TESTY

Pierwsze wrażenia | Volkswagen Arteon Shooting Brake

Volkswagen Arteon - jeden z ostatnich takich samochodów

21.08.2023 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

Na rynku nowych samochodów coraz mniej modeli i z silnikiem spalinowym i w nadwoziu kombi. Jednym z nielicznych jest Volkswagen Arteon Shooting Brake, który w naszym teście zaskoczył pozytywnie w kilku aspektach użytkowych.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - przód auta w nietypowej odmianie kombi

Na początku XXI wieku Phaeton był aspiracją marki Volkswagen do klasy wyższej. W Europie skończyło się na pierwszej generacji tej flagowej limuzyny. W 2017 roku rynkowym następcą został Arteon. Tym razem celowano skromniej, w segment nieco ponad Passatem, a dokładniej w miejsce wycofanego właśnie coupe CC. Zapożyczono z niego drzwi bez ramek wokół szyb.

Arteon, jako jedyny w ofercie Volkswagena, dostał nadwozie liftback. W 2020 roku przeszedł facelifting, a gamę uzupełniono o kombi. Ale nie takie zwykłe, w którym chodzi o możliwie największą przestrzeń bagażnika. Wybrano shooting brake, czyli sportową sylwetkę ze ściętą linią dachu. Dla porównania, Passat Variant dysponuje pojemnością 650 litrów, zaś Arteon 590 litrów. Z kolei długość to - odpowiednio - 4773 i 4867 mm.

Elementy podstawowej wersji wyposażenia Elegance

Arteon kombi oferowany jest w trzech wersjach wyposażenia: Elegance, R-Line i R (w liftback bazową jest Essence). Do naszych testów trafiła pierwsza z nich, która już w podstawie ma sportową kierownicę obszytą skórą i przyciski do obsługi systemów pokładowych. A raczej zamarkowane miejsca czułe na dotyk palca.

Tu wybrano jednak opcję (780 zł) z funkcją podgrzewania. Standardem jest także cyfrowy zestaw zegarów o przekątnej 10,25 cala. Dodanie wyświetlacza Head-Up to kolejna dopłata w wysokości aż 2830 złotych.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - kokpit bazowej wersji wyposażenia Elegance

Drugi wyświetlacz LCD wbudowany jest w centralną część kokpitu. Przekątną ośmiu cali można zmienić na 9,2 z pakietem Multimedia Plus (7140 zł) lub systemem nawigacji satelitarnej Discovery Pro (7470-10 500 zł).

Bez względu na wielkość ekranu, za jego pomocą ustawimy działanie wielu systemów wsparcia kierowcy. Niektóre z nich - pomimo, że Arteon ma być flagowym modelem Volkswagena - są za dopłatą. Na tej liście znajduje się między innymi system automatycznego parkowania (1640 zł), cztery kamery tworzące układ 360 stopni (4360 zł) czy asystent zmiany pasa ruchu z funkcją wykrywania ruchu poprzecznego (2890 zł).

W naszym przypadku (silnik benzynowy 2.0 TSI i napęd 4Motion) w cenie auta otrzymujemy zawieszenie z adaptacyjną regulacją DCC i profilami jazdy (z większością pozostałych jednostek napędowych jest to opcja). Na środkowym ekranie możemy wybrać Eco, Comfort, Normal, Sport i Individual. Skrót do tego menu pełni fizyczny przycisk umieszczony przy drążku przekładni automatycznej DSG.

Poniżej ekranu znajduje się panel z dotykowymi przyciskami do obsługi klimatyzacji. Na plus Arteona - fabrycznie montowana jest trzystrefowa z filtrem antyalergicznym. A także funkcja podgrzewania obu foteli.

Panel ten, jak też przyciski na kierownicy czy paski wzdłuż kokpitu wykończono połyskującym lakierem Piano Black. Nie wszystkim użytkownikom przypada to do gustu, za to elementem co najmniej neutralnym są dekoracyjne listwy wykonane z drewna eukaliptusa.

Wygodne fotele kierowcy i pasażera

Kolejny plus Volkswagena Arteon to sportowe fotele. Siedziska mają 52 cm długości i 51 cm szerokości, w tym 35 cm pomiędzy wyprofilowaniami bocznymi. W odniesieniu do tych wymiarów oparcie jest niewiele węższe. Aktywny zagłówek ma cztery pozycje wysokości pomiędzy 81 - 87 cm. Co prawda możemy go opuścić jeszcze niżej, ale wówczas pozostaje niezablokowany.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - fotele, ergoComfort

W praktyce - przejechane nieco ponad tysiąc kilometrów różnymi drogami - fotele są bardzo wygodne. Komfort podnosi regulacja podparcia lędźwiowego. W przypadku kierowcy mamy ustawienie elektryczne i możliwość wysunięcia siedziska o dodatkowe trzy centymetry. Funkcja masażu wymaga dopłaty 950 złotych.

