TESTY

Pierwsze wrażenia | Volvo XC40 AWD

Nowa definicja segmentu C według Volvo

21-04-2020 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Volvo zmieniło swoje podejście do segmentu C i zastąpiło w ofercie klasyczne kompakty zupełnie nowym crossoverem. Efekt zaskoczył chyba ich samych, bo XC40 już w chwili rynkowego debiutu zostało docenione prestiżowym tytułem Car of the Year 2018.

Testy - Volvo XC40 AWD - przód auta

Mija właśnie dekada od zakupu marki samochodów osobowych przez chiński koncern Geely. Przez ten czas całkowicie wymieniono gamę samochodów. Punktem wyjścia była druga generacja XC90, która wyznaczyła kierunek stylistyczny i technologiczny dla kolejnych modeli.

Pojawienie się mniejszego SUV-a XC60 nie było zaskoczeniem, bo ten model - od 2008 roku - także był obecny na rynku. Za to rewolucji dokonano w segmencie D łącząc dotychczasowe S70/V70 i S80/V80 w jedną limuzynę klasy wyższej S90/V90.

Jednocześnie porządkowano ofertę w klasie niższej. Produkcję kompaktowego sedana S40 zakończono w 2012 roku, odpowiednik w nadwoziu kombi V40 utrzymywało się w sprzedaży siedem lat dłużej. W międzyczasie zadebiutował na rynku mały crossover XC40.

Zaledwie kilka miesięcy później wygrał europejski plebiscyt na samochód roku 2018. W finale jego konkurentami byli: Alfa Stelvio, Audi A8, BMW serii 5, Citroen C3 Aircross, Kia Stinger i SEAT Ibiza. To była dla Volvo historyczna chwila, a jak się okazało nie jedyna. Trzy tygodnie później jury dziennikarzy przyznało XC60 najbardziej prestiżowe w motoryzacji wyróżnienie. Był to tytuł World Car of the Year 2018, o który rywalizowała także Mazda CX-5 i Range Rover Velar.

Przerwa, spowodowana wirusem SARS-CoV-2, w działalności parków prasowych, stała się pretekstem do nadrobienia tych zaległości. Stąd też niniejszy materiał opiera się na ówczesnych danych, a pojawiające różne będą przypisane do modelu 2020.

Mniejszy dorównuje większym

XC40 jest obecnie najmniejszym samochodem osobowym Volvo. Bazując na dotychczasowej numeracji przynależy do segmentu C. Świadczą o tym jego wymiary - 4425 mm długości przy rozstawie osi wynoszącym 2702 mm. Do tego 2034 mm szerokości liczonej bez lusterek. Ale z racji wysokości 1652 mm i prześwitu 211 mm kwalifikuje się do crossoverów.

Nadwozie auta to klon XC60 i XC90, z którymi współdzieli stylistykę atrapy chłodnicy i charakterystycznych świateł z przodu i tyłu. Z boku wyróżnia się ostrym ścięciem szyby w drugiej parze drzwi i brakiem przeszklenia za słupkiem C.

Testy - Volvo XC40 AWD - kokpit w wersji wyposażenia Momentum

W środku różnice widoczne są w kształcie kierownicy oraz kratek wlotów powietrza, ale to szczegół. Wspólny jest zestaw cyfrowych zegarów na wyświetlaczu o przekątnej 12,3 cala. Pomiędzy prędkościomierzem (wyskalowanym do 260 km/h) i obrotomierzem (do 8 tys.) możemy ustawić dość szeroki widok mapy z aktualnym położeniem samochodu lub prowadzącej do celu nawigacji.

Drugi wyświetlacz, tym razem w pionie, znajduje się na środku kokpitu. Dla odmiany jest mniejszy, bo tylko 9-cali, za do dotykowy. Za jego pośrednictwem możemy sterować systemem audio, nawigacją oraz licznymi systemami wsparcia kierującego i podnoszącymi bezpieczeństwo.

Pod tym kątem Volvo oferuje naprawdę sporo już w bazowej wersji wyposażenia, która nazywa się po prostu XC40. Kolejną jest testowane przez nas Momentum, dalej Inscription i topowe R-Design. Tak było w 2018 roku, obecnie dołożono jeszcze jeden poziom pośredni, Momentum Pro.

Zatem już w cenie bazowej wersji otrzymujemy między innymi system autonomicznego hamowania awaryjnego przed przeszkodą z funkcją wykrywania obecności pieszych i rowerzystów City Safety (Volvo w swoich materiałach podkreśla, że także i zwierząt), układ utrzymania wybranego pasa ruchu LKA + LDW oraz asystenta znaków drogowych RSI.

Wyróżnikiem i to na tle innych marek samochodów jest układ asystujący podczas skrętu w lewo. W skrajnych sytuacjach reaguje na zagrożenie kolizją z pojazdem nadjeżdżającym z naprzeciwka, z automatycznym uruchomieniem układu hamulcowego włącznie.

