WYDANIE NA WEEKEND

Aktualności, nowości, ciekawostki

Przegląd mijającego tygodnia - wydanie 5/2021

30-01-2021 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum, Toyota, Volkswagen, GDDKiA

W ciągu tygodnia otrzymujemy kilkadziesiąt informacji, których nie wykorzystujemy w bieżących publikacjach. Nic straconego, co weekend zrobimy przegląd najciekawszych i nie zawsze związanych z tematyką bezpieczeństwa na drodze.

• Urządzenia transportu osobistego wedle nowych zasad?

• Caddy California - kamper Volkswagena z Poznania

• W 2020 roku najczęściej kradziono Toyoty

• 12 rund WRC w sezonie 2021

• Można startować z pracami na A2, A18 i S19

Urządzenia transportu osobistego wedle nowych zasad?

PRZEPISY | 28 stycznia do Sejmu trafił projekt zmian w przepisach drogowych dla użytkowników tzw. urządzeń transportu osobistego (UTO). Przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury propozycje dzielą je na trzy kategorie: hulajnogi elektryczne, urządzenia transportu osobistego i urządzenia wspomagające ruch.

Według nowej definicji hulajnogą elektryczną zostałby określony pojazd z napędem elektrycznym, dwuosiowy, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjne przeznaczony wyłącznie dla jednej osoby.

Natomiast w definicji UTO mieściłyby się deskorolki lub urządzenia samopoziomujące z napędem elektrycznym. Z kolei urządzeniami wspomagającymi ruch byłby sprzęt typu rolki, wrotki czy deskorolka, czyli takie z napędem siły mięśni.

W zależności od przypisanej kategorii jej użytkownik miałby różne obowiązki. I tak na przykład hulajnogą elektryczną czy UTO mogłaby poruszać się osoba od 10 roku (do ukończenia 18 lat wymagana byłaby karta rowerowa lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T). Prędkość maksymalna zostałaby ograniczona do 20 km/h.

W obu przypadkach kierujący będzie zobowiązany do korzystania z drogi dla rowerów. Dodatkowo użytkownik hulajnogi elektrycznej będzie musiał zjechać na pas rowerowy lub na jezdnię (jeśli obowiązująca na niej prędkość będzie ograniczona do 30 km/h). Na rolce czy deskorolce "manualnej" będzie można skorzystać z drogi na rowerów.

W miejscach, w których nie można spełnić powyższych warunków dopuszczalna byłaby jazda chodnikiem, ale z prędkością zbliżoną do pieszego. Ponadto wymagane zachowanie szczególnej ostrożności, ustępowanie pierwszeństwa pieszemu i nieutrudnianie ruchu. Te przepisy dotyczyłyby także użytkowników rolek czy deskorolek.

Ministerstwo Infrastruktury chce także uporządkować parkowanie na chodniku. Proponuje, aby zarządcy drogi wyznaczyli miejsca dla hulajnóg elektrycznym. Tam, gdzie ich nie będzie użytkownik pozostawi ją na chodniku. Ale pod warunkiem, że będzie zrobi to równolegle do krawężnika, jak najdalej od jezdni i pozostawi dla pieszego przejście o minimum 1,5 metra szerokości.

W przypadku stwierdzenie nieprawidłowo zaparkowanej hulajnogi odpowiedzialne służby będą mogły ją usunąć na koszt właściciela.

Projekt przewiduje też nowelizację Kodeksu wykroczeń. Na przykład za korzystanie podczas jazdy z telefonu, wymagające trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego mandat w wysokości 200 złotych, za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka mandat od 300 do 500 złotych, czy za nieustąpienie przez kierującego pojazdem pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu 350 złotych.

Złożony projekt zakłada, że nowe przepisy wejdą w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Ale do ich przyjęcia jeszcze daleka droga.

• Resort sprawiedliwości ponagla w sprawie UTO

• Nowa definicja i zasady korzystania z elektrycznej hulajnogi

• Czym są i jak korzystać z urządzeń transportu osobistego?

Caddy California - kamper Volkswagena z Poznania

❮❯

PREMIERA TYGODNIA | W drugiej połowie ubiegłego roku zadebiutował nowy Volkswagen Caddy. Konstrukcja auta opiera się na płycie MQB, co już w odniesieniu do poprzedniej generacji (2003-2020) było rewolucją. Jedyna na świecie fabryka tego modelu zlokalizowana jest w Poznaniu.