W zajęciu odpowiedniej pozycji za kierownicą pomaga regulacja wysokości, w tym zmiana kąta nachylenia siedziska. Według naszego pomiaru od podłogi do jego krawędzi mamy zakres od 29 do 32 cm i od 33 do 36 cm. Z kolei od siedziska do podsufitki (pomiar przy oparciu) zakres od 90 do 100 cm.

U pasażera mamy stałe wartości - do siedziska 29-32 cm, do podsufitki 90-100 cm. Całość pokryto tapicerką, która jest łączeniem dwóch rodzajów skóry - Nappa i sztucznej.

Obszerna kanapa nawet dla trzech osób

Arteon jest nisko zawieszonym samochodem, prześwit to niecałe 14 cm. Pomimo to zajęcie miejsca z tyłu, wsiadanie i wysiadanie nie jest utrudnione. Kanapa nawet dla trzech osób (na środku trzeba się liczyć z tunelem pomiędzy nogami) jest i wygodna i przestronna.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - kanapa

Jej szerokość to 134 cm, skrajne siedziska mają długość 48 cm, środkowe jest o centymetr krótsze. Z kolei wszystkie zagłówki mają dwie pozycje - odpowiednio 83 lub 87 cm i 76 lub 78 cm. Podobnie jak te z przodu można je jeszcze obniżyć, ale tu także nie ma blokady położenia.

O przestronności świadczy jeszcze miejsce na wysokości kolan. Po maksymalnym odsunięciu od kokpitu fotela pasażera do krawędzi kanapy mamy aż 22 cm. Z kolei wysokość od siedziska do podsufitki mierzy 99 cm.

Skrajne miejsca wykończono tapicerką z dwóch elementów skóry. Środkowe jest jednolite, co poprawia praktyczność rozkładanego podłokietnika. Za nim znajduje się zamykany otwór, który pozwala przewieźć dłuższe przedmioty, na przykład narty. Oparcia kanapy są dzielone i składane w proporcji 60:40.

Bagażnik Shooting Brake o pojemności 590 litrów

Przycisków do składania oparć kanapy nie znajdziemy w przestrzeni bagażnika. Do dyspozycji mamy dwa uchwyty na przysłowiowe torby z zakupami, dwie lampki LED oraz cztery uchwyty do mocowania siatki lub linek zabezpieczających przewożone przedmioty.

Podłoga bagażnika Volkswagena Arteon nie jest całkowicie płaska. Jej długość to 120 cm, ale tuż przed kanapą ma załamanie pod ostrym kątem, które zabiera aż 25 cm. Pod nim znajduje się styropianowe wypełnienie. Po co to rozwiązanie, nie wiadomo.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - bagażnik

Pod podłogą znajduje się wnęka na koło zapasowe. Oczywiście go nie ma, za dojazdowe trzeba dopłacić 620 złotych, a za pełnowymiarowe aż 2460 złotych. Nie ma też zestawu naprawczego, który również jest opcją za 300 złotych. Co w zamian? Zamontowano opony samouszczelniające się, które standardowo obejmuje ubezpieczenie na wypadek uszkodzenia mechanicznego na okres 36 miesięcy. Na kołach Volkswagena Arteon znalazły się 18-calowe felgi (w opcji 19” i 20”) z oponami w rozmiarze 245/45.

Głębokość wnęki na koło zapasowe to 23 cm. Połowę wypełnia wzmacniacz systemu nagłośnienia Harman Kardon (6630 zł), organizer z miejscem na hak holowniczy i nakładkę na śrubę zabezpieczającą koła oraz apteczkę i kamizelkę (ta zdecydowanie powinna znaleźć się w kabinie pasażerskiej w zasięgu ręki kierowcy). Z kolei gaśnicę umieszczono we wnęce prawego nadkola.

Klapę bagażnika otworzymy i zamkniemy za pośrednictwem umieszczonych na niej przycisków (na zewnątrz naciskami logo Volkswagena) lub przyciskiem na autopilocie (Keyless Access) lub ruchem nogi pod zderzakiem (standard). Jeszcze stosowna dźwignia znajduje się w drzwiach kierowcy, ale za jej pomocą nie udało nam się zamknąć klapy bagażnika.

Idealna konfiguracja - silnik, skrzynia, napęd na koła

Testowany egzemplarz wyposażono w jednostkę benzynową o pojemności dwóch litrów i mocy 280 koni mechanicznych (i nie jest to najmocniejszy wariant). Do tego automatyczna skrzynia DSG z siedmioma przełożeniami i łopatkami do ręcznej zmiany przy kierownicy. I co ważne, stały napęd przenoszony jest na obie osie (4Motion).

