TESTY
Pierwsze wrażenia | Dacia Sandero III
Ta druga, ciesząca się popularnością Dacia
06-08-2021 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum
Na wysoką pozycję Dacii w Polsce, obok bezkonkurencyjnego Dustera, pracuje także Sandero. Wiosną tego roku zaprezentowano jego III generację z dość przetrzebioną gamą silnikową, ale zachowano w niej jednostkę zasilaną LPG.
Od stycznia do końca lipca tego roku sprzedaż nowych modeli osobowych Dacii wyniosła 12 082 sztuk (8. pozycja w rankingu marek). Siedemdziesiąt procent z nich to II-generacja Dustera. Drugim w kolejności jest Sandero (19 proc.), do którego zalicza się także "uterenowiony" wariant Stepway.
Na ten wynik zapracowała zarówno II generacja, jak i kolejna wprowadzona na wiosnę. Zbudowano ją na płycie podłogowej CMF-B, którą wykorzystuje też Renault Clio i Nissan Juke. I jest to jeden z atutów tej Dacii. Obie wersje mają identyczny rozstaw osi 2604 mm, ale długość "zwykłej" to 4088 mm, a Stepway 4099 mm. W czym zasługa większego zderzaka przedniego. Podobnie jak dodanych nakładek na nadkola, przez co szerokość wynosi - odpowiednio - 1758 lub 1784 mm.
Istotną różnicą jest prześwit mający 162 lub 201 mm. Testowany egzemplarz wyposażono w 16-calowe alufelgi z oponami Continental EcoContact 6 w rozmiarze 195/55. W tym przypadku wysokość auta przekroczyła półtora metra. Relingi dachowe otrzymamy jedynie w Stepway.
Nowości w trzeciej generacji Sandero
Na zewnątrz nowe Sandero wyróżnia się zmienioną osłoną chłodnicy, reflektorami LED, przetłoczeniami na karoserii i podciętą linią okien w drugiej parze drzwi.
Dużo zyskało wnętrze, chociaż od razu uwagę zwraca zachowane koło kierownicy (nie zawsze z regulacją głębokości). Na desce zmienił się układ zegarów. Co prawda po lewej stronie został obrotomierz, ale na prawą przeniesiono prędkościomierz (wyskalowany do 210 km/h). W jego miejscu na środku mamy 3,5 calowy wyświetlacz komputera pokładowego.
Drugi, tym razem 8-cali, znalazł się na środku kokpitu. Jest on standardem w testowanej wersji Comfort. W pozostałych oferowany w Pakiecie Multimedia (1200 zł). W systemie tym nie ma jednak nawigacji. Dacia doszła do wniosku, że poprzez Android Auto lub Apple CarPlay można wykorzystać tą ze smartfona. Zresztą na obudowie ekranu znalazł się uchwyt do jego zamocowania plus port USB. A dla tradycjonalistów jest dopłata do firmowej nawigacji, ale tylko w wersji Comfort (900 zł lub rozszerzona 1100 zł).
Skoro na szczycie kokpitu mamy 8-calowy ekran, to pod niego przeniesiono kratki nawiewu klimatyzacji. Dziś, po prezentacji nowego logo Dacii, wiadomo do czego nawiązują swoim kształtem.
Nowe Sandero może być autem bez klimatyzacji na pokładzie. Takiego udogodnienia nie ma w bazowej wersji Access. W kolejnej Essential wymaga dopłaty 1700 zł (ale na tym poziomie w Stepway to już standard). W topowej Comfort manualną można zamienić na jednostrefową automatyczną (1200 zł).
Z nowości na liście wyposażenia mamy między innymi układ autonomicznego hamowania awaryjnego przed przeszkodą, aystenta martwego pola w lusterku bocznym oraz system powiadamiania ratunkowego eCall. Wprowadzenie III generacji nie zbiegło się z montażem centralnej poduszki powietrznej (pomiędzy fotelami, która zapobiega wzajemnemu zderzeniu się głowami podczas wypadku). Nadal jest ich sześć.
Obszerne fotele, pasażera bez regulacji wysokości
Przykładem, że Dacia bardziej ceni wersję "uterenowioną" jest możliwość regulacji wysokości fotela kierownicy. W Essential funkcja ta dostępna jest tylko z Pakietem Komfort (dodatkowo ustawienie głębokości kierownicy i opuszczany podłokietnik 900 zł), w Essential Stepway to standard. Naturalnie i w topowym poziomie Comfort. Zmierzony przez nas przedział wysokości od podłogi do siedziska to 28-35 cm, od siedziska do podsufitki 99-92 cm. Dla stałego fotela pasażera wartości te wynoszą 32 i 96 cm.
Oba fotele są profilowane i mają jednakowe wymiary. Siedzisko jest kwadratem o boku 51 cm. Szersze jest oparcie - 54 cm. Zagłówek ma trzy pozycje ustawień wysokości pomiędzy 84 a 90 cm. Jedyna opcja do nich to funkcja podgrzewania siedzeń (Comfort - 600 zł).
Kanapa mierzy 124 cm szerokości i są na niej wyraźnie zaznaczone dwa miejsca. Skrajne zagłówki chociaż mają prowadnice to są ustawione tylko na wysokość 82 cm. Dla odmiany środkowy, w kształcie litery L, ma regulację 70 lub 75 cm. Osoby podróżujące na kanapie nie skorzystają z kratek nawiewów.
