TESTY
Pierwsze wrażenia | Suzuki Vitara V AllGrip facelifting
Odświętny wystrój Suzuki Vitara
22-01-2019 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiuwm
Trzydzieści lat temu w ofercie Suzuki zadebiutowała Vitara. Dziś dostępna jest jej - wliczając Grand - piąta generacja, zaś okrągła rocznica stała się pretekstem do wprowadzenia nowych rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo.
Podział w europejskiej gamie Suzuki jest bardzo prosty - samochody miejskie i terenowe. W każdej z nich znajduje się model, który możemy uznać za symbol tej marki. To Swift i Jimny. Temu ostatniemu, przed trzema dekadami, zaczęła towarzyszyć Vitara, a później Grand Vitara. Japończycy poszli jednak za modą i w 2014 roku skrócili nazwę, a z auta zrobili crossovera. Takiego o długości 4175 mm i rozstawie osi 2500 mm.
I żeby skomplikować wszystkim życie, nieco wcześniej zakończyli produkcję modelu SX4, który zaliczany był do segmentu miejski crossoverów. Przez to można by uznać, że odmieniona Vitara wskoczyła na jego miejsce. Ale, żeby nie było łatwo, w ofercie Suzuki pojawił się większy crossover pod nazwą SX4 Cross. Dla porównania, o długości 4300 mm długości i rozstawie osi 2600 mm. W praktyce więc różnice prawie nie odczuwalne.
Modele te łączy napęd na cztery koła AllGrip Select. To proste rozwiązanie, z którym mieliśmy do czynienia w obu już testach. Pewnie także i teraz zaliczymy go do plusów Vitary. Tym bardziej, że okazją do jazd były podmokłe, miejscami wciąż zmrożone, tereny. Obok przełożenia Auto i Sport jest jeszcze Snow, w którym dodatkowo można zablokować napęd na obie osie. Jest on aktywny do przekroczenia prędkości 60 km/h. Później przechodzi w tryb Snow. Tylna oś dołączana jest doraźnie w trybie Auto. Jest to też domyśle ustawienie systemu po ponownym uruchomieniu silnika.
W związku z rocznicą 30-lecia rozpoczęcia produkcji Vitary zafundowano jej kurację odmładzającą. Na desce unowocześniono zestaw zegarów. Pomiędzy obrotomierzem i prędkościomierzem pojawił się więc kolorowy wyświetlacz, na który trafiła między innymi animacja o załączanym trybie AllGrip czy asystencie zjazdu HDC. Nowością jest system rozpoznawania znaków drogowych TSR. Wówczas pojawiają się komunikaty o początku lub końcu ograniczenia prędkości, obowiązywania zakazu wyprzedzania czy dodatkowego ostrzeżenia za pośrednictwem tabliczek typu "T".
Modernizację wykorzystano też do wprowadzenia całego szeregu rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo. A to z naszego punktu widzenia jest o wiele istotniejsze. Przede wszystkim system autonomicznego hamowania rozszerzono o funkcję wykrywania pieszych DSBS, dodano monitorowanie martwego pola w lusterkach bocznych BSM oraz alarm niekontrolowanego (bez użycia kierunkowskazu) przekroczenia linii wybranego pasa ruchu LDW.
Z kolei podczas cofania, kierowcę wspiera system monitorowania ruchu poprzecznego RCTA. W chwili wykrycia potencjalnej kolizji rozlega się alarm na desce rozdzielczej. Niestety, wszystkie te rozwiązania otrzymamy jedynie w topowej wersji wyposażenia Elegance. Lub jeśli wybierzemy stopień niżej Premium, ale z obowiązkowym napędem AllGrip.
Za to do standardu już w bazowej wersji Comfort należą między innymi regulowane na wysokość fotele. Wszystkie mają wytłoczenia do bocznego podtrzymania sylwetki. Według naszych pomiarów siedzisko ma wymiar 50 x 50 cm, zaś oparcie także 50 cm szerokości i 64 cm wysokości. Sam zagłówek mierzy 20 cm i można go ustawić w dwóch pozycjach wysokości (od siedziska) 85 i 87 cm. Pomiędzy fotelami znalazł się nowy, zamykany podłokietnik.
Kanapa przeznaczona jest dla trzech pasażerów, osoba siedząca po środku musi się pogodzić z brakiem większej przestrzeni na nogi. Jej pas bezpieczeństwa umieszczono w podsufitce za zagłówkiem miejsca po lewej stronie. W przypadku naszego egzemplarza (Elegance) tapicerkę wykonano z łączenia sztucznej skóry i zamszu.