Każdy kolejny poziom wyposażenia wzbogacony jest przede wszystkim elementami podnoszącymi komfort użytkowania i stylistycznymi. Na liście opcji crossovera XC40 wciąż znajduje się Pakiet Intellisafe Surround. Składa się na niego układ monitorujący martwe pola w lusterkach zewnętrznych BLIS i przestrzeń podczas wyjazdu tyłem z miejsca parkingowe CTA oraz wstępną ochronę przed najechaniem innego pojazdu na tył naszego Volvo. Przez trzy lata nie zmieniła się jego cena, która nadal wynosi 2530 złotych.

Na plus Volvo trzeba zapisać alternatywę wyboru Pakietu Intelliasafe Pro, który uzupełniono o aktywny tempomat. Wcześniej jako pojedynczy element wymagał dopłaty 7070 złotych. Teraz za komplet powyższych rozwiązań zapłacimy 7200 złotych.

Podróż w klasie wyższej

Testy - Volvo XC40 AWD - opcjonalne fotele skórzane

Volvo celuje w segment premium i za jej przedstawicieli powinny uchodzić wszystkie oferowano dziś modele. Takie cechy odnajdziemy także w XC40. Na szczęście producent nie próbuje pod te zmiany na nowo wymyślać foteli. Użył tego co konsekwentnie rozwija od dwóch dekad. To konstrukcja o nazwie Whiplash Protection System, w której siedziska i zagłówki w optymalny sposób zapewniają ochronę - szczególnie kręgów szyjnych - podczas uderzenia w tył auta.

W parze z nimi działają napinacze pasów. Przy czym Volvo zamiast pirotechnicznych stosuje elektryczne. Dzięki temu osoby zajmujące te miejsca objęte są ochroną prewencyjną już z chwilą włączenia się systemu City Safety czy zabezpieczenia przed skutkami uderzenia w tył XC40. W pirotechniczny powiązane jest to z momentem odpalenia ładunków poduszek powietrznych.

Efektywność tego rozwiązania uzależniona jest od optymalnego dostosowania fotela do sylwetki siedzącej osoby. Oczywistymi funkcjami służącymi do tego jest regulacja kąta pochylenia oparcia i wysokości siedziska. W standardzie mechaniczna, w opcji elektryczna. Dopłaty obowiązują do każdej, z topową włącznie, wersji wyposażenia. Nie są małe, za fotel kierowcy 2530 złotych, a dla pasażera kolejne 1750 złotych (ceny nie zmieniły się od 2018 roku).

Komfort podróży na obu fotelach, ale od poziomu Momentum, podnosi możliwość podparcia odcinka lędźwiowego. Można przy tym wydać 530 złotych za przedłużane siedziska. Co prawda wysuwamy je ręcznie, ale to żaden wysiłek, za to wygoda podczas podróży nieoceniona. Powyższe opcje kosztują łącznie 4810 złotych. Volvo daje nam możliwość zaoszczędzenia 25 procent tej kwoty przy wyborze Pakietu, kiedyś Power Seats, a teraz Seats Comfort.

Funkcja podgrzewania foteli wymaga teraz dopłaty do pakietów, najtańszy Winter kosztuje 1550 złotych. Otrzymamy w nim także podgrzewane dysze spryskiwaczy. Wcześniej opcja samych foteli wynosiła 1440 złotych. Przy ograniczonym budżecie na zakup auta warto w to miejsce rozważyć opcję podgrzewania szyby przedniej (1010 zł).

Wnętrze testowanego egzemplarza crossovera pokryto opcjonalną tapicerką skórzaną w kolorze czerwonym, która także i dziś kosztuje 5540 złotych. W komplecie montowana jest czarna podsufitka.

Trudno nam jednak ocenić wpływ takiego zestawienia kolorystycznego na samopoczucie w podróży, bo wnętrze XC40 rozświetlało okno dachowe. Koszt 6110 złotych, ale dopłacając jedynie 740 złotych mamy Pakiet Xenium. A w nim dwustrefową klimatyzację z nawiewami dla osób zajmujących miejsca na kanapie i przyciemniane szyby z tyłu.

Na kanapie wydzielono trzy miejsca. Na środkowym w miarę wygodnie da się podróżować. Niemniej są różnice w wielkości zagłówków i wysokości ustawienia. Tutaj także, dla skrajnych siedzeń, można zastosować opcję podgrzewania. Znajdziemy ją w osobnej pozycji w cenniku, za 1400 złotych, ale warunkiem jest wybranie tej samej opcji dla foteli.

Oparcie kanapy fabrycznie podzielono w proporcjach 40:60. We wnętrzu bagażnika testowanego egzemplarza XC40 znalazły się przyciski do ich składania (1140 zł). Tej pozycji brakuje w aktualnym cenniku.

