TESTY ZDERZENIOWE EURO NCAP
Wyniki testów zderzeniowych Euro NCAP | Volkswagen up!, SEAT Mii i Skoda Citigo | 2019
Volkswagen up!, SEAT Mii i Skoda Citigo
31-12-2019 | tekst: Maciej Kalisz | foto i film: Euro NCAP i Volkswagen
Zmodernizowany Volkswagen up!, jak i siostrzane konstrukcje SEAT-a oraz Skody, przeszły kolejny test zderzeniowy Euro NCAP. Brak na wyposażeniu systemu autonomicznego hamowania awaryjnego miał kluczowy wpływ na liczbę przyznanych gwiazdek.
W 2011 roku Volkswagen zaprezentował up!, rynkowego następcę miejskiego Foxa. Na jego bazie, w ramach marek należących do Grupy VW, powstał SEAT Mii oraz Skoda Citigo. Wszystkie te modele praktycznie się od siebie nie różnią, stąd decyzja o wspólnych testach zderzeniowych Euro NCAP.
Tym razem sięgnięto po wersję z napędem elektrycznym (mieści się on w cenowym limicie dopłat w Polsce). W ofercie Volkswagena, e-up! traktowany jest jako osobny model z jednym poziomem wyposażenia. Auta z silnikiem spalinowym (1.0 MPI 60 KM) dostępne są w czterech wariantach: move up!, up! black style, up! white style i up! beats. Stawkę uzupełnia odmiana zasilana CNG i najmocniejsza GTI. Wszystkim im, oraz odpowiednikom w gamie SEAT-a i Skody, przypisano uzyskany wynik trzech gwiazdek Euro NCAP.
Według specyfikacji testów na wyposażeniu wszystkich tych samochodów znajduje się: sześć poduszek powietrznych, wszystkie pasy bezpieczeństwa z pirotechnicznymi napinaczami i ogranicznikiem napięcia, sygnalizacja niezapięcia pasów bezpieczeństwa dla wszystkich miejsc, system mocowania fotelików Isofix (i-Size) na miejscach kanapy, wyłącznik poduszki powietrznej pasażera, tempomat z ogranicznikiem prędkości i asystent utrzymania wybranego pasa ruchu.
Zabrakło więc system autonomicznego hamowania awaryjnego z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów. Fakt ten miał kluczowy wpływ na ostateczną ocenę.
Bezpieczeństwo dorosłych 30,8 pkt. (81 proc.)
Podczas uderzenia przodem Volkswagena up! w przeszkodę odkształcalną w równym stopniu u kierowcy, jak i pasażera doszło do obrażeń nóg oraz klatki piersiowej (6,6 na 8 punktów).
Przy zderzeniu czołowym z przeszkodą stałą u kierowcy doszło do obrażeń klatki piersiowej. Podobnie jak u pasażera - który tym razem siedzi z tyłu, po przekątnej do kierującego - jednak w tym przypadku dodatkowo odnotowano zagrożenie dla kręgów szyjnych (7,1 na 8 pkt.).
Ochrona kierowcy podczas uderzenia w bok up-a! była na optymalnym poziomie. W trakcie uderzenia auta w słup odnotowano u kierującego obrażenia klatki piersiowej (15,7 na 16 pkt.).
Przy uderzeniu w tył małego Volkswagena zagłówki i profile przednich foteli zapewniały dobrą ochronę kręgów szyjnych i głowy. Stopień ochrony miejsc z tyłu oceniono na dostateczny.
Obecnie na liście wyposażenia maluchów z Grupy Volkswagen nie ma tego systemu.
Bezpieczeństwo dzieci 41 pkt. (83 proc.)
Do testów z manekinami sześcio- i dziesięcioletniego dziecka użyto fotelika samochodowego Britax-Romer KidFix oraz podkładki podwyższającej.
W trakcie zderzenia czołowego zmodernizowanego up-a! z przeszkodą odkształcalną na większym manekinie odnotowano poważniejszy uraz kręgów szyjnych. Ochrona mniejszego była na optymalnym poziomie (15 z 16 pkt.).
Przy uderzeniu bocznym klatka piersiowa dziecka podróżującego na podkładce podwyższającej narażona była na skrajnie niebezpieczne przeciążenia. Ochrona sześciolatka siedzącego w foteliku była na optymalnym poziomie (7 z 8 pkt.).
Testowany egzemplarz Volkswagena up! został wyposażony w dwie pary mocowań Isofix (i-Size) na miejscach z tyłu oraz wyłącznik poduszki powietrznej pasażera. Obecność na liście wyposażenia i działanie tych elementów oceniono na 7 z 13 punktów.
Specjaliści z Euro NCAP oceniają również jakość montażu wybranych przez siebie 11 modeli fotelików dziecięcych. W zależności od konstrukcji mogą być mocowane za pomocą pasa bezpieczeństwa osoby dorosłej lub systemu Isofix.
W tej części testów przyznano maksymalną notę 12 punktów.
Ochrona pieszych 22,5 pkt. (46 proc.)
Ochrona nóg potrąconej osoby na wysokości zderzaka była na optymalnym poziomie (maksymalne 6 pkt.). Z kolei niemal cały przedni pas auta stanowi potencjalne zagrożenie na wysokości miednicy człowieka (1,4 na 6 pkt.).
Duża część powierzchni maski silnika zapewnia dobrą ochronę głowy potrąconej osoby. Zagrożenie stwarza środkowy pas pokrywy oraz słupki A (15 na 24 pkt.).
Euro NCAP ocenia też działanie autonomicznego hamowania awaryjnego z funkcją wykrywania obecności pieszych i rowerzystów. Stąd powiększono skalę ocen z 6 do 12 punktów, a sprawdzian przeprowadzany jest w warunkach dziennych i nocnych. Każdy z nich obejmuje przejście pieszego przed samochodem, wyjście zza przeszkody oraz poruszanie się poboczem (tyłem do nadjeżdżającego samochodu). W przypadku rowerzysty jest to przejazd przed maską samochodu i jazda po tym samym pasie ruchu.
Obecnie na liście wyposażenia maluchów z Grupy Volkswagen nie ma tego systemu.
Elementy podnoszące bezpieczeństwo 7,2 pkt. (55 proc.)
Z elementów podnoszących bezpieczeństwo, których działanie oceniane jest przez Euro NCAP zmodernizowany Volkswagen up! został wyposażony w sygnalizację niezapiętych pasów bezpieczeństwa dla wszystkich miejsc (maksymalne 3 pkt.), tempomat z ogranicznikiem prędkości (1 na 3 pkt.) oraz asystenta utrzymania wybranego pasa ruchu (3,3 z 4 pkt.).
Z listy tej zabrakło systemu autonomicznego hamowania awaryjnego przy wyższych prędkościach.
Podsumowanie
Aby zmodernizowany Volkswagen up! mógł powtórzyć wynik pięciu gwiazdek z 2011 roku powinien teraz otrzymać za bezpieczeństwo dorosłych 80 procent, za bezpieczeństwo dzieci także 80 procent, za ochronę pieszych 60 procent i za systemy podnoszące bezpieczeństwo 70 procent maksymalnej oceny.
Limity dla czterech gwiazdek to - odpowiednio - 70 proc., 70 proc., 50 proc. i 60 proc.