ELEKTROMOBILNOŚĆ
Aktualności | Październik 2020
Przybywa elektryków i stacji ładowania
28-10-2020 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum, Hyundai, Energa Oświetlenie, GDDKiA
Niemal o połowę wzrosła liczba rejestracji pojazdów osobowych z napędem elektrycznym w okresie styczeń - wrzesień 2020 versus 2019. Przybywa też punktów ładowania, przede wszystkich tzw. szybkich stacji z prądem DC.
Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego na koniec września 2020 roku było zarejestrowanych w naszym kraju 14 788 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. To oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu do sierpnia i aż 97 proc. więcej od analogicznego okresu 2019 roku.
Niemal po połowie (55/45 proc.) były to pojazdy BEV (czyli bez silników spalinowych) i PHEV (hybrydy). Ale w liczbach bezwględnych różnice są duże, bo o 1550 sztuk (8169/6619 szt.).
Od stycznia do września 2020 dynamika rejestracji tych samochodów osobowych niemal się podwoiła. Przybyły 5792 egzemplarze (nowe i używane) wobec 2946 szt. w 2019.
Flota Komendy Stołecznej Policji powiększyła się o sześć egzemplarzy Hyundai Kona z napędem elektrycznym. Auta wyposażono w silnik o mocy 204 KM zasilany bateriami o pojemności 64 kWh. Taka konfiguracja pozwala na przejechanie 484 km, ale jak zapewnia producent w mieście może to być nawet 660 km.
Biorąc jednak pod uwagę wykorzystanie ich jako radiowozów realny zasięg będzie o wiele krótszy. Deklarowany czas ładowania 80 proc. baterii prądem stałym wynosi 75 minut.
A jak wygląda sieć stacji? Według cytowanego raportu PZPM na koniec września 2020 infrastrukturę tworzyło 1282 ładowarek (+2 proc. w porównaniu do sierpnia). Co trzecia z nich oferowała prąd zmienny (AC) o mocy do 22 kW (+2 proc.). Pozostałe tzw. szybkie z prądem stałym (DC) od 50 kW (+3 proc).
W sumie do dyspozycji kierowców jest 2445 punktów ładowania. Najwięcej z końcówką Typ 1 i 2 (65 proc.). Kolejne to CHAdeMo (15 proc.), CCS Combo 2 (14 proc.) i Tesla (6 proc.).
Nie wszystkie punkty to wolnostojące ładowarki. Wspominaliśmy już o pomyśle podłączenia pojazdów elektrycznych do słupów latarnii ulicznych. Firma Energa Oświetlenie (należąca do Orlenu) udostępniła właśnie taki punkt na terenie Portu Gdynia (ul. Polska 39). Jest on ogólnodostępny, jednak do rozpoczęcia ładowania potrzebna jest karta RFiD wydawana przez tego operatora. W planach są kolejne 2 punkty w Gdyni.
"Dużą wartością dodaną jest fakt, iż na pełen montaż stacji na słupie oświetleniowym - razem z planistyką i pozyskaniem pozwoleń - potrzeba około dwóch-czterech miesięcy, podczas gdy dla standardowej wolnostojącej stacji w niektórych przypadkach może to być nawet dwanaście-czternaście miesięcy"
– przekonuje Jerzy Brudnik, prezes Zarządu Energi Oświetlenia.
Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła kolejny przetarg na budowę i zarządzanie ogólnodostępnych stacji ładowania. Dotyczą one aż 36 miejsc obsługi podróżnych (MOP) w ciągu autostrad A1, A2, i A4 oraz ekspresówek S3, S7 i S8. Termin składania ofert mija 1 lutego 2021 roku. Po podpisaniu umowy czas na realizację wynosi 12 miesięcy, a na eksploatację 10 lat.
We wrześniu uruchomiono stację ładowania na A4 na MOP Wierzbnik. W listopadzie powinny dołączyć do niej MOP Jankowice Wielkie i Proboszczowice. Kolejne zostaną udostępnione na S8: MOP Guzew Północ, Jonas Południe i Jonas Północ.