Oparcie kanapy dzielone jest w proporcji 60:40. To także standard w każdej wersji wyposażenia aktualnej Vitary. Znajdująca się za nią przestrzeń bagażowa liczy 375 litrów. Podzielono ją podwójną podłogą, pod którą znalazło się miejsce na koło zapasowe. Dziś zastępuje go zestaw naprawczy, który umieszczono w styropianowym wypełnieniu. Nie bardzo można go wykorzystać do przewożenia dodatkowych przedmiotów, a szkoda bo wnęka jest duża i ma wymiar 78 x 78 x 15 cm. Suzuki naszą Vitarę postawiło na 17-calowych alufelgach z oponami zimowymi Yokohama W Drive w rozmiarze 215/55 (indeks prędkości V, indeks nośności 98).
Górną podłogę można podnieść i zablokować, co ułatwia umieszczanie przedmiotów w przestrzeni pod nią. Alternatywnie można ją położyć bezpośrednio na dolnym poziomie. W bagażniku znalazł się haczyk, gniazdo 12 V i lampka oświetlająca wnętrze.
Sama klapa unosi się tradycyjnie, nie ma więc systemu bezdotykowego otwierania ruchem stopy pod zderzakiem. W zmodernizowanej Vitarze nie otrzymamy też systemu automatycznego parkowania. Są tylko czujniki z przodu i tyłu oraz kamera cofania. Kolorowy obraz z niej wyświetlany jest na centralnym ekranie kokpitu.
Na zewnątrz przybyło kilka elementów w kolorze chromu, a w tylnych światłach dodano diody LED (korzystają z nich także te do jazdy dziennej). 30-lecie Vitary zostało też uhonorowane nowymi kolorami nadwozia - Solar Yellow Pearl i Ice Grayish Blue Metallic. Oba występują z lakierowanym na czarną perłę dachem i słupkami. Jeśli będziemy częściej korzystać z samochodu w terenie można rozważyć dokupienie pakietu outdoor. Zawiera on między innymi wyższe nakładki chroniące lakier na drzwiach.
Ostatnią zmianą w Vitarze jest trzy cylindrowy silnik benzynowy 1.0 BoosterJet (kod K10C) o mocy 111 koni mechanicznych. Dostępny jest z pięciobiegową skrzynią manualną lub automatem o sześciu przełożeniach. Testowe auto otrzymało jednak klasyczną pozycję (nie ma jednostek wysokoprężnych), czyli 1.4 BoosterJet o mocy 140 koni mechanicznych. Tu oprócz wspomnianego automatu możemy wybrać skrzynię manualną, ale już z sześcioma biegami.
I to wydaje się, w połączeniu z AllGrip, optymalnym zestawieniem dla Suzuki Vitara. Wersja z napędem na przód tańsza jest o 10 tys. złotych.
Testowana wersja:
Suzuki Vitara 1.4 BoosterJet 140 KM (103 kW) start/stop, 6-biegowa skrzynia manualna, napęd AllGrip, prędkość maksymalna 200 km/h, przyspieszenie do 100 km/h w czasie 10,2 sekundy, średnie zużycie paliwa 6,1 l/100 km, wyposażenie Elegance, cena podstawowa 98 900 złotych, dwukolorowy lakier Ice Grayish Blue Metallic z Cosmic Black Pearl Metallic (3290 zł).
Podstawowe dane techniczne:
długość 4175 mm, rozstaw osi 2500 mm, szerokość 1775 mm, wysokość 1610 mm, prześwit 18,5 mm, pojemność bagażnika 375/1120 litrów, promień skrętu 5,2 m, pojemność zbiornika paliwa 47 litrów, masa własna 1730 kg, ładowność 770 kg.
Testy zderzeniowe Euro NCAP (2015):
- bezpieczeństwo dorosłych 34,1 pkt. (89 proc. maksymalnej oceny),
- bezpieczeństwo dzieci 42,0 pkt. (85 proc.),
- ochrona pieszych 27,6 pkt. (76 proc.),
- systemy podnoszące bezpieczeństwo 9,8 pkt. (75 proc.).
TESTY | Suzuki Vitara V AllGrip facelifting
Bezpieczeństwo dziecka
Wyposażenie samochodu
Bezpieczeństwo dziecka
Foteliki i wózki
Plusy i minusy
Vitara z większym poczuciem bezpieczeństwa