ELEKTROMOBILNOŚĆ

Park pojazdów elektrycznych | I półrocze 2022

Zaledwie 50 tysięcy elektryków na polskich drogach

18-07-2022 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Na koniec czerwca 2022 roku liczba samochodów osobowych i dostawczych z napędem elektrycznym przekroczyła 50 tysięcy. W porównaniu do I półrocza ubiegłego roku zyskały one na popularności 41 procent.

Na te dane składają się przede wszystkim samochody osobowe. W zestawieniu tzw. licznika elektromobilności (prowadzonym przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych) jest ich 48 883 sztuk. W podziale na napęd EV i ładowane z gniazdka hybrydy przewaga przesunęła się na stronę tych drugich (52 proc.).

Ale tak to wygląda w ogólnym rozrachunku. Biorąc pod uwagę sześć miesięcy roku 2021 do 2022 nastąpił niemal dwukrotny wzrost elektryków - odpowiednio 3153 i 6062 sztuk. W tym czasie popularność hybryd plug-in można uznać za symboliczny, bo to 5055 vs. 5533 sztuk.

Z kolei na koniec czerwca rejestracja pojazdów dostawczych i ciężarowych z silnikami elektrycznymi wyniosła 2107 sztuk. W tej kategorii porównując półrocza 2021 i 2022 nastąpił lawinowy wzrost, bo aż o 227 proc. W liczbach to - odpowiednio - 187 i 612 pojazdów.

„Program Mój Elektryk przynosi szczególnie pozytywne efekty w segmencie samochodów użytkowych. Atrakcyjna kwota dotacji, do 70 tysięcy złotych, oraz brak limitu cenowego sprawiły, że w pierwszym półroczu 2022 roku w Polsce zarejestrowano ponad trzy razy więcej zeroemisyjnych dostawczaków w I połowie roku 2021. Prawdziwy wzrost zainteresowania nabywców tą kategorią pojazdów dopiero przed nami w związku ze stale powiększającą się ofertą modelową użytkowych EV, liczącą obecnie 21 wariantów, oraz realizowanymi strategiami elektryfikacji flot dużych przedsiębiorstw. Co istotne, elektryczne samochody dostawcze stają się coraz bardziej praktyczne z perspektywy kierowców - średni zasięg modeli, które pojawiły się na rynku w 2022 roku przekracza już 250 kilometrów na jednym ładowaniu, co z nawiązką wystarcza do realizowania codziennych zadań miejskiej logistyki”

- mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający w Polskim Stowarzyszeniu Paliw Alternatywnych.

Ale drugim co do wielkości segmentem elektryków po samochodach osobowych są jednoślady. Obecnie ich rejestracja obejmuje 13 425 motorowerów i 1039 motocykli. Wzrost ich zainteresowania to nieco 42 proc.

Niewiele więcej zyskały pojazdy mikro. Jest ich 498 sztuk, a 45 proc. różnica pomiędzy półroczami w przełożeniu na liczby wymierne to 40 szt. w 2021 roku i 58 szt. w 2022 roku.

Według licznika elektromobilności aktualnie mamy 762 autobusów i 124 samochodów osobowych napędzanych wodorem.

Największą grupę stanowią jednak tzw. miękkie hybrydy - bez możliwości ładowania baterii z zewnątrz. Jest ich 407 466 sztuk, co oznacza 9 proc. różnicę do I połowy 2021 roku.

„To, że bardzo dynamicznie rośnie liczba rejestracji samochodów bateryjnych czy hybryd plug-in zarówno osobowych jak i dostawczych nie dziwi, zwłaszcza w świetle programu Mój elektryk. Jednak, co szczególnie godne podkreślenia, to fakt, że wzrasta liczba rejestracji wszystkich segmentów pojazdów niskoemisyjnych i już zbliża się do 40 procent rynku. O ile liczba nowo rejestrowanych samochodów benzynowych utrzymuje się mniej więcej na poziomie 50 procent rynku, to już możemy powiedzieć, że Polska jest w awangardzie, jeśli chodzi o odchodzenie od samochodów z silnikiem diesla. W ciągu ostatniego półrocza ich udział w rejestracjach wyniósł nieco powyżej 10 procent, a więc prawie dwa razy mniej niż wynosi średnia europejska. Biorąc pod uwagę decyzje podjęte przez Parlament Europejski i europejskich ministrów klimatu i środowiska o w praktyce zakazie rejestracji samochodów spalinowych od 2035 roku, należy spodziewać się, że liczba rejestracji samochodów niskoemisyjnych będzie dynamicznie rosła”

- podsumowuje Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Na koniec czerwca było 2232 ogólnodostępnych stacji ładowania. To o 2 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Łącznie dysponują one 4327 łączami, z czego 71 proc. to typ 1 i 2. Po 13 proc. to końcówki z wtyczkami CHAdeMO i CCS Combo 2. Trzy procent należy do rozwiązań Tesli.

Zaledwie co czwarta z tych stacji to ładowarka szybka (DC). Pozostałe - 1588 punktów - zapewnia prąd zmienny (AC).