Testy - Volvo XC40 AWD - bagażnik z podwójną podłogą

Przestrzeń ładunkowa liczy 460 litrów objętości. Można ją podzielić składaną podłogą. Jej część ustawimy w pionie, co przy przewozie mniejszych przedmiotów stanowi dodatkowe zabezpieczenie. Wykorzystamy to w próbach pakowania wózków dziecięcych i pewnie wyróżnimy w podsumowaniu testu. W 2018 roku dopłata do tego rozwiązania wynosiła 530 złotych, w aktualnie obowiązującym niestety jej brakuje.

Standardem wyposażenia bagażnika jest zestaw naprawczy kół. Za dopłatą 480 złotych zamienimy go na dojazdowe (125/80 R18). Nasze auto oparte było na 19-calowych felgach Diamond Cut/Black z oponami Continental Premium Contact 6 w rozmiarze 235/50. To opcja warta dziś w Momentum z silnikiem T5 kwotę 2750 złotych. Seryjnie w ich miejsce montowane są koła z oponami 235/55 R18.

Większy wybór silników w gamie XC40

Testy - Volvo XC40 AWD - silnik benzynowy 2.0 T5 247 koni mechanicznych

W chwili naszego testu, crossover Volvo dostępny był z dwoma silnikami wysokoprężnymi i trzema benzynowymi. Wybrany do tego egzemplarza T5 ma cztery cylindry, pojemność dwóch litrów i moc 247 koni mechanicznych. To najwyższy zestaw do tego modelu.

Współpracuje z nim wyłącznie ośmiostopniowa przekładnia automatyczna Geartronic. Całość można podrasować firmowym Pakietem Polestar (4500 złotych). Ale i bez niego nasze Volvo XC40 miało wysokie dla przeciętnego użytkownika osiągi.

Do codziennej jazdy wybieramy jeden z pięciu trybów jazdy - Eco, Comfort, Dynamic, Individual i Off Road. Ostatni doskonale współgra z fabrycznym napędem na obie osie. Prześwit 211 mm można podwyższyć montażem opon na 21-calowych felgach.

Na początku bieżącego roku do tej gamy dołączyła hybryda PHEV. Tworzy ją trzycylindrowy silnik benzynowy T5, ale o pojemności półtora litra i mocy 180 KM. Elektryczny dodaje kolejne 82 KM. Zestaw baterii o pojemności 10,7 kWh pozwala na przejechanie do 45 kilometrów.

Tym samym XC40 jako ostatni uzupełnia paletę ładowanych z gniazdka hybryd Volvo. Producent wyznaczył sobie na ten rok ambitny cel, osiągnięcie 20 proc. wolumenu sprzedaży modeli z tym właśnie napędem.

Ceny w górę

Na przestrzeni dwóch lat crossover XC40 podrożał. Testowany model wyceniono na 185 400 złotych, dziś trzeba do niego dopłacić 5100 złotych. Przy tych kwotach to jednak podwyżka o blisko 2,8 procent.

Obecnie najtańszym wariantem jest auto z silnikiem T3 1.5 163 KM z napędem na przód i 6-biegową skrzynią manualną. To wydatek rzędu 132 300 złotych. Na przeciwległym biegunie znajduje się hybryda w wersji R-Design. Różnica cen pomiędzy nimi przekroczyła sto tysięcy złotych. Możemy więc mieć crossovera z segmentu C za blisko ćwierć miliona.

Testy - Volvo XC40 AWD - tył samochodu z napędem na cztery koła

Testowana wersja:

Volvo XC40 2.0 T5 247 KM (182 kW) AWD, system start/stop, 8-stopniowa przekładnia Geartronic, prędkość maksymalna 230 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 6,5 sekundy, średnie zużycie paliwa 9,1 l/100 km, wyposażenie Momentum, cena podstawowa 190 500 złotych.

Podstawowe dane techniczne:

długość 4425 mm, rozstaw osi 2702 mm, szerokość 1910 mm (bez lusterek), wysokość 1658 mm, prześwit 205 mm, pojemność bagażnika 460/1336 litrów, promień skrętu między krawężnikami 11,4 m, pojemność zbiornika paliwa 54 litry, masa własna 2220 kg, ładowność 477 kg.

Testy zderzeniowe Euro NCAP (2018):

- bezpieczeństwo dorosłych 37,2 punkty (97 proc. maksymalnej oceny),

- bezpieczeństwo dzieci 43 pkt. (87 proc.),

- ochrona pieszych 34,5 pkt. (71 proc.),

- systemy podnoszące bezpieczeństwo 10 pkt. (76 proc.).

Sprawdź szczegółowe wyniki testów zderzeniowych Euro NCAP dla Volvo XC40

TESTY | Volvo XC40 AWD

Testy - Volvo XC40 AWD - wyłącznik poduszki powietrznej pasażera

Bezpieczeństwo dziecka
Wyposażenie samochodu

Testy - Volvo XC40 AWD - próby z fotelikami dziecięcymi Maxi-Cosi, Britax-Romer i Recaro

Bezpieczeństwo dziecka
Foteliki i wózki

Testy - Volvo XC40 AWD - Plusy i minusy - Cechy dziedziczne Volvo

Plusy i minusy
Cechy dziedziczne Volvo