TESTY

Pierwsze wrażenia | BMW i3

Elektryzujący

16-06-2015 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Większość samochodów z napędem elektrycznym beznamiętnie wtapia się w miejski krajobraz. Jednak siedząc we wnętrzu tego BMW czuliśmy na sobie tysiące spojrzeń.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - przód auta

i3 zapoczątkowało elektryczną serię samochodów w gamie BMW. Pierwszą jazdę - ale w roli pasażerów - mieliśmy okazję zaliczyć dwa lata temu podczas premiery na salonie samochodowym we Frankfurcie. Wrażenia do dziś pozostały w pamięci, ale też było zbyt mało czasu, aby przyjrzeć się wszystkim detalom.

Nie wystarczyła również ekspozycja statyczna bo, pomimo wystawienia kilku modeli, kolejka dziennikarzy nie chciała maleć.

Nieco lepiej było podczas polskiej premiery BMW i3, ale jak na złość bez możliwości jazdy próbnej. Za to wysłuchaliśmy opinii wielu zaproszonych gości spoza branży motoryzacyjnej.

Nie pozostało zatem nic innego, jak zapisać się do komitetu kolejkowego oczekujących na egzemplarz z parku prasowego. Niestety, umówiony termin był dwukrotnie przekładany z powodu uszkodzenia auta.

Raz przyczyną były zniszczone koła, których wymiana, a dokładniej dostępność, nie była do wykonania od ręki. Na (opcjonalne) 20-calowe obręcze Double Spoke założono opony Ecopia EP 500 w rozmiarze 155/60 (przód) i 175/55 (tył). Specjalnie do takich eko-modeli opracowała je firma Bridgestone.

Świadomość ich uszkodzenia siedziała gdzieś w tyle głowy podczas całego testu. A okazji do tego na warszawskich ulicach jest wiele.

No właśnie, w mieście. Bo autem w tej wersji daleko nie pojedziemy. Według danych producenta naładowana bateria elektryczna pozwala na pokonanie 160 kilometrów, jednak po uruchomieniu silnika komputer pokładowy wskazał 130 km.

W rzeczywistości będzie różnie, bo wszystko zależy od wybranego przez nas trybu jazdy. Domyślnie ustawiony jest Comfort, który możemy zmienić na Eco Pro, bądź na bardziej ekstremalne Eco Pro+. Do tego dochodzi natężenie ruchu, styl naszej jazdy i ilość pracujących urządzeń pokładowych. Kontrolę nad całością zapewnia wyświetlacz LCD umieszczony za kołem kierownicy.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - bateria pod podłogą bagażnika

W tym przypadku nie pod przednią maską, ale pod podłogą bagażnika znajduje się silnik. i3 zachowuje napęd na tylną oś. Maksymalna moc 125 kW (170 KM) przy 250 Nm dostępna jest już od pierwszego muśnięcia pedału przyspieszenia.

Sprint do "setki" (prędkość maksymalna, ograniczona elektronicznie, wynosi 150 km/h) zajmuje niecałe 8 sekund, ale szybko zreflektujemy się, bo widzimy ile tracimy przy tym energii elektrycznej.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - gniazdo ładowania

Bateria ładowana jest na dwa sposoby. Jeśli "do pełna" poprzez gniazdko 230 V bądź uliczną stację ładowania musimy się liczyć z koniecznością zaparkowania na 6 do 8 godzin.

Jeśli mamy dostęp do stacji szybkiego ładowania czas ten skraca się do 30 minut z tym, że będzie to 80 proc. baterii.

Miejsce na niezbędne złącza znajduje się w skrzynce schowanej pod maską z przodu. Niestety, okazało się, że poza wtyczką do zwykłego gniazdka nie było w niej kabla do ładowania na mieście. Tym samym zasięg naszego testu znacząco się skurczył!

Alternatywą dla modelu z silnikiem elektrycznym jest wersja hybrydowa zasilana jednostką benzynową.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - bezstopniowa przekładnia automatyczna

Napęd przenosi bezstopniowa skrzynia biegów, której drążek umieszczono z prawej strony kierownicy. Zintegrowano w nim także przycisk rozrusznika silnika typu start/stop oraz elektrycznego hamulca postojowego. Całe to rozwiązanie wygląda niezwykle efektownie.

Elektryczne modele BMW wyróżnione są błękitnymi akcentami, które znajdziemy na karoserii oraz we wnętrzu auta. Charakteru nadaje obramowanie "nerek" na osłonie chłodnicy oraz podkładka pod znaczek bawarskiej marki. Jego obecność chyba najbardziej zaskakiwała tych, którzy go dostrzegli.