Tu także powstaje Crafter i jego odmiana Grand California. Teraz dołączył kolejny kamper - Caddy California.

Nowy Caddy dostępny jest w dwóch długościach: 4500 mm (rozstaw osi 2755 mm) i 4853 mm (2970 mm). W zależności od tego wyboru zmienia się i wysokość (1833 mm i 1836 mm), ale to kwestia montażu innych kół (205/60 R16 i 215/55 R17). Wspólnym mianownikiem jest unoszona do góry (2155 mm lub 2178 mm) tylna klapa.

Uzbrojeniem Caddy do wersji California zajmuje się zakład Zabudów Specjalnych w Swarzędzu. W jej ramach otrzymujemy składane łóżko z materacem o wymiarach 1980x1070 mm, wysuwaną spod niego minikuchnię, dwa krzesełka i stół turystyczny, zintegrowane w przednich oknach siatki oraz dodatkowe oświetlenie.

Na liście wyposażenia opcjonalnego znajduje się między innymi panoramiczny dach, instalacja dla drugiego akumulatora, gniazdko 230V czy plastikowa osłona pod silnikiem i skrzynią biegów. W dziale oryginalnych akcesoriów jest też doczepiany 4-6 osobowy namiot z przedsionkiem.

Długa lista dodatków zawiera również elementy podnoszące bezpieczeństwo i statystujące kierowcy. Natomiast na wyposażeniu fabrycznym znajdziemy między innymi system autonomicznego hamowania awaryjnego przed przeszkodą z funkcją wykrywania obecności pieszego i rowerzysty oraz asystentem skrętu, jak też centralną poduszkę powietrzną w fotelu kierowcy.

Gama jednostek napędowych tworzy silnik benzynowy 1.5 TSI (114 KM) i wysokoprężny 2.0 TDI (75, 102 lub 122 KM). W obu można wybierać pomiędzy 6-biegową skrzynią mechaniczną lub 7-stopniową przekładnią DSG. W obecnie dostępnych egzemplarzach napęd przenoszony jest na przednią oś, w późniejszym czasie alternatywą będzie 4Motion.

Caddy California kosztuje od 92 210 do 123 310 złotych. Volkswagen podaje jednak ceny netto, dlatego trzeba doliczyć jeszcze 23 proc. VAT.

• Rewolucyjna zmiana w Volkswagenie Caddy

• Września z produkcją e-Craftera, a Poznań nowego Caddy

W 2020 roku najczęściej kradziono Toyoty

Z RYNKU | Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR przeanalizował przyczyny wyrejestrowań pojazdów w 2020 roku. W 6910 przypadkach były to kradzieże, jednak należy tutaj pamiętać o kilku zmiennych.

Przede wszystkim podstawą do wykreślenia z Centralnej Ewidencji Pojazdów jest umorzenie sprawy przez policję. Dlatego część z nich mogła zostać utracona w 2019 roku, a fakt ten zgłoszony dopiero w 2020. Analogicznie, dla tych skradzionych w ubiegłym roku nie było podstaw do wyrejestrowania. Ponadto jeśli pojazd zostanie odzyskany informacja o jego kradzieży nie zostaje odnotowana w bazie CEP.

Bazując jednak na samych liczbach, to w 2020 roku o jeden procent spadła kradzież samochodów (6910 vs 6978). Niechlubny rekord (71 543 szt.) padł w 1999 roku.

W minionym roku najwięcej aut zginęło w województwie mazowieckim. To prawie 40 proc. (2699 szt.) wszystkich kradzieży w Polsce. Tu w tym "zasługa" Warszawy. Liczba 1801 aut to ponad jedna czwarta ogółu.

Złodzieje najczęściej wybierali Toyoty (787 szt.), Audi (778 szt.), BMW (628 szt.), Volkswagena (511 szt.), Renault (462 szt.), Mercedesa (444 szt.), Mazdy (345 szt.), Hyundaia (284 szt.), Hondy (264 szt.) i Nissana (244 szt.).

