TESTY

Bezpieczeństwo dziecka | Foteliki i wózki | Suzuki Ignis III fl 2020

Dziecko w Suzuki Ignis - foteliki i wózki

23-07-2021 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Próby z montażem fotelików dziecięcych zwróciły uwagę na ograniczoną wysokość nad drugim rzędem siedzeń w Suzuki Ignis. Dzięki funkcji przesuwania obu foteli można podjąć próbę dopasowania przestrzeni bagażnika do przewożonych wózków.

Foteliki dziecięce użyte w teście Suzuki Ignis:

- grupa 0/0+ Maxi-Cosi model Pebble Plus montowany tyłem do kierunku jazdy za pomocą pasa bezpieczeństwa lub opcjonalnej bazy Isofix 2WayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,

- grupa 0/1 Maxi-Cosi model 2WayPearl montowany tyłem lub przodem do kierunku jazdy za pomocą opcjonalnej bazy Isofix 2wayFix z nogą stabilizującą - zestaw zgodny z regulacją i-Size,

- grupa 1 Britax-Romer model TriFix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z dodatkowym punktem kotwiczenia top-tether z system SI-PAD chroniącym przy zderzeniach bocznych,

- grupa 2-3 Recaro model Monza Nova 2 Seatfix montowany przodem do kierunku jazdy za pomocą Isofix z systemem ASP chroniącym przy zderzeniach bocznych.

Dezaktywacja działania przedniej poduszki powietrznej pasażera umożliwia ustawienie na jego miejscu fotelika dziecięcego w pozycji tyłem do kierunku jazdy.

W trzeciej generacji Suzuki Ignis zamontujemy go jedynie za pomocą samochodowego pasa bezpieczeństwa. Podczas takiej próby z wykorzystaniem fotelika Maxi-Cosi Pebble Plus nie odnotowaliśmy żadnych uwag.

Siedziska obu foteli mają wymiary 50 x 50 cm i są lekko profilowane. Od wersji wyposażenia Premium (testowana) mają fabryczną funkcję podgrzewania.

Ustawienie na przednim miejscu pasażera fotelika dziecięcego tyłem do kierunku jazdy wymaga maksymalnego odsunięcia całości od kokpitu. Na wysokości kolan osoby dorosłej siedzącej z tyłu pozostaje aż 22 cm wolnej przestrzeni.

Oparcie fotela pasażera musi być ustawione w pionie, a całość maksymalnie obniżona. Jednak w żadnej wersji wyposażenia Suzuki Ignis nie ma on regulacji wysokości.

W testowanym egzemplarzu Suzuki Ignis kanapa została zastąpiona dwoma niezależnymi fotelami. Na obu znalazły się mocowania Isofix (i-Size). Nie mają plastikowych nakładek, za to wyprowadzono je na zewnątrz co ułatwia wsunięcie szyn fotelika dziecięcego.

Podczas próby z montażem bazy Maxi-Cosi 2WayFix i rozstawianiem nogi stabilizującej nie odnotowaliśmy żadnych uwag (dla lepszego oparcia wcześniej wyjęliśmy dywanik). Siedzisko każdego fotela ma 43 cm długości i 61 cm szerokości.

Wysokie nadwozie i szeroko otwierane drzwi znaczenie ułatwiają wkładanie i wyjmowanie fotelika/nosidełka z siedzącym w środku dzieckiem.

Oba fotele (tworzące kanapę) można przesuwać (zakres 16 cm). W naszych testach wykorzystaliśmy maksymalne położenie do tyłu.

Na tej samej bazie Isofix można ustawić tyłem do kierunku jazdy także fotelik 2WayPearl. Jest on przeznaczony dla nieco większego dziecka. Ten model pozostaje na stałe w samochodzie.

W tym przypadku również wysokie zawieszenie oraz szeroko otwierane drzwi ułatwiają wykonanie wszystkich czynności przy małym pasażerze. Tu także bez uwag.