Ale nie są to elementy, które przyciągały wzrok innych uczestników ruchu drogowego. BMW i3 nie ma smukłej sylwetki, nadwozie jest zwarte i bardziej przypomina minivana. Pomimo to nie brakuje mu zgrabności i indywidualności chociażby w sposobie poprowadzenia linii bocznych okien. Zdradza ona przy okazji układ otwierania drzwi. I te oczy, czyli reflektory główne, które podkreślała wiązka świateł do jazdy dziennej LED.

Testowany egzemplarz i30 był w jednolitym kolorze Szary wawrzyn. Można też zdecydować się na dwukolorowe nadwozie. Część poszycia wykonano z tworzywa sztucznego.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - kokpit

Najlepsze jednak czeka na nas w 4-osobowym wnętrzu. Na dłuższą uwagę zasługują już materiały, którymi zastąpiono tradycyjnie stosowane plastyki. Większość z nich pochodzi ze środowiska naturalnego - boczki drzwi i kokpit wytłoczono ze sprasowanych włókien roślinnych (ketmia konopiowata), na desce znalazły się spore fragmenty drewna eukaliptusowego, a tapicerka to połączenie skóry (garbowanej listkami drzewa oliwnego) z materiałem pozyskanym z recyklingu tworzywa PET. To po prostu, nie tyle trzeba zobaczyć, co dotknąć. W końcu to jest klasa premium.

Rozmieszczenie elementów i przycisków na kokpicie nawiązuje to "zwykłych" modeli BMW, ale tym co jeszcze przykuwa uwagę jest dwuramienne koło kierownicy pokryte skórą.

i3 wyposażono między innymi w poduszki powietrzne kierowcy i pasażera (nie ma kurtyn), mocowania Isofix na fotelach z tyłu oraz opcjonalny system zapobiegający kolizjom z innymi pojazdami z funkcją wykrywania obecności pieszych.

Jest też mnóstwo rozwiązań teleinformatycznych - od asystenta jazdy w korku, poprzez systemem automatycznego parkowania, na dostępie do usług ConnectedDrive czy Concierge Service kończąc.

Można też zamówić łącze internetowe, a do smartfona wgrać aplikację pomagającą w znalezieniu punktu ładowania.

Poprzez testowaną jednostkę napędową BMW i3 jest typowym autem miejskim. Przy czym mierzące 4 metry długości nadwozie nie utrudnia manewrów po zatłoczonych ulicach. Bagażnik, pomimo schowania pod nim silnika, liczy 260 litrów, a po złożeniu oparć tylnych foteli przestrzeń wzrasta do 1100 litrów. Śmiało więc wykorzysta to 4-osobowa rodzina. Ale raczej nie jest to grupa docelowa tego auta.

TESTY | BMW i3 | Pierwsze wrażenia - tył auta

Testowany model:

BMW i3 125 kW (170 KM), bezstopniowa przekładnia automatyczna, prędkość maksymalna 150 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 7,9 sekundy, średnie zużycie energii 14-17 kWh/100 km, wyposażenie i Lodge, cena podstawowa 153 700 złotych.

Podstawowe dane techniczne:

długość 3999 mm, rozstaw osi 2570 mm, szerokość (bez lusterek) 1775 mm, wysokość 1578 mm, prześwit b.d., pojemność bagażnika 260/1100 l, średnica zawracania b.d., masa własna 1195 kg, ładowność 396-490 kg.

Testy zderzeniowe EuroNCAP (2013):

- bezpieczeństwo dorosłych 31 punktów (86 proc. maksymalnej oceny),

- bezpieczeństwo dzieci 40 pkt. (81 proc.),

- ochrona pieszych 21 pkt. (57 proc.),

- systemy podnoszące bezpieczeństwo 5 pkt. (55 proc.).

W 2014 roku dodano wyróżnienie Advanced Rewards za system zapobiegający kolizji z innym pojazdem z funkcją wykrywania obecności pieszych. Modelowi i3 przypisano również wyróżnienie za system eCall z 2010 roku.

TESTY | BMW i3

TESTY | BMW i3 | Wyposażenie samochodu - wyłącznik poduszki powietrznej pasażera

Bezpieczeństwo dziecka
Wyposażenie samochodu

TESTY | BMW i3 | Foteliki i wózki - próby z fotelikami dziecięcycmi Maxi-Cosi i Recaro

Bezpieczeństwo dziecka
Foteliki i wózki

TESTY | BMW i3 | Plusy i minusy - Nam się spodobało

Plusy i minusy
Nam się spodobało