Z kolei wśród modeli na pierwszym miejscu stawiane było Audi A4 (214 szt.), następnie BMW serii 5 (175 szt.) i Audi A6 (159 szt.). Kolejne to Toyoty Auris (148 szt.), Yaris (142 szt.) i RAV4 (140 szt.) oraz Fiat Ducato (137 szt.), Honda Civic (130 szt.), Renault Master (128 szt.) i BMW serii 3 (124 szt.).

Z roczników najczęściej kradzione były z 2017 (1042 szt.), 2018 (917 szt.) i 2016 (857 szt.).

• Ciężki rok na rynku sprzedaży nowych samochodów

• Zaglądamy do Centralnej Ewidencji Pojazdów

• Park - bez zarchiwizowanych - samochodów osobowych

12 rund WRC w sezonie 2021

SPORT | Za nami inauguracja Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) w sezonie 2021. Pierwszą rundę, Rajd Monte-Carlo, mogliśmy śledzić w dniach 21-24 stycznia.

Po 14 odcinkach o łącznej długości 257,64 km na najwyższym stopniu podium stanęła załoga Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (Toyota Gazoo Racing). Tuż za nimi koledzy z tego samego zespołu Elfyn Evans i Scott Martin. Trzecie miejsce zajęli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe (Hyundai Motorsport).

W klasie WRC 2 wygrali Andreas Mikkelsen i Ola Floene (Skoda), a w WRC 3 Yohan Rossel i Benoit Fulcrand (Citroen).

Kolejne rundy WRC sezonu 2021 zaplanowano na:

• 26-28.02 - WRC Arctic Rally Finland Powered by Capitalbox,

• 22-25.04 - WRC Croatia Rally,

• 20-23.05 - WRC Vodafone Rally de Portugal,

• 03-06.06 - WRC Rally Italia Sardegna,

• 24-27.06 - WRC Safari Rally Kenya,

• 15-18.07 - WRC Rally Estonia,

• 29.07-01.08 - WRC Rally Finland,

• 13-15.08 - WRC Renties Ypres Rally Belgium,

• 09-12.09 - WRC COPEC Rally Chile,

• 14-17.10 - WRC RallyRACC Rally de Espana,

• 10-13.11 - WRC Rally Japan.

Można startować z pracami na A2, A18 i S19

POLSKIE DROGI | Zgodnie z informacją sprzed tygodnia GDDKiA sfinalizowała podpisanie umowy z firmą Stecol Corporation na zaprojektowanie i budowę ostatniego odcinka A2 pomiędzy Mińskiem Mazowieckim a Siedlcami (woj. mazowieckie).

Trzynastokilometrowy fragment od węzła Groszki do węzła Gręzów powinien być gotowy latem 2024 roku. W ramach kontraktu o wartości 531 mln złotych powstaną między innymi dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci.

GDDKiA podpisała też umowę na przebudowę ostatniego odcinka południowej jezdni DK18 do standardów autostrady. Konsorcjum firm Kobylarnia, Mirbud i Budpol przeprowadzi te prace od granicy województw lubuskiego i dolnośląskiego do węzła Golnice (21 km).

W ramach kontraktu (wartość 259 mln zł) zostanie wykonana nowa podbudowa i nawierzchnia (pod obciążenie 11,5 t/oś) przy jednoczesnym poszerzeniu (do 11 metrów) drogi. Przy węźle Luboszów powstanie nowe skrzyżowanie, węzeł Golnice przejdzie gruntowną modernizację, a w obrębie MOP Świętoszów Południe zostaną dobudowane pasy do wjazdu i wyjazdu.

Cała południowa jezdnia A18 (70 km) powinna być gotowa do 2023 roku.

Kolejna umowa (o wartości 305 mln zł) została podpisana na projekt i budowę S19 pomiędzy miejscowościami Ploski i Haćki (woj. podlaskie). Konsorcjum firm Unibep, Budrex i Value Engineering ma do wykonania 9-kilometrowy odcinek o przekroju dwujezdniowym po dwa pasy ruchu. Powstaną także MOP-y Haćki Wschód i Haćki Zachód oraz 215-metrowy most nad Orlanką i terenami zalewowymi. Koniec prac zaplanowano na 2024 rok.

• Przegląd inwestycji drogowych 2020-2021

• 2,5 mld złotych na poprawę bezpieczeństwa

• Lista 100 nowych obwodnic z planowanymi terminami przetargów i realizacji