POLSKIE DROGI

Aktualności | S19

Z Opola do Rzeszowa przez… Warszawę

08-11-2022 | tekst: Maciej Kalisz | rys. GDDKiA

Na S19 pomiędzy Rzeszowem a węzłem Babica zaplanowano ponad dwukilometrowy tunel. Do jego drążenia zostanie użyty TBM, którego najcięższe i największe elementy odbędą wycieczkę po Polsce.

Polskie drogi - przejazd konwoju z TBM z Opola do Rzeszowa przez Warszawę i Lublin, S19

Pod koniec lutego 2022 roku rozpoczęto prace budowlane na odcinku S19 Rzeszów Południe - Babica (woj. podkarpackie). Nowa droga będzie miała 10,3 km długości o przekroju dwóch jezdni po dwa pasy ruchu i trzeci awaryjny. Inwestycję tę wyceniono na ponad dwa miliardy złotych.

Do wybudowania między innymi węzeł Babica (typ trąbka), dwa wiadukty, sześć estakad oraz para Miejsc Obsługi Podróżnych Lutoryż. Koszt znacząco podnoszą dwa lądowiska dla śmigłowców Lotniczego Pogotowania Ratunkowego oraz Centrum Zarządzania Tunelem. I właśnie podległy mu obiekt stanowi największe wyzwanie inżynieryjne i finansowe.

Czterysta kilometrów nakładki

Tunel będzie miał 2255 metrów długości. Do wydrążenia są dwie nawy, a posłuży do tego TBM. Maszyna powstała w Hiszpanii i trafiła do Szczecina drogą morską. Dalej barkami po Odrze dotarła do Opola. A stąd do Rzeszowa już drogą lądową. W linii prostej, autostradą A4, to około 350 km. A jednak trasa prowadzi od Katowic na A1 do Piotrkowa Trybunalskiego, dalej S8 do Warszawy i obwodnicą południową na S2 do S17 na Lublin, a stamtąd S19 do Rzeszowa. W sumie to 760 km.

Skąd taki pomysł? Na przeszkodzie stoją między innymi punkty poboru opłat na A4 Katowice - Kraków. Szybciej i taniej jest nadłożyć 400 km z uwzględnieniem sporych utrudnień w ruchu.

Dziesięć kilometrów na godzinę w nocy

Złożony TBM ma 112 m długości i 15,2 m średnicy. Jego masa to 4 tys. ton. Do przewozu zostało użytych 14 zestawów. Największy składa się z dwóch ciągników balastowych i dwóch platform o wymiarach 74 m długości i 9 m szerokości.

Konwój został podzielony na trzy części, pomiędzy którymi musi zostać zachowany kilometrowy odstęp. Jest to wymagane między innymi z uwagi na obciążenia obiektów mostowych, które po przejechaniu jednego zestawu muszą mieć chwilę czasu na „wyprostowanie” ugięcia. Z tego względu cały konwój rozciąga się na długość 4,5 km.

Przejazd rozpoczął się trzeciego listopada i zajmie około 25 dni. Ma na to wpływ ograniczenie prędkości do 10 km/h i dopuszczony przedział w godzinach nocnych 22:00-6:00. W tym czasie trzeba się liczyć nie tylko z utrudnieniami przejazdu, ale nawet koniecznością korzystania z objazdów wytyczonych na drogach lokalnych.

Wykonawca tego odcinka - konsorcjum firm Mostostal i Acciona Construccion - powinien zakończyć wszystkie prace w czerwcu 2026 roku.