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - silnik benzynowy 2.0 TSI 280 KM, 7-DSG, 4Motion

Taką konfigurację trzeba uznać za idealną. Mamy i moc i elastyczność i komfort i pewność prowadzenia auta. Osiągi poprawia nowa konstrukcja silnika TSI, w której zwiększono stopień sprężania mieszaki paliwa (12,2:1). Jak deklaruje Volkswagen poprawiło o 10 procent sprawność jednostki. To znaczy redukcję zużycia paliwa.

W specyfikacji tej wersji podano średnie w cyklu mieszanym na poziomie 8,2 l/100 km. W naszym teście - głównie poza miastem, w tym na autostradzie i ekspresówce oraz górskich odcinkach z dwoma osobami na pokładzie i bagażami - osiągnęliśmy wynik o pół litra lepszy. W podsumowaniu dystansu 1038 kilometrów komputer pokładowy wskazał średnią prędkość 48 km/h.

W ofercie dominują silniki spalinowe, jeszcze…

Volkswagen Arteon Shooting Brake oferowany jest w trzech wersjach wyposażenia. Bazowa i zarazem testowana przez nas to Elegance. Odmiana usportowiona, głównie przez dodatki stylistyczne, to R-Line. Na topie jest rasowa „R” z mocą 320 koni mechanicznych.

Wybór jednostek napędowych jest spory. W gamie mamy hybrydę ładowaną z gniazdka w układzie z silnikiem benzynowym TSI o pojemności 1.4 litra i mocy 156 koni mechanicznych z przekładnią DSG.

Pozostałe to spalinowe. Silnik benzynowy TSI dostępny jest z pojemnością 1.5 lub 2.0, zaś wysokoprężny TDI tylko dwóch litrów. Poza najmniejszą jednostką kolejne współpracują tylko ze skrzynią automatyczną DSG. W zależności od mocy z sześcioma (1.5 TSI lub 1.4 eHybrid) lub siedmioma przełożeniami. Najmocniejsze silniki TSI (280 KM i 320 KM) oraz TDI (200 KM) wyposażono w stały napęd na obie osie 4Motion.

Jest więc w czym wybierać. Atrakcyjną propozycją jest już Arteon Shooting Brake 1.5 TSI 150 KM. Taką flagową limuzynę Volkswagena wyceniono poniżej 200 tysięcy złotych. Kolejne przekraczają już tę granicę cenową, a „R” zbliża się do 300 tys. zł.

Rozsądną propozycją cenową wydaje się być testowana wersja 2.0 TSI 280 KM, 7-DSG, 4Motion (261 090 zł). Ale odejmując napęd na obie osie i 90 koni mechanicznych mamy też dwulitrowy silnik benzynowy za 204 090 złotych.

Natomiast wersje z silnikiem wysokoprężnym wyceniono pomiędzy 213 190 a 246 590 złotych. I to zapewnie ostatni moment na zakup takiego auta z silnikiem spalinowym. Drugiej generacji Arteona nie będzie, bo jego miejsce już zajmuje elektryk ID.7. I nie zmieni tego obecność hybrydy plug-in. Ta, jak na ten typ napędu, wyceniona jest rozsądnie pomiędzy 238 990 a 246 090 złotych.

Testy - Volkswagen Arteon Shooting Brake - tył auta w nietypowej odmianie kombi

Testowana wersja Volkswagen Arteon Shooting Brake:

silnikbenzynowy TSI
pojemność1984
moc280 KM (206 kW)
napęd4Motion
przekładnia7-stopniowa DSG
prędkość maksymalna250 km/h
przyspieszenie do 100 km/h5,6 sekundy
średnie zużycie paliwa8,2 l/100 km
wersja wyposażeniaElegance
cena podstawowa261 990 złotych
lakiermetalizowany Kingfisher (4160 zł)

Podstawowe dane techniczne Volkswagen Arteon Shooting Brake:

długość4867 mm
rozstaw osi2836 mm
szerokość (bez lusterek)1871 mm
wysokość1451 mm
prześwit138 mm
pojemność bagażnika590/1632 l
promień zawracania12,1 m
pojemność zbiornika paliwa66 litrów
masa własna1749 kg
ładowność541 kg

Testy zderzeniowe Euro NCAP (2017) Volkswagen Arteon Shooting Brake:

bezpieczeństwo dorosłych36,8 pkt. (96 proc.)
bezpieczeństwo dzieci42 pkt. (85 proc.)
ochrona pieszego36,1 pkt. (85 proc.)
systemy podnoszące bezpieczeństwo9,9 pkt. (82 proc.)

Szczegółowe wyniki testów zderzeniowych Euro NCAP: Volkswagen Arteon