Ustawienie z tyłu (na kanapie) fotelika dziecięcego odwróconego do kierunku jazdy wymaga przesunięcia fotela pasażera do kokpitu. W tej konfiguracji siedząca na nim osoba dorosła nie powinna narzekać na brak miejsca na wysokości kolan.

Fotelik 2WayPearl na tej samej bazie 2WayFix można także zamontować przodem do kierunku jazdy (zalecamy jednak możliwie jak najdłużej stosowanie pozycji odwrotnej).

W tej konfiguracji bez przeszkód mogliśmy zmieniać kąt pochylenia skorupy w pełnym zakresie regulacji. Wcześniej wysunęliśmy do góry zagłówek z fotela samochodu (dwa ustawienia 65 lub 80 cm).

Wszystkie wykorzystywane przez nas produkty Maxi-Cosi, jak też fotele Suzuki Ignis z mocowaniami Isofix spełniają standard i-Size.

W plecach obu foteli (kanapy) znalazły się dodatkowe punkty kotwiczenia (top-tether) wybranych modeli fotelików dziecięcych typu Isofix. Wygodny montaż pasa z klamrą można poprowadzić zarówno od strony kabiny pasażerskiej, jak i bagażnika.

Szerokie nacięcia w tapicerce foteli oraz wysunięte uchwyty Isofix pomagają w prawidłowym wsunięciu szyn. Konstrukcja fotelika Britax-Romer TriFix optymalnie przylegała do siedziska i oparcia. Bez przeszkód mogliśmy zmieniać pochylenie jego skorupy w pełnym zakresie.

Fotele Suzuki Ignis tworzące kanapę mają także zmienny kąt pochylenia (co może być pomocne przy układaniu rzeczy w bagażniku) od 85 do 105 stopni.

Przed próbą montażu fotelika dziecięcego Recaro Monza Nova 2 Seatfix zdemontowaliśmy zagłówek z siedzenia auta.

Podstawa fotelika nie zasłaniała klamry do wpięcia klamry pasa bezpieczeństwa, z którego korzysta także dziecko.

Mieliśmy jednak problem z ustawieniem na wysokość zagłówka fotelika. Przeszkadzało w tym wyprofilowanie na łączeniu słupka C z belką dachową. Zmierzona przez nas centralnie wysokość od siedziska do podsufitki wyniosła 92 cm. Rozwiązaniem może być przesunięcie danego fotela do przodu.

Każdy z foteli można przesuwać z zamontowanym na nim fotelikem dziecięcym.

Suzuki Ignis dostępny jest z homologacją dla pięciu lub czterech osób. W ostatnim przypadku nie znajduje więc zastosowania przepis zezwalający na przewożenie dziecka (powyżej 3 roku życia) poza fotelikiem w sytuacji, gdy na kanapie nie ma miejsca na montaż trzeciej sztuki.

Niemniej szerokość kanapy (122 cm) nie zmienia się w wersji pięcioosobowej. Należy więc założyć, że podróż dziecka na środkowym miejscu będzie niemożliwa (co też zawsze odradzamy).

Wózki dziecięce użyte w teście Suzuki Ignis:

- dwuczęściowy X-lander z gondolą X-pram,

- spacerówka Quinny model Zapp Xtra 2.

Dzięki funkcji (niezależnego) przesuwania foteli tworzących drugich rząd siedzeń można zmieniać przestrzeń bagażnika. Na długości podłogi z 60 do 77 cm. Wykorzystaliśmy to przy próbie spakowania kompletnego podwozia (z kołami) wózka dziecięcego X-lander.

Szerokość bagażnika pomiędzy nadkolami to 102 cm, głębokość przy progu 24 cm.

Dwa niezależne fotele pozwalają na przesunięcie tylko jednego i tym samym zmianę długości bagażnika w tej części. Nie udało się jednak zapewnić za nim wystarczającego miejsca do schowania wózka Quinny. Pozostaliśmy więc w ustawieniu na szerokość bagażnika.

W zmodernizowanym Suzuki Ignis nadal brakuje uchwytów do siatki lub linek zabezpieczających przewożone przedmioty.