Z RYNKU

Aktualności | Ceny paliw

Urząd antymonopolowy przyjrzał się cenom paliw

03-08-2022 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

UOKiK skontrolował sytuację na rynku paliw. We wzroście cen nie doszukał się nieuczciwych praktyk ze strony rafinerii PKN Orlen i Grupy Lotos.

Z rynku - UOKiK bada rynek paliw i kszałtowanie cen przez PKN Orlen i Grupę Lotos

Wyraźny wzrost cen paliw nastąpił w momencie inwazji Rosji na Ukrainę. Według publikowanych przez nas danych PIPP 22 lutego 2022 roku litr benzyny 95 kosztował 5,39 zł, ropy 5,45 zł, a gazu 2,65 zł. Trzy dni później średnia cena podskoczyła do 5,77 zł, 5,83 zł i 2,69 zł.

W kulminacyjnym punkcie w połowie czerwca za litr benzyny trzeba było zapłacić 7,98 zł, ropy 7,89 zł, a gazu 3,99 zł. To jednak ceny średnie, a na niektórych stacjach cena przebiła barierę ośmiu złotych. Obecnie, dane z 2 sierpnia 2022 roku, mediana na rynku detalicznym to 7,22 zł, 7,48 zł i 3,30 zł.

Trzeba przy tym przypomnieć, że jednym z działań osłonowych rządu - chociaż pierwotnie związanym z inflacją - jest czasowa obniżka stawki podatku VAT z 23 do 8 proc. Miała obowiązywać do końca lipca, niedawno przedłużono ją do 31 października. Z prawnego punktu widzenia nic nie stoi na przeszkodzie, aby później ją utrzymać.

Wśród przyczyn rosnących cen na rynku paliw - oprócz wojny na Ukrainie i nałożonych sankcji na Rosję, która była znaczącym dostawcą - UOKiK wymienia także spadek mocy przerobowych rafinerii w Europie (co jest związane z planowanym przejściem motoryzacji na elektromobilność), wzrost cen ropy naftowej i kursu dolara (względem polskiego złotego) oraz ograniczenie eksportu przez Chiny. Problemy te występują w skali globalnej i również w innych krajach kształtują ceny.

Niemniej skontrolowano działalność i politykę finansową rafinerii PKN Orlen i Grupy Lotos pod tym względem. Nie dopatrzono się w tych obszarach niedozwolonych praktyk.

Podkreślono jednocześnie, że na płaszczyźnie sprzedaży detalicznej ceny kształtowane są bezpośrednio przez przedsiębiorców prowadzących stacje paliw. Zgodnie z zasadami wolnego rynku UOKiK nie może - poza określonymi przypadkami - w to interweniować.

W podsumowaniu wyników kontroli wskazano również, że podobne działania przeprowadziły urzędy antymonopolowe między innymi Austrii, Grecji i Niemczech. Żaden z nich nie dopatrzył się niedozwolonych praktyk w swoim kraju. Wśród przyczyny wymieniano te same, które wystąpiły w Polsce. Zwrócono przy tym uwagę, że na przykład w Wielkiej Brytanii czy Włoszech dodatkowo wprowadzono tzw. windfall tax, czyli wyższy podatek od zysków dla koncernów paliwowych i energetycznych.

POLECAMY