Poza bazową wersją Access w każdej kolejnej oparcie kanapy dzielone jest w proporcji 60:40. Zwiększa to pojemność bagażnika z 328 do maksymalnie 1108 litrów. Comfort można wyposażyć w moduł rozkładanej podłogi (200 zł). W testowanym egzemplarzu Sandero nie było tej opcji. Pod nią, w miejscu koła zapasowego, znalazł się zbiornik fabrycznej instalacji LPG.
Udogodnienia w bagażniku to cztery uchwyty na siatki z drobnymi zakupami, również cztery oczka do zaczepienia siatki lub linek zabezpieczających przewożone przedmioty oraz jedna lampka. Klapa zamyka się jedynie manualnie.
Tysiąc złotych za instalację LPG
Wraz z nową generacją Sandero, a także zaostrzonymi normami spalin Euro 6, gamę jednostek napędowych zredukowano do silników benzynowych. Wszystkie to trzycylindrowe o pojemności jednego litra i mocy 65 KM (Sce), 90 KM (TCe) lub 100 KM (TCe LPG).
Pierwszy z nich, z pięciobiegową skrzynią manualną, już na papierze budzi wątpliwości. Zdecydowanie lepiej postawić na kolejny. Tu oprócz większej mocy - potrzebnej przy manewrach wyprzedzania - mamy oszczędniejszą skrzynię, bo z sześcioma biegami lub przekładnię CVT.
Warto jednak rozważyć wybór najmocniejszej jednostki TCe, sto koni mechanicznej znajdziemy w podwójnym układzie z zasilaniem gazem LPG. Różnica to jedyne tysiąc złotych dopłaty. W komplecie z nim tylko 6-biegowa skrzynia.
Zbiornik gazu umieszczono we wnęce koła zapasowego. Teraz jest większy, ma 50 litrów pojemności, ale ze względu na zmienną w zależności od temperatury objętość tego paliwa maksymalnie można zatankować 40 litrów. Złącze do napełniania znajduje się obok wlewu benzyny.
Z pozycji kierowcy mamy dwa rozwiązania. Przycisk LPG przestawia "na sztywno" zasilanie silnika. Gdy się wyczerpie automatycznie przechodzi w tryb spalinowy. Odłączony odcina "niebieski" układ paliwowy i korzystamy tylko ze zbiornika benzyny (50 litrów).
W ograniczeniu zużycia pomaga też przycisk eco. Uaktywniliśmy go na początku testu. W jeździe zarówno na lokalnych drogach, jak i trasach szybkiego ruchu nie był odczuwalny spadek mocy silnika. Jeśli nie było potrzeby mocniejszego hamowania spore odcinki można było przejechać na najwyższym biegu.
Na centralnym wyświetlaczu, pomiędzy obrotomierzem a prędkościomierzem, można ustawić wskaźnik napełnienia i zużycia gazu LPG. Średnie zużycie w teście wyniosło 11,2 l/100 km.
Nowe auto w przedziale 50 tysięcy złotych
Pierwszą decyzją jest wybór niższego Sandero lub podwyższonego Stepway. Od tego zależy dostępność wersji wyposażenia Access, Essential lub Comfort. A te z kolei mają ograniczenia z oferowanymi jednostkami napędowymi.
Według nas od razu można wykluczyć najsłabszą wersję z silnikiem SCe 65 KM. W cenniku główną gamę tworzy TCe 90 KM z 6-biegową skrzynią i TCe 100 KM LPG. Biorąc pod uwagę niewielką dopłatę - 3 tysięcy złotych - pomiędzy środkowym a topowym poziomiem wyposażenia Comfort, to ten jest najlepszym wyborem. Wówczas nowa Dacia Sandero kosztuje nieco poniżej 55 tysięcy złotych.
Testowana wersja:
Dacia Sandero III 1.0 TCe LPG 100 KM (74 kW), 6-biegowa skrzynia manualna, prędkość maksymalna 183 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 11,6 sekundy, średnie zużycie paliwa 5,9 l/100 km (benzyna) lub 7,7 l/100 km (LPG), wyposażenie Comfort, cena podstawowa 54 900 złotych, lakier metaliczny Niebieski Iron (2000 zł).
Podstawowe dane techniczne:
długość 4088 mm, rozstaw osi 2604 mm, szerokość 1758 mm (bez lusterek), wysokość 1499 mm, prześwit 162 mm, pojemność bagażnika 328/1108 litrów, promień zawracania 10,4 m, pojemność zbiornika benzyna 50 litrów i LPG 50 litrów (dla bezpieczeństwa ograniczona do 40 l), masa własna 1205 kg, ładowność 397 kg.
Testy zderzeniowe Euro NCAP (2021):
- Bezpieczeństwo dorosłych 26,9 punktów (70 proc. maksymalnej oceny)
- Bezpieczeństwo dzieci 35,6 pkt. (72 proc.)
- Ochrona pieszych i rowerzystów 22,2 pkt. (41 proc.)
- Systemy podnoszące bezpieczeństwo 6,8 pkt. (42 proc.)
