu dotykowego, ale to co jest najbardziej widoczne to wprowadzona obsługa Android Auto i Apple CarPlay. Dzięki niej - poprzez kabel USB - sparujemy smartfon uzyskując obsługę między innymi telefonu, odczytu i dyktowania sms, dostępu do kalendarza czy słuchania muzyki. Zyskujemy też dostęp do nawigacji prowadzącej do celu z wykorzystaniem danych o aktualnej sytuacji na drodze.
Media Nav Evolution otrzymamy w cenie wersji Prestige i SL Techroad, w pozostałych wymaga dopłaty poprzez zamówienie pakietów. Poza nimi na pokładzie Dacii Duster nie doszło do zmian.
Przednie fotele są szerokie i wygodne, co doceniliśmy podczas poprzedniej podróży. Pozostało więc je zmierzyć. Profilowane siedzisko ma 51 cm długości i 48 cm szerokości. Oparcie w najszerszym miejscu mierzy 52 cm. Ale są też różnice pomiędzy miejscem dla kierowcy i pasażera.
Zagłówek lewego fotela ma aż 8 pozycji ustawienia w zakresie 85 - 91 cm. Dodatkowo można ustawić wysokość całości. Maksymalna odległość od siedziska do podsufitki to 100 cm, a minimalna to 92 cm. Do tego regulacja podparcia lędźwiowego i składany podłokietnik.
Fotel pasażera nie ma regulacji wysokości. Zmierzona przez nas odległość od siedziska do podsufitki mierzy 97 cm. Zagłówek można ustawić na 77 lub 80 cm. Pod spodem znajduje się schowek z wysuwaną szufladą. Funkcja podgrzewania foteli - w każdej wersji wyposażenia - jest opcją za 600 złotych.
Kanapa jest również obszerna i pomieści trzy osoby. Co ważne wszystkie zagłówki mają ten sam stopień regulacji wysokości - na 64 lub 81 cm. Pewnym utrudnieniem może być środkowy pas, którego zwijacz został umieszczony w podsufitce nad częścią bagażnika.
Poza wersją Access w pozostałych oparcia kanapy są dzielone w proporcji 1/3 - 2/3. Można tego dokonać tylko od strony kabiny pasażerskiej. Sam bagażnik ma jedną, płaską podłogę pokrytą cienką wykładziną. Pod nią znajduje się blacha karoserii. Koło zapasowe przeniesiono pod nadwozie auta. Do jego opuszczenia należy zwolnić śrubę umieszczoną w podłodze, tuż przy zderzaku. To kolejna opcja wymagająca dopłaty 400 złotych. Standardem wyposażenia jest zestaw naprawczy.
Testowana przez nas Dacia Duster miała założone, częściowo lakierowane na czarno,17-calowe alufelgi Maldive. Na nich opony Bridgestone Dueler HP Sport A/S w rozmiarze 215/60 (indeks prędkości H - 210 km/h, indeks nośności 96 - 710 kg, klasa oporu toczenia C, hamowania na mokrej nawierzchni B i hałasu 71 dB).
Wracamy znów do ubiegłorocznego salonu samochodowego w Paryżu. Poza rozszerzeniem systemu Media Nav Evolution miał miejsce debiut czterocylindrowego silnika benzynowego 1.3 TCe z filtrem cząstek stałych FAP o mocy 130 i 150 KM. Jest on przykładem kolejnej współpracy pomiędzy Aliansem Renault-Nissan i koncernem Daimler. W Dacii montowany jest w wybranych wersjach wyposażenia zarówno przy napędzie na przód, jak i obie osi.
Mocniejszy silnik TCe trafił do testowanej teraz Dacii Duster. Seryjnie montowany jest system start/stop, tryb jazdy Eco oraz 6-biegowa skrzynia manualna. Całość zapewnia płynną pracę zarówno podczas jazdy w mieście, jak i na drogach szybkiego ruchu. Auto zaskakująco dobrze radzi sobie także w lekkim terenie, koleinach oraz podmokłych nawierzchniach. W punktacji komputera pokładowego Driving Eco otrzymaliśmy 63/100 tracąc punkty za przyspieszenie.
Dacia Duster to przede wszystkim obszerny SUV, który z powodzeniem sprawdzi się jako auto rodzinne. Do tego użytkowane zarówno w mieście, jak i poza, a jego właściwości można podnieść wybierając napęd 4x4.
Rocznik modelowy 2020 oferowany jest od 41 900 złotych co czyni go jednym z najtańszych aut na polskim rynku. Bazowe wyposażenie jest na bardzo przyzwoitym poziomie, także w zakresie elementów podnoszących bezpieczeństwo. W testowanym Prestige otrzymaliśmy dodatkowo system monitorujący martwe pole w lusterkach bocznych oraz zestaw czterech kamer zewnętrznych (dopłata jedynie tysiąc złotych).
Na liście wyposażenia brakuje jednak wielu elementów uważanych za nieformalny standard. To na przykład system autonomicznego hamowania awaryjnego z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów czy asystent utrzymania wybranego pasa ruchu. Być może pojawi się to w następnej generacji Dacii Duster, co też wpłynie na jej cenę. Teraz ich brak przekłada się na niższe oceny w testach zderzeniowych Euro NCAP.
Testowana wersja:
Dacia Duster II 2WD 1.3 TCe 150 KM (110 kW) start/stop, 6-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 200 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10,4 sekundy, średnie zużycie paliwa 7,1 l/100 km, wyposażenie Prestige, cena podstawowa 67 400 złotych, lakier metaliczny Orange Atacama (2000 zł).
Podstawowe dane techniczne:
długość 4341 mm, rozstaw osi 2674 mm, szerokość 2052 mm (z lusterkami), wysokość 1693 mm, prześwit 210 mm, pojemność bagażnika 445/1478 litrów, promień skrętu b.d., pojemność zbiornika paliwa 50 litrów, masa własna 1289 kg, ładowność 473 kg.
Testy zderzeniowe Euro NCAP (2017):
- bezpieczeństwo dorosłych 27,1 punkty (71 proc. maksymalnej oceny),
- bezpieczeństwo dzieci 32,4 pkt. (66 proc.),
- ochrona pieszych 23,6 pkt. (56 proc.),
- systemy podnoszące bezpieczeństwo 4,5 pkt. (37 proc.).
TESTY | Dacia Duster II 2WD
Bezpieczeństwo dziecka
Wyposażenie samochodu
Bezpieczeństwo dziecka
Foteliki i wózki
Plusy i minusy
Nie do końca przemyślane